profil

Techniki manipulacji w sektach

poleca 85% 391 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Sekty - to pojęcie bardzo często spotykane i używane w dzisiejszych czasach. Z łacińskiego słowo to oznacza zarówno "kierunek, drogę, postępowanie, zasady, nauka", jak również "odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś". Kiedy podejmuje się temat sekt bardzo dużo ludzi, wręcz większość odpowiada, że zagrożenie załapania w sidła sekty jest w ich przypadku znikomym prawdopodobieństwem. Niestety nie jest to prawdą, ponieważ nikt nie może powiedzieć, że zagrożenie omotania przez sektę go nie dotyczy. Niektórzy ludzie są bardziej podatni na działalność tych zgupowań, niektórzy zaś mniej. Każdy z nas, chce czuć się kochany, doceniany, mądrzejszy, zdrowszy, czy też szybciej osiągnąć sukces finansowy, a właśnie na tych podstawowych potrzebach i słabościach ludzkich żerują sekty. Osoby o obniżonej samoocenie, mające różnorodne problemy, bądź trudną sytuację w domu są doskonałym materiałem dla członków sekt, którzy pomogą takiej osobie, otacza ją miłością i zrozumieniem. Bardzo wiele ludzi uważa, że członkiem sekty można stać się tylko z własnego wyboru i gdy ten wybór jest podejmowany świadomie. Niezmiernie rzadko do kultu przychodzi ktoś bez usilnych starań grupy. Sekta aktywnie werbuje członków, szukając potencjalnie przydatnych do swoich celów - ludzi młodych, zdrowych, bogatych, mających prestiż społeczny, dostęp do władzy, edukacji, mediów... Robi to w sposób nieuczciwy, pozbawiając człowieka szansy prawdziwego wyboru.
Warto zastanowić się nad sposobami, jakie stosują te zoragnizowane grupy, aby pozyskiwać nowych członków. Uważam, że same sposoby manipulacji można podzielić na te, które są stosowane przy zachęcaniu wstąpienia do sekty oraz te stosowane później - gdy zostajemy ich członkiem.
Przy werbowaniu, tak zwani "werbownicy" usiłują zgromadzić jak najwięcej informacji o kandydacie do sekty, począwszy od jego adresu, numeru telefonu, przez jego marzenia, nadzieje, lęki, zainteresowania, a skończywszy na charakterze wykonywanej pracy, przyjaźniach i znajomościach. Sam werbunek często sprowadza się do różnych metod.
Metoda kamuflażu realizowana jest poprzez organizacje różnych kursów, tworzenie organizacji studenckich lub różnorakie spotkania i kółka zainteresowań. Są to organizacje z pozoru niezależne, lecz naprawde są utrzymywane i kontrolowane przez sekty.
Inna metoda tak zwane "bombardowanie miłością" polega na wysłaniu osoby, która wzbudza w "ofierze" pozytywne uczucia, takie jak miłość, docenianie, czułość, przyjaźń. Wybrana osoba zostaje na wstępie otoczona wyjątkową serdecznością, życzliwością, troską. Czuje się bezpieczna, uświadamia sobie, że wreszcie odnalazła bratnią duszę, na której może polegać i obdarzyć ją zaufaniem. Jednak uczucia te nie trwają długo, kończą się z chwila wstąpienia do sekty. Bombardowanie miłością wykorzystuje regułę wzajemności. Osoba, która doświadcza tyle pozytywnych uczuć, czuje się zobowiązana również uczynić coś dla innych. Ten do pewnego stopnia pożyteczny i pożądany mechanizm może być wykorzystany w celu manipulowania ludźmi. Ciężko jest odmówić, członkom sekty, na propozycje wspólnego wyjazdu, kiedy oni okazali tyle życzliwości młodej osobie.
Czasem ludzie posuwają się również do takich sposobów, jak prezentacja opinii naukowców, którzy potwierdzają osiągnięcia sekty, np.: skuteczność metod terapeutycznych, prawdziwość dogmatów ich wiary itp. Metoda autorytetu wykorzystuje także popularność znanych osób. Przykładem może być znany szczególnie młodzieży Jurek Owsiak, który w swoich ulotkach zachęcał do wzięcia udziału w ?Festiwalu Hare Kriszna?. Innym przykładem osób znanych , które są członkami sekty, to: Tom Cruise i Nicole Kidman. Nie tylko podnoszą popularność sekty do której należą, ale także w znacznej mierze ją sponsorują.
W sekcie:
Już pierwsze spotkanie, na które jesteśmy zaproszeni do miejsca spotkań owej grupy najczęściej wiąże się z zatajeniem informacji, z kim rozmawiamy - podaje się fałszywe lub mylące dane. Doskonałą okazją dla sekt są imprezy typu festiwal kultury, obóz językowy, kurs doskonalenia osobowości, a nawet pielgrzymka, gdzie werbownicy mogą pozostać anonimowi. Kiedy już grupa ma pierwsze nitki kontroli nad nowicjuszem nadal starannie chowa "trudne elementy doktryny" (nie znajdzie się ich również dokładnie czytając całą literaturę udostępnioną przez kult). Często starzy członkowie zapewniają nas o rychłym wtajemniczeniu, które teraz dostępne jest tylko dla wybranych.
Zakłócenie normalnej pracy mózgu i co z tym związane, brak możliwości trzeźwego myślenia.
Najczęściej pojawiają się tu skojarzenia związane z narkotykami i innymy substancjami psychotropowymi, co oczywiście jest możliwe. Najbardziej toksyczne grupy nie gardzą żadnymi środkami. Werbowany może czuć się wtedy naprawdę wyjątkowo w towarzystwie grupy i być bardzo otwarty, podatny na sugestię. Jednak, aby móc skutecznie wpływać na funkcjonowanie mózgu środki chemiczne nie są konieczne. Odpowiednio dobrane ćwiczenia gimnastyczne, kontrola oddechu, postawa medytacyjna, silna sugestia, potrafią wywołać odmienne stany świadomości. Szczególnie warto zwrócić uwagę na niejawne stosowanie hipnozy. Jak można przeczytać w podręcznikach psychiatrii, zablokowanie czynności tworu siatkowatego, odpowiedzialnego za czuwanie, może nastąpić przy nadmiarze lub zbyt małej ilości tlenu, która jest raczej malo spotykane z powodu na zagrożenie uduszeniem, bądź innymi powikaniami. Liderzy sekty mając "kursantów" w stanie transu nie prowadzą wykładu, ale seans sugestii. Niestety, by manipulować cudzym umysłem wystarczą również bardziej prymitywne środki - jeśli sekcie uda się wywabić werbowanego na kilkudniowe wykłady, wystarczy nie dopuścić do wysypiania się uczestników i zasypać ich nadmiarem informacji. Spotykamy się wielokrotnie również z głodzeniem, które polega na coraz mniejszej ilości posiłku, który otrzymujemy. Nierzadko są to pokarmy bardzo ubogie w subtancjie odżywcze i tłuszcze, a ich dobór jest tłumaczony poprzez reguły panujące w ugrupowaniu.
Gdy zdecydujemy się wstąpić do owej grupy, odrzucamy tym samym rodzinę i przyjaciół. Z początku z ulgą opuszczasz cały swój dotychczasowy świat, w którym przecież było tak źle i całe twoje życie było jednym wielkim koszmarem. Członkowie wpajają Ci, że rodzice są Twoimi wrogami, którzy Cię nie rozumieją i wszystkiego zabraniają. Tak samo mówią o Twoich przyjaciołach, bo gdzie byli, kiedy Ty miałeś tyle problemów na głowie i nie chciało Ci się żyć? W późniejszych fazach, gdy zaczynamy czuć niebezpieczeństwo chcemy odejść, lecz wtedy spotykamy się z przeciwem, który jest sygnałem, że dzieje się z tobą "coś niedobrego". Powinieneś wykorzystywać czas: powiemy ci dokładnie, co masz kiedy robić... Wkrótce werbowany nie ma poza kultem sekty nie ma już nic.
Szczególnie podatni na manipulację są ludzie w momentach załamania, kryzysu. Również nastolatki, jeśli za swoje odniesienie uznają znajomych z sekty, nie potrafią się skutecznie bronić przed psychomanipulacjami. Po osiągnięciu przez nich pełnoletności sekta szybko pokaże rodzicom, do kogo teraz należą ich dzieci.
STRZEŻ SIĘ I TY.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 6 minut