Czy miłość może tłumaczyć nieposłuszeństwo wobec władzy?

W mojej rozprawce chciałabym rozważyć, czy miłość do rodziny może tłumaczyć nieposłuszeństwo wobec władzy.
Może warto najpierw zastanowić się, czym jest miłosć. Słowniki definiują ją jako :'złożone, trudne do zdefiniowania zjawisko, często utożsamiane z uczuciem(...)'
w obliczu złożoności tego pojęcia potępiam zachowanie Kreona, który był przekonany, iż władza, którą posiadł zapewnia mu zwierzchnictwo nad ludzkimi uczuciami oraz boskimi mocami. Zakazał pochówku swego brata, którego uznał za zdrajcę narodu, jednak Antygona, w której przeważyły miłość do brata i szacunek dla wiary, nie przejmująć się konsekwencjami, złamała zakaz. I tu mamy jasny przykład miłości, która pokonuje wszystkie bariery, nawet królewską władzę.
Dalej, weźmy jako przyład Mojżesza. Urodził się w czasie, gdy Faraon nakazał mordowanie wszystkich niemowląt. Jednak matka kierując się miłościa do synka, nie podporządkowała się nakazom władcy i uryła swe dziecko przed żołnierzami. To dowodzi, iż miłość jest silniejsza od ludzkich nakazów.
Pozwolę sobie prztytoczyć jesczez jeden przykład z literatury: Romeo i Julia.
Ich rodziny dzieliła wielka nienawiść, gdy tymczasem dzieci - wielka miłość. Ci młodzi ludzie w porywie swego uczucia sprzeciwili się władzy rodzicielskiej.Jest to przykład na to, że miłość to uczucie ważniejsze od jakichkolwiek innych.0000,

Miłość znaczy o wiele więcej od władzy, jest silniejsza od wszelakich przeszkód i ponadczasowa,dlatego zgadzam się z tezą, iż miłość może tłumaczyc nieopsłuszeństwo wobec władzy.