profil

Bierny

poleca b/d

Antybohater nie jest też motorem działań w utworze literackim, osią tego, co się wydarza. Raczej biernie poddaje się biegowi wypadków. Szczególnie widać to w przypadku bohatera Kartoteki. Nie jest on zdolny do żadnych działań ani świadomych wyborów. Jest obojętny na wszelkie wrażenia. Jego życie toczy się, odwiedzają go kolejni goście, przez jego pokój „przechodzi ulica”. Mówi się do niego językiem propagandy, językiem kultury masowej, językiem gazet. A on pozostaje bierny, bezwolny, właściwie nie ma nic do powiedzenia, nie chce działać. Wyraźnie zarzuca mu to chór, domagający się od niego jakichś czynów. Chór Starców, będący parodią chóru antycznego, dobitnie pokazuje, że również główna postać współczesnego dramatu – antybohater, jest parodią bohatera antycznego:

STARZEC III
Zlitujcie się, to nie bohater. To po prostu śmieć! Gdzie się podziały dawne bohatery, orfeusze, woje, proroki. Mucha w „piwku”! Nawet nie w piwie, ale w piwku! Co to jest?

STARZEC II
wykrzywiając się ironicznie To jest teatr na miarę naszych wielkich czasów.

STARZEC III
Czasy są niby duże, ludzie trochę mali.


(Tadeusz Różewicz, Kartoteka)

Współczesność nie sprzyja wielkim konfliktom i wielkim czynom, tylko nijakości, bylejakości, a bohater naszych czasów to antybohater – zdaje się mówić Różewicz.

Warto zobaczyć

film "Mała apokalipsa", reż. Costa Gavras, spektakle "Czekając na Godota" w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, reż. Antoni Libera, "Kartoteka" w Teatrze Narodowym w Warszawie, reż. Kazimierz Kutz

Podoba się? Tak Nie

Materiał opracowany przez eksperta

Czas czytania: 1 minuta