profil

Brak tolerancji

poleca 85% 213 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Więcej niż smutek tego ciepła

Brak woli i chęci zrozumienia. Poniżanie, krzywdzenie słowem i czynem. Ignorancja wobec innych z błahych powodów, są mroczną stroną współczesnego świata. Środowisko i czas, w którym przyszło nam żyć potrafią być naprawdę okrutne. Tworzą je ludzie, dla jednych przyjaciele dla drugich osoby potrafiące zadawać cierpienie innym. Chyba najlepiej określić nasze otoczenie, terminem braku tolerancji ogółu na rzecz jednostki. Można je zauważyć wszędzie – w szkole, w pracy, na ulicy.

Nie szata zdobi człowieka

Dużo nastolatków często spotyka się z dyskryminacja w szkole. Niejednokrotnie sami ją wywołują- zadają innym ból, z jakiego powodu…? Będąc w pobliskim gimnazjum, zapytałem pewną uczennicę czy tutaj wszyscy się akceptują. Odpowiedziała krótko: „Pół na pół. Wszystko zależy od tego jak się ubierasz”. Gdy opowiadała mi, o swojej szkole, jaka w niej atmosfera panuje, miała wzrok spuszczony w dół. Zastanowiło mnie, dlaczego, to właśnie ubiór pełni tak ważna rolę w szanowaniu drugiej osoby, więc zadałem proste pytanie: „Dlaczego tak jest?”. Nie umiała mi podać konkretnej odpowiedzi. Wyraźnie się zmieszała. Zaczęła nerwowo kręcić głową. Jej zachowanie nasuwało wręcz prosty wniosek. „Dziewczyna, która jest dobrze i modnie ubrana, na pytanie, o to czy w jej szkole wszyscy traktują się równo, całkowicie się zmieszała, czy aby sama nie była prowokatorką dyskryminacji innych z tak banalnego powodu, jakim jest gorszy ubiór?”. Wszystkie jej koleżanki praktycznie niczym nie różniły się od niej. Ten sam styl prezentowania swojej osoby – bardzo narcystyczny. Nie zauważyłem, żeby wychodziła ze szkoły z jakąś „gorszą panną”. Nie należy oceniać innych słowami:
–„Ten, kto jest gorzej ubrany jest osobą drugiej kategorii”. Często jest wręcz na odwrót. Myślę, że prawdziwe piękno kryje się wewnątrz człowieka.

Błędne koło

Chyba najczęściej brak tolerancji możemy zauważyć w religii katolickiej. Prawie każdy człowiek z naszego otoczenia uważa się za chrześcijanina – praktykującego lub nie, wierzy w jednego Boga.. Ale jak zachowują się w stosunku do inny wierzeń? Co robi większość ludzi, gdy pod ich drzwiami staną świadkowie Jehowy? Zamkną im drzwi przed nosem nawet nie wysłuchując, tego, co mają do powiedzenia. Oczywiście jest to łagodniejsza forma obchodzenia się z gośćmi, którzy zawitali w nasze progi, bo można by również przytoczyć mniej adekwatne sytuacje jak na przykład spuszczanie psa z łańcucha albo nawet używanie siły do przepędzenia, niczym nie zasługujących na takie traktowanie, ludzi. Czy tak powinni zachowywać się prawdziwi chrześcijanie? "Piekłem dla Boga jest jego miłość do ludzi, bo ludzkie czyny bolą Go w każdym ułamku sekundy" - każdy powinien się zastanowić nad tym, co robi drugiemu człowiekowi, niezależnie od tego, kim jest. Niejednokrotnie jest tak, że to, co jest napisane w Biblii tłumaczymy w ten sposób, który nam odpowiada, nie bacząc na jego prawdziwe przesłanie. Religia katolicka jest oparta na dobru, na tym, jak powinniśmy odnosić się do innych ludzi, a czy brak akceptacji wobec innych wierzeń ma coś wspólnego z miłosierdziem – na pewno nie.

Będzie kompromis?

Jednym z najbardziej nagłaśnianych przykładów nienawiści między ludzkiej zachodzącym w sferze sportowej jest problem pseudo kibiców. Są to fani jakiegoś klubu sportowego albo raczej fanatycy – maniacy, dla których głównym guru jest wybrana przez nich drużyna. Jeżeli ich faworyci przegrają mecz rośnie w nich nienawiść i agresja. Wychodzą na ulice, atakują policjantów, niszczą przystanki, wystawy sklepowe, napotkane pojazdy, itd. Po prostu ich siła destrukcyjna niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. Czy mają konkretny powód, aby to robić? Przegrana ulubionej drużyny nie powinna być usprawiedliwieniem takiego zachowania, więc z cała pewnością go nie maja. Lepiej po prostu by było podać sobie ręce i życzyć większych sukcesów w przyszłości. Tylko tak naprawdę tego trzeba chcieć, a im chyba podoba się to, co robią i nie zamierzają niczego zmieniać. Nie mają w sobie szacunku dla innych kibiców i ludzi.

A gdzie współczucie?

Przychodząc na ten świat nie wybieramy sobie inteligencji, tego jak wyglądamy czy zdrowia. Jednym słowem nie zależy, to od nas. Każdy rodzi się z zaletami, ale i z wadami, które są najczęściej dostrzegane przez ogół. Mowa tu o niepełnosprawności. Słownik języka polskiego wyjaśnia ten termin, jako
długotrwały stan, w którym występują pewne ograniczenia w prawidłowym funkcjonowaniu człowieka. Ograniczenia te spowodowane są na skutek obniżenia sprawności funkcji fizycznych lub psychicznych. Niepełnosprawność jest jednym z ważniejszych problemów współczesnego świata. Wynika to z powszechności i rozmiaru tego zjawiska. Z niepełnosprawnością fizyczną wiąże się ponadto zazwyczaj tzw. niepełnosprawność społeczna, czyli niemożność pełnego funkcjonowania w społeczeństwie. Osoby dotknięte tym problem często są zamknięte w sobie albo raczej, to świat jest zamknięty dla nich. Trudno jest im się odnaleźć i dostać pracę, bo dzisiejszy rynek poszukuję ludzi wszechstronnych - ludzi sprawnych fizycznie i intelektualnie. Niejednokrotnie nie mogą dostać się do wielu budynków. Powód? Brak specjalnym podjazdów. Ludzie o mniejszej sprawności fizycznej są zależni od osób pełnosprawnych. Najczęściej, to rodzina opiekuję się osobami pokrzywdzonymi przez los. Spójrzmy prawdzie w oczy. Jak normalny przechodzień traktuję taką osobę – spogląda na nią z pogardą i nawet niekiedy z obrzydzeniem. Oczywiście nie wszyscy, ale nie ukrywajmy – większość. Przyjrzymy się naszemu otoczeniu. Czy są w nim jakieś osoby o defekcie fizycznym? Zazwyczaj nie. Każdy chcę mieć znajomych, którzy dają coś z siebie, a nie tylko oczekują pomocy. Niestety, ale jest to bardzo krzywdzący stereotyp o osobach niepełnosprawny. Oklepane stwierdzenie mijające się z prawdą.

Czas lekarstwem na wszystko

Współczesny świat jest bardzo okrutny. Nie ma w nim miejsca na słabość i dobro, wygrywają silniejsi.. Brak tolerancji jest chyba jego największym problemem, który dotyka ludzi już od początku egzystencji. Uczniowie nie potrafią zadawać się z kimś gorzej ubranym – odpychają go i niszczą jego osobowość. Wyznawcy religii uważanej za najbardziej miłosierną, nie umieją ukierunkować tego w stosunku do innych wierzeń.. Kibice tego samego sportu atakują innych fanów, a przecież nie takie jest założenie rywalizacji sportowej. Człowiek rani człowieka z powody tego, że czuję przewagę nad osobą niepełnosprawną. Wszystkie te sytuacji nie powinny mieć miejsca. Dlaczego powodujemy spory, zamiast po prostu dojść do kompromisu? Słowo akceptacja ma swoje granice, ale to nie nam powierzone je ustalać. Nikt nie zdoła zmienić ludzkości w przeciągu kilku dni. Wymaga to lat, ale bez chęci wszystkich osób nie będzie miało to większego sensu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut