profil

Dalsze losy bohaterów powieści "Ten obcy".

Ostatnia aktualizacja: 2021-04-02
poleca 82% 3920 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ula siedziała w kuchni pijąc herbatę i rozmyślając. Bardzo tęskniła za swoimi przyjaciółmi. Marian, Julek i Pestka wrócili do Warszawy, a Zenek zamieszkał razem ze swoim wujem w Tczewie. Ula zaś wybaczyła ojcu i zamieszkała z nim w Olszynach.
Nagle rozległ się dzwonek telefonu. Ula jednym susem znalazła się przy nim.
- Halo?
- Ula?
- Tak, to ja, słucham, kto mówi?
- Nie poznajesz mnie? To ja, Pestka.
- Pestka?
- Tak, a co myślałaś, że już o tobie zapomniałam?
- Nie, po prostu tak dawno Cię nie słyszałam, że nie poznałam Twojego głosu.
- Zgadnij, kto ma przyjechać na ferie zimowe do Warszawy.
- Nie mam pojęcia...
- Już o nim zapomniałaś?
- Zenek.
- Tak, ma zamieszkać u Mariana.
- Och, jaka szkoda, że teraz nie mieszkam w tym mieście.
- Nie podoba Ci się z ojcem?
- Nie, nie o to mi chodzi. Chciałabym zamieszkać z tatą w Warszawie, wtedy mogłabym się z wami spotykać.
-Tak, wtedy byłoby cudownie.
- Ale się rozgadałyśmy. Muszę już kończyć. Cześć.
- Cześć!
...
Miesiąc później Ula nie dowierzała własnemu szczęściu. Jechała z ojcem do Warszawy. Miała zobaczyć się z przyjaciółmi i zamieszkać w domu, który kupił ojciec. Mieścił się on niedaleko domu Mariana. Kiedy nastały ferie świąteczne, Ula spotykała się ze znajomymi oraz z Zenkiem.
...
Pewnego dnia, gdy Zenka już nie było z przyjaciółmi, dzieci nie miały ochoty o niczym mówić, ponieważ po wyjeździe chłopca, każdy myślał tylko, o tym, co on teraz robi. Wtem Ula wpadła na pomysł, by zebrali się razem i pojechali go odwiedzić. Dzieciom spodobał się ten plan więc postanowili realizować swe zamiary. Gdy zebrali się na przystanku, kupili sobie bilety i wsiedli do autobusu. Po chwili on odjechał. Gdy dotarli na miejsce nie mogli uwierzyć w to, co widzą. Był tam Zenek z jakąś inną dziewczyną i kolegami, którzy pili alkohol, palili papierosy i źle się zachowywali. Bali się podejść, ponieważ nie mieli całkowitej pewności, czy to na pewno był on. Pierwszy podszedł Marian, a potem reszta przyjaciół. Powiedzieli mu "cześć", by się z nim przywitać, lecz on zakpił sobie z nich i zaczął się śmiać. Ula żywo zareagowała na tą sytuację i powiedziała, że nie chce tu dużej przebywać.

Dzieci potwierdziły słowa dziewczyny i pierwszym autobusem, jaki był odjechały prosto do domu. Podczas powrotu do Olszyn Ula cały czas rozpaczała, a Marian, Julek i Pestka nadal nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. W domu główna bohaterka spędziła kilka bezsennych nocy myśląc o Zenku i jego nowej koleżance. Martwiła się o losy chłopca patrząc na towarzystwo, z którym spędzał czas. Rozmyślając dziewczyna doszła do wniosku, za należy tę znajomość zakończyć.

Po pewnym czasie Ula wybrała się na wyspę, aby wspominać mile chwile spędzone z najlepszym przyjacielem. W pewnym momencie dziewczyna poczuła, że nie jest sama. Odwróciła się, a za nią stał Zenek. Chłopiec zrozumiał swój błąd i prosił o wybaczenie. Ula z radością przyjęła przeprosiny i znów stali się parą, lecz tym razem odwiedzali się wzajemnie co trzy, cztery dni.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (3) Brak komentarzy

Bez ciebie dostałabym pałe

no wkońcu znalazłam...

uratowałeś mi ocenę...;]

dzięki;]

No spoko spoko.Swietny pomysl z tym alkoholem i fajkami.Pozdrawiam:-)!!!

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 3 minuty