profil

Czy "Syzyfowe prace" można nazwać radosnym hymnem życia, mimo wszystko?"

poleca 84% 2733 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

W dzisiejszych czasach mlodziez nie docenia komfortu w jakim zyje. Nie docenia mozliwosci nauki, ba! wyraza wrecz niechec do niej. Bohaterowie "Syzyfowych prac" nie mieli takiego przywileju.
Zakazano im uzywania jezyka polskiego, ale walczyli! walczyli mimo wszystko, a ta walka dawala im radosc. Zastanowmy sie wiec czy powiesc Stefana Zeromskiego pt. " Syzyfowe prace" moznaby nazwac radosnym hymnem zycia mimo wszystko.
Po pierwsze- nieudolnsc wysilkow rusyfikatorow. Jak wyzej wspomnialam , dzieci pozbawiono wielu praw, a mimo wszystko cieszyli sie zyciem. Byli przygnebieni mysla o zanikaniu polskosci, ale spotykali sie na gorce u Gontali, w celu studiowania dziel poetow polskich. Walczyli!
Po drugie- ciezka sytuacja Marcina. Mieszka u "starej Przepiorzycy". Jest mu ciezko, jest bardzo samotny. Starsi chlopcy mieszkajacy z Marcinem dokuczjamu, jednak mimo tego, chlopak sie nie poddaje. Uczy sie, zdobywa wiedze, poznaje nowych przyjaciol. Walczy!
Z kolei milosc Marcina do Anny Stogowskiej, zwanej Birutą nie byla juz tak szczesliwa. Chlopiec kochal ja miloscia platoniczna. Kochal ja w ukryciu i nigdy nie zdobyl sie na wyznanie jej tego uczucia. Zwlekal, az pewnego dnia okazalo sie, ze jest juz za pozno i nigdy wiecej jej nie zobaczy. Biruta wyjechala z kraju.
moim zdaniem nalezy zgodzic sie z teza: "Syzyfowe prace"- radosnym hymnem zycia mimo wszystko, poniewaz uczniowie walczyli o wolnosc jezyka. podziwiam takich uczniow jak na przyklad Bernard Zygier, poniewaz wspieral swoj kraj i jezyk ojczysty mimo wszystko.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta