profil

„Spór o święto Dziadów. Zinterpretuj wskazany fragment IV cz. Dziadów Adama Mickiewicza”

poleca 85% 1032 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Dziady były słowiańskim obrzędem poświęconym czci zmarłych przodków. Składał się on z wezwań mających przywołać duchy przodków, których potem częstowano jadłem i wspomagano modlitwą. Utwór ?Dziady? Adama Mickiewicza jest dramatem romantycznym. W jego IV cz. autor ukazuje nam spór o święto Dziadów. W interpretowanym fragmencie można wyróżnić didaskalia, które mówią o uczuciach, emocjach i ruchach scenicznych. Formą wypowiedzi jest dialog. Autor użył w nim wielu zdań pytających, wykrzyknikowych oraz oznajmujących. Do interpunkcji należą tutaj znaki zapytania, wykrzykniki oraz wielokropki.
W sporze przedstawionym w analizowanym fragmencie uczestniczą: ksiądz wyrażający sprzeciw obchodzeniu święta Dziadów oraz jego były uczeń i zarazem zjawa ? Gustaw. Gustaw uważa, że Dziady to najpiękniejsze święto pamiątek obchodzone przez pobożnych przodków. Dziwi się, dlaczego zostało ono zniesione. Ksiądz wyznający idee oświeceniowe, odrzuca prostą wiarę przodków, zakazuje świętowania obchodzonych dotychczas wśród ludu Dziadów. Twierdzi, że jest to pogańskie święto, dawny zabobon, który Kościół musi tępić: ?Ta uroczystość ciągnie z pogaństwa początek; Kościół mnie rozkazuje i nadaje władzę oświecać lud, wytępiać reszty zabobonu.? Gustaw prosi księdza o przywrócenie Dziadów. Mówi on, że Bóg uznaje za wartościową jedynie szczerą żałobę po zmarłym, a nie udawany, fałszywy smutek czyniony na pokaz. Mówi też o tym, że ważniejsza jest prawdziwa pamięć i szacunek wyrażany wobec zmarłego poprzez postawienie na jego grobie jednej świecy z potrzeby serca, niż ?tysiąc lamp w niechętnej palonych żałobie?. Bogata stypa wydana po śmierci krewnego, która została przygotowana na pokaz, a nie z myślą o zmarłym, nie dorówna skromnemu posiłkowi przyniesionemu na grób podczas uroczystości Dziadów. Ksiądz nie daje się przekonać wypowiedzią przybysza i nadal jest przeciwny obrzędowi. Przedstawia go jako: ?północne schadzki po cerkwiach, pustkach lub ziemnych pieczarach?. Nazywa Dziady ?obrzędem świętokradzkim?, który utwierdza lud ?w grubej ciemnocie?. Choć modli się za dusze cierpiące w czyśćcu, nie potrafi uwierzyć w obecność duchów, wszystko próbuje sobie wytłumaczyć racjonalnie. Świętu Dziadów przypisuje zabobonne opowieści o duchach, upiorach i czarach. Gustaw w odpowiedzi ironicznie zwraca się do księdza pytając go o istnienie duchów. Wyraża wątpliwość istnienia świata jako nagiego kościotrupa nieposiadającego duszy lub jako wielkiego zegara. Zarzuca księdzu, że dostrzega on tylko rzeczy materialne, namacalne, lecz nie widzi ich duchowej wartości. Pokazuje, że oczy duchownego są zasłonięte sprawami ziemskimi i niczego więcej oprócz nich nie potrafią zobaczyć. Aby udowodnić księdzu, że duchy istnieją, przywołuje jednego z ich i pyta go, czego potrzebuje. Duch zjawia się w kantorku i prosi o modlitwę. Przerażony ksiądz robi znak krzyża i chce zawołać ludzi. Gustaw zatrzymuje go i wytyka mu brak rozumu oraz małą wiarę. Poucza go, że ludzie są słabi, a prawdziwą moc posiada jedynie krzyż i Bóg. Uświadamia księdzu, że duchy także odczuwają potrzeby.
Zarówno ksiądz jak i Gustaw wyrażają odmienne poglądy na temat świata zmarłych. Zostało to podkreślone poprzez formę wypowiedzi zawartą w utworze oraz didaskalia. Ksiądz wyznaje idee oświeceniowe, a więc wyższość rozumu nad uczuciami, dlategoteż nie potrafi zrozumieć istnienia duchów, co wg rozumu jest niemożliwe. Natomiast Gustaw jest bohaterem romantycznym i uznaje wyższość uczucia nad rozumem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury