Nie da się dokładnie określić czasu akcji w „Nowym, wspaniałym świecie” – prawdopodobnie jest to daleka przyszłość, Świadczy o tym przede wszystkim to, że nie ma macierzyństwa, dzieci hoduje się w tzw. procesie butlacji. W ten sposób ma powstawać społeczeństwo „idealne”- limitowane jest szczęście za pomocą uwarunkowań genetycznych – ludzie dzielą się na kilka kategorii – od tych najbardziej inteligentnych, przez robotników do otępiałych stworzeń. A to przecież nie mogło mieć miejsca w przeszłości, ani w czasach teraźniejszych.
Rzeczywistość „nowego, wspaniałego świata” na pewno nie budzi sympatii. Pierwsza role gra nauka, szczęście ludzi postawione jest na dalszym miejscu. Społeczeństwo nie ma żadnych praw, są pod rządami totalitarnymi. są zniewoleni – nie mogą sami decydować co chcą robić w życiu, ponieważ w procesie butlacji poddawani są działania, które maja wymusić na nich chęć robienia tego, a nie innego.
Powieść tą możemy zaliczyć do gatunku antyutopii, ponieważ jak każda antyutopia ukazuje pesymistyczna wersje dziejów społeczeństwa – w tym wypadku chorego świata, gdzie wszystkim rządzi nauka.