profil

Śmierć dopełnienie życia czy jego zaprzeczenie? (na podstawie fragmentu z „Chłopów”)

poleca 85% 407 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Problem śmierci poruszali i inspirował poetów od dawna. Już w antyku zachwycano się jej istotą. A w teraźniejszych czasach jest on nadal zagadką dla uczonych. Może dlatego właśnie poeci rożnych epok tak są nim zaoferowani? Wg wielu religii, w tym chrześcijańskiej, śmierć jest dopiero początkiem życia, po niej wszystko się zaczyna. A życie po śmieci, życie duchowe jest swoistą nagrodą lub karą za życie na ziemi.
Jednak aby odpowiedzieć na problem zawarty w tytule wypracowania, należy się nad nim głębiej zastanowić. Zważywszy jednak na to, że nawet uczeni nie są pewni, czy po śmierci jest coś, odpowiedź nie jest jednoznaczna i pewna.
Śmierć jest zakończeniem życia dla naszego ciała biologicznego. Leży ono przykryte grubą warstwą ziemi i nikt nie przekona mnie, że kiedyś wróci do życia. Jednak skoro człowiek posiada również duszę, to może to ona żyje dalej? I może właśnie uwolnienie się duszy z ciała, dale nam szans na prawdziwe życie, dopełnienie tego ziemskiego?
Fragment śmierci Boryny, na którym miałam oprzeć swój sąd na ten temat, pozwala nam wierzyć, że właśnie tak jest. Że po śmierci czeka nas dalsze życie. Boryna nie obawia się śmierci. Idzie ku Bogu, który w ojcowskim geście wyciąga do niego ręce. To zapewne jest obietnicą, że po zakończeniu ziemskiej egzystencji jest lepsze życie. Takie, w którym Boryna nie będzie musiał obawiać się co przyniesie mu kolejny dzień. Za swoje dobre życie, Boryna otrzyma nagrodę - życie u boku Boga, bez zmartwień i trosk.
Homer również wierzył, ze jego bohaterowie po tak opisowej śmierci nie „kończą się”. Przecież czekały na bohatera Pola Elizejskie, gotowe przyjąć go na lepsze, bardziej dostatnie życie. Dlatego umierali z podniesioną głową, pełni chwały. Wiedzieli, że za ich poświęcenie w ziemskim życiu, czeka ich chwała i nagroda, że nie skończą jak „szarzy „ , zwykli ludzie w ciemnym i mrocznym Hadesie.
Wiara, że istnieje życie po śmierci pozwala ludziom żyć. Myślę, że dlatego jest to główny aspekt każdej wiary. Chrześcijanie wierzą, że jak niegdyś Jezus, oni też kiedyś będą mogli cieszyć się żyjąc u boku Boga.
Nawet tak nowatorskie i pełne humoru podejście do śmierci jak „dance macabre” zakłada, że człowiek po śmierci nadal żyje w jakimś sensie.
Nikt nie chce wierzyć, że przeżyje 70-80 lat i to będzie koniec. Ludzie starają się w życiu ziemskim być dobrymi, by później otrzymać obiecaną nagrodę – życie w niebie.
Podsumowując stwierdzam, że problem życia po śmierci jest zagadka, a co tak naprawdę jest dalej wiedza tylko ci, którzy już nie żyją. Jednak literatura i wiara każe lub pozwala nam wierzyć, że po śmierci nasz duch nadal żyje.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty