profil

Ślub – szczęśliwe zakończenie czy początek wspólnego życia?

poleca 25% 4 głosy

Ślub, zaręczyny lub zapowiedź ślubu bywa częstym zamknięciem wątków fabularnych w utworze. Większość baśni (np. o Kopciuszku, kocie w butach,śpiącej królewnie) kończy się ślubem – bohaterów czeka bajeczna przyszłość. O ślubie mowa np. w zakończeniu Potopu Henryka Sienkiewicza, Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej, ślubem kończy się Zemsta, zaręczynami Pan Tadeusz... W takich utworach jak Noce i dnie Marii Dąbrowskiej czy Cudzoziemka Marii Kuncewiczowej ślub to dopiero początek drogi dwojga bohaterów, niedobranych, niosących bagaż niedobrych wspomnień i doświadczeń... Bohaterom Nocy i dni przyjdzie jakoś się do siebie dostosować i, mimo trudów i konfliktów ,jakoś wychować dzieci. Bohaterom Cudzoziemki, z powodu trudnego charakteru Róży, będzie znacznie trudniej.
Bohaterki Buddenbrooków Tomasza Manna – Tonię (po obu ślubach!) i jej córkę w związkach małżeńskich czekać będzie wiele rozczarowań – trafią na partnerów oszustów, którzy nie spełnią oczekiwań rodziny, wymagającej od wchodzących do niej członków czystych jak łza ksiąg rachunkowych, jasno określonych celów życiowych: pomnażania kapitału i dążenia do potęgi rodziny... Tonia w dodatku przeżyje zdradę drugiego męża i zetknie się z kompletnym brakiem ambicji tego człowieka, który ją, wychowaną w ideałach protestanckich i mieszczańskich, zszokuje lenistwem i wygodnictwem.
Jeszcze poważniejsze rozczarowania czekają po ślubie prostolinijne bohaterki Wrzosu Marii Rodziewiczówny i Pana Graby Elizy Orzeszkowej, które trafią na mężów okrutników. Rozczarowanie przeżyje też bohaterka Fanny i Aleksandra w reż. Ingmara Bergmana, poślubiając surowego pastora okrutnika, zwolennika przesadnej ascezy i twardej ręki. Rozczarowana po ślubie bohaterka Rodziny Połanieckich Henryka Sienkiewicza będzie umiała cicho przełykać łzy i cierpliwie czekać na łaskawość uczuć męża Stacha, której wreszcie się doczeka, gdy obdarzy męża męskim potomkiem. Nieszczęśliwe odmiany losu po ślubach sióstr Marianny ukazuje Boża podszewka Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz, sfilmowana przez Izabellę Cywińską: jedna siostra trafi na okrutnika, druga na człowieka znacznie starszego, budzącego jej obrzydzenie, Marianna wreszcie na pozbawionego namiętności, ale i zdradzającego ją, uzależnionego od matki i brata niezgułę (mimo to Marianna będzie umiała odnaleźć w tym małżeństwie, a zwłaszcza w pozycji sędziny i mieszkaniu w mieście trochę szczęścia).

Podoba się? Tak Nie