profil

Przedstaw i porównaj sposoby wykorzystania motywu twierdzy- oblężonego miasta w literaturze. Odwołaj się do kilku wybranych utworów literackich.

poleca 85% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pisarze różnych epok literackich chętnie wykorzystywali motyw twierdzy , oblężonego miasta w swoich dziełach.
Jest to motyw stosunkowy prosty do stworzenia i łatwy w odbiorze, uniwersalny z
„z życia wzięty” ponieważ nie zostaje on wytworzony w umyśle artysty i zapoczątkowany w jego twórczości ale to artysta wykorzystuje charakterystyczny obraz broniącego się miasta.
Motyw jest bliski ludzią ponieważ każda lepiej zorganizowana społeczność w dawnych czasach zaczynała swoja działalność od wybudowania warownej twierdzy dającej schronienie
w razie ataku nieprzyjaciela ( przykładami mogą być : biskupin , kreml w Rosji )
Główną funkcją warownego miasta, otoczonego grubymi murami była ochrona życia
ludności, zabezpieczenie wszelakich dóbr, majątków lokalnej społeczności przed brutalnością i chciwością najeźdcy.
Potężna twierdza stwarzała poczucie bezpieczeństwa, ludzie prześcigali się w budowaniu co wyższych warowni o grubszych murach z wiekszą ilością dział obronnych.
Należy jednak podkreślić że nawet najpotężniejsza twierdza niebyła w stanie obronić się bez dobrej i odważnej załogi. Budowla jako rzecz martwa sama w sobie nie stwarzała oporu , niestanowiła zagrożnenia dla atakujących, jako martwa materia może się przysłużyć czlowiekowi ale zawsze pozostaje zależna i podatna na jego wole.
Natomiast w połączeniu z heroiczną postawą ludzi broniących się, zdeterminowanych zdobycie fortu staje się nad wyraz trudne, często nierelane.
W obronie twierdzy tak samo ważni są ludzie ich umiejętności , stosunek do wykonywanego dzieła jaki i same fortyfikacje obydwie rzeczy się uzupełniają tworząc pewną calość , są spójne a osobno niewiele warte.
Do prezentacji wybrałem 4 dzieła literackie które według mnie najlepiej przedstawią , motyw twierdzy , oblezonego miasta.W kolejności nie chronologicznej są to „Potop” , „NBK” , „Dzuma” i „Wieze z kamienia”

Najbardzej klasyczne , konwencjonalne ujecie tego tematu odnajdujemy w dziele
H.Sienkiewicza „Potop”.Pisarz pokazuje cieżka sytuacja kraju wyniszczonego wojnami, potyczkami z mocnym przeciwnikiem.
Polska jest w rękach zamorskiego najedźcy , wydaje się że wszelkie szanse na odzyskanie niepodległości są juz zaprzepaszczone, w państwie tak głęboko zdominowanym i rozbitym pozostają już tylko nieliczne miejsca niezdobyte.
Jednym z odtatnich bastionów Rzeczpospolitej jest Jasno Górski klasztor, miejsce wyjątkowe dla polaków jako katolików, otoczone szczególną czcią ze względu na obecność cudownego obrazu Matki Boskiej.
Klasztor jest pod opieką mnichów są oni nie zaprawieni w wojnie, prawie w ogóle niedoświadczeni w tej dziedzinie, bracia zakonni odpowiedzialni są za zabudowania kościelne, oraz piastują opiekę nad skarbami zgromadzonymi w świątyni.
Mnisi w pore ostrzeżeni przez Kmicica zaczynają przygotowania do obrony klasztoru. Wszyscy ludzie z oklicznych miejscowości solidarnie z wielką chęcią jak i zapałem uczestniczą w niezbędnuch przygotowaniach do obrony – reperują mury, tworzą zasieki wokół świątyni.
Kościół który jest zwykle miejscem modlitwy zostaje dokładnie przygotowany na wypadek walk, tak więcpod wpływem realnego zagrożenia staje się potężną, warowną twierdzą.
Załoga składająca się z braci zakonnych, szlachty jak i chłopów gotowa jest bronić świątyni do ostatniej kropli krwi. Wszyscy wiedząc że walczą w słusznej sprawie, niesieni na skrzydłach wiary bronią świętego miejsca przed szwedami określanymi również mianem heretyków są ludźmi zjednoczonymi w okół jednej sprawy trwającymi w jednej religi gotowi stać się męczennikami w obronie klasztoru prezentują prawdziwie heroiczne postawy, oczywiście mają miejsce niechlubne przypadki ale pozostają one w cieniu wielkich czynów.
Szwedzi przekonani o swojej potędze próbują na różne sposoby złamać morale obrońców, zniszczyć ich od wewnątrz, podzielić, skłucić wysyłając podstępnych poslów-negocajtorów. Jednak wszystkie ataki niewliczając pojedyńczych incydentów zostastają odparte, najwieksze zasługi w tej dziedzinie ma bardzo charyzmatyczny ojciec Kordecki , przezor zakonu potrzymuje wszystkich na duchu, wspiera dobrym słowem , modlitwą.

Nastroje wśród obrońców są dobre, wszyscy wierzą w pomoc Opatrzności, w pomoc Matki Bożej przy obronie klasztoru dlatego trwają w przekonaniu że klęska im nie grozi. Zdarzają się także gorsze momenty, chwile zwątpienia w wygraną dziej się tak kiedy zostaje przywieziona ogroomna kolumbryna czy Wrzeszczowicz wprowadza w życie swój fortel, jednak za każdym razem obrońcy wykazują się wiekrzym sprytem i znajdują złoty środek.

Twierdza Jasno Górska obsadzona doskonałą załogą, pobudowana na skalistym podłożu swarzała opór pozostając niezdobytą. Nieprzyjaciel wyposażonu w całą baterie dział nie jest w stanie sforsować grubych klasztornych murów, samo wojsko natomiast z machinami oblęzniczymi również nie może podejść zbyt blisko ponieważ zostaje zdziesiątkowane przez działa obronne.
Szwedzkie kule niewyżądzaja większych szkód , duża część mija klasztor przelatując nad nim, natomiast te które trafią powodują niewielkie pożary , niszczcą dachówke lub wzbijają wapienny pył z murów. Zniszczenia nie są wielkie, wieksze zadają broniący przeciwnikowi zarówno prowadzeniem ognia jak i offensywą za mury.

Opócz tego wszystkiego pojawia się motyw baśniowy kiedy szwedzi obeserwują w pewnej chwili nietypowe zjawisko są przekonani że twierdza unosi się w górę, na białym obłoku , wśród mgieł. Najźdżcą wydaje się że żadna kula nie jest w stanie dosięgnąć kalsztoru ,który jest tak wysoko i tak potęzny powoduje to zwątpienie i zanik wszelkich nadzeji na zwycięstwo w szewdzkich szeregach.

Ostatecznie potężna twierdza przy heroicznych czynach załogi, przy sprzyjającej aurze pogodowej zostaje obroniona a zmordowani , przemęczeni szwedzi w ponurych nastrojach ze świadomością porażki odstępują.

Wieść o obronie Jasnej Góry staje się impulsem pobudzającym do działania wszystkich polaków którzy w obliczu tych wydarzeń przejrzeli na oczy i przekonali się o rzeczywistych intencjach szwedów. Jest to przykład obrony twierdzy z wielką wiarą w wygraną, gdzie znaczną role odgrywa oddanie sprawie bohaterów. Twierdza jest tutaj symbolem, jej upadek oznaczał by klęske całego narodu polskiego , definitywną i sromotną porażke natomiast obrona pokazała że jest cień szansy na odzyskanie wolności. Obrona Jasnej Góry była chwilą przełomową dla całej Polski.

Oobrona twierdzy jest prawie zawsze koniecznością aby zachować własne życie, godność, dobra osobiste. Ludzie za grubymi murami mogą czuć się bezpieczniej ale o ile bardziej niż bez tej osłony to zależy od potęgi przeciwnika, od sił jakimi dysponuje.
Ponieważ jak mowi łacińska sentencja „Non hercules contra plures” a w naszy wypadku herculesem jest cała ogromna twierdza. Osoby załamane moralnie, wyniszczone psychicznie czują się zawczasu przegrane nie zawsze są wstanie obiektywnie ocenić sytuacje, taka postawa poddaje w wątpliwość sens jakichkolwiek działań obronnych przeciwko najeźdźcy.
Człowiek nie widzi sensu w walce bo jak twierdzi i tak zgine, prubuje niekiedy zaradzić sytuacji chcąc się poddać czy negocjować z wrogiem warunki kapitulacji.
Taka postawa wpływa na wszystkich negatywnie, załamuje obrone całej twierdzy , niszczy ją od wewnątrz. Zrys takiej sytuacji gdzie brak jednomyślności wśród obrońców pojawia się w dramcie Zygmunta Krasińskiego „N-B-K”.
Obserwujemy tam zmagania arystokracji ze zbuntowanymi poddanymi. Klasa wyższa znalazła się w potrzasku zgromadzeni w okopach Świętej Trójcy bronią się przed bestialstwem niegdyś podległych osób.Męszczyźni walczą o życie swoje jak i ż swoich żon i dzieci.
Arystokracja jest podzielona otocznie hrabiego Henryka jak i on sam pragną walczyć do końca, zginąć z honorem. Rozwiązanie to ma oponentów, którzy wolą poddać zamek o liczyć na łaskawość dzikiego tłumu. Tak odmienne postawy, wprowadzają zamęt, prowadzą do wewnętznych konfliktów nie pomaga to natomiast w obronie twierdzy a autorytet dowódcy nie jest aż tak wielki aby przekonać do końca opozycjonistów.
Po 2 miesiącach oblężenia wróg zdobywa okopy. Rozszalały tłum ,żądny krwi wpada do środka mordując lub biorąc w niewole co jest równoznacznym śmierci, nikt nie zostaje oszczędzony bezwzględni oprawcy niezważaja nawet na kobiety i dzieci.

Racje buntowników , motywy ich postepowania nie usprawiedliwjaja okrucieństwa , przemocy ,rozlewu krwi. Dokonuje się przewrót który zmieni role , przebiega on pod sztandarem dążenia do sprawiedliwości a w rzeczywistości nie wniesie oczekiwanych zmian ustrojowych przyniesie jedynie ból i cierpienie.
Efekty końcowe prowadzonych działań obronnych są zupełnie inne w Potopie i
w „N-B-K”. W dramacie obrońcy ponoszą klęske, kończy sie to dla nich źle, płacą za to własnym życiem. Pokazane jest jak tragiczna w skutkach może być przegrana obrona twierdzy , jakie konsekwencje ponoszą obrońcy którzy nie podołali swojemu zadaniu.
Trudno porównywać walory obronne obydwu twierdz, jednak załogi różnią się od siebie.
W „Potopie” mimo że bronioncy wywodzili się z różnych klas społecznych byli zjednoczeni, łączyła ich chęć walki w tej konkretnej sprawie w obronie klasztoru, zdarzały sie oczywiście odosobnione przypadki sprzeciwów ale były one rozwiązywane natychmiast a w wiekszosci prowadziły do jeszcze wiekszego pogłębienia wiezi między obrońcami. Życie stało się wartością drugorzędną ważniejsze bowiem było osiągnięcie celu.

Arystokraci natomiast walczyli o własne życie i to było celem ich zmagań, twierdza była tarczą odgradzającą ich od rozwścieczonego tłumu, a starając się zachować własne życie trudno było je narażać w walce, dlatego ich postawa nie była tak heroiczna jak obrońców Jasnej Góry. Oczywiście nie wszystkich bo niezapominamy o uporze hrabiego Henryka.
W przypadku obrońców klasztoru wszyscy wsławili się swoim męstwem i bohaterstwem zostali docenieni przez społeczeństwo, ich wyczyn odbił się głośnym echem po całym kraju natomiast arystokraci marnie pogineli tracąc swoją warownie, ostatni bastion.
Celem najedzcow jest osiagniecie jakiejs korzyści. Szwedzi planowali rozkraść skarby Jasno Górskiego klasztoru , zasilić łupami swoje struktury. Natomiast buntownicy z NBK za swoje trofea wojenne uznaja zycie arystokratow ,wiec kazda smierc obroncy jest pojedyncza zdobycza wojenna dla najedzcow , dlatego można w pewnym stopniu usprawiedliwic magnatow chcących negocjacji . Ponieważ obronna powinna sluzyc zachowani chronionych z wielkiem wysilkiem wartości a nie ich traceniu.
W klasycznym ujeciu twierdza pełni funkcję obronną jednak w przypadku kolejnego utworu jest troche inaczej.
W „Dżumie” Alberta Camusa miasto oran zostało zaatakowane jak sam tytuł wzkazuje przez starszną, potwornie zjadliwą chorobe , wywołuje ona spustoszenie początkowo wśród zwierząt z czasem przenosi się na ludzi. Miasto zostaje odizolowane od reszty świata, bramy zamknięte, port nieczynny. Ludzie chorzy i zdrowi nie mogą opuszczać terenu miasta.
Jest to ciekawa sytuacja ponieważ można by powiedzieć że to cały świat jest w niebezpieczeństwie i broni się stosując takie środki zapobiegawcze, bramy niewielkiego miasta chronią świat przed pandemią dżumy.

Z innego punktu widzenia powiedzieć można że, miasto jest oblężone ponieważ mieszkańcy są zniewoleni, ubezwłasnowolnieni z powodu obecności bakterii dżumy. Oczywiście nie jest to klasyczna sytuacja w której zewnętrzny agresor próbuje zdobyć miasto, posiąść jego skarby i zdewastowane, wyniszczone opóścić. Miasto zostaje zaatakowane od wewnątrz, po cichu, niespodziewanie. Bakcyl dżumy atakuje najpierw zwierzęta, potem ludzi. Pierwsze stadium rozwoju epidemii było ostrzeżeniem, nikt jednak nie brał pod uwagę takiego rozwoju sytuacji, gdzie tyle ludzi straci życie.
Zarazki dżumy można metaforycznie utożsamiać z czymś złym, nieprzewidywalnym, okropnym. A w kontekście innych utworów uważam, że każdy najeżdźca mający niegodziwe zamiary wzbogacenia się kosztem innych odznacza się podobnymi cechami.
Bezwzględność dżumy można porownać z ordynarną brutalnością rozzłoszczonego tłumu buntowników w NBK. Nie mieli oni sprecyzowanego planu działania, towarzyszyło im jedynie pragnienie dokonania zbrodni, mordu na arystokracji.

Dla mnie jedną z bardziej intrygujących postaci „Dzumy” jest Cotard, którego można porównać do zdrajcy. Kolaborant którego zadowala rozprzestrzenianie się choroby. Ma on nieczyste sumienie i obawia się kary za swoje czyny. Dlatego sytuacja zagrożenia pozwala mu się odnależć, zająć miejsce wśród społeczności. Zajmuje się handlem, dżuma tworzy mu dobre warunki, zapewnia koniunkturę, można rzec, że jest jego sprzymierzeńcem. Dzięki obecności zarazy może prowadzić dodatkowe usługi, nielegalny przemyt ludzi przez granicę miasta.
Walka z dżumą jest trudna, siła fizyczna nie jest w stanie przezwyciężyć choroby, potrzebny jest raczej rozum, spryt i dużo szczęścia.Dodatkowom pomoc w zmaganiach stanowi Serum zapewniające względne bezpieczeństwo jednak jest to towar deficytowy i dostępnym dla nielicznych.
Dżuma jednoczy obywateli, wszyscy znajdują się w podobnej sytuacji, stąd ludzie rozumieją się częstokrotnie bez słów. Podobna sytuacja ma miejsce w Potopie,załoga broniąca Jasnej Góry również współpracuje, doskonale współdziała i brak jest podziałow społecznych mimo wymieszania klasowego. Miasto przypomina oblężone – ze względu na izolację mieszkańców, którzy zostali zmuszeni do przeorganizowania swojego zycia. Nikt nie może do miasta wjechać ani co gorsza wydostać się na zewnątrz. Oczywiście znajdują się śmiałkowie podejmujący takie próby. W zadżumionym mieście codziennie, jak podczas wojny są setki ofiar. Giną najsłabsi, najmniej odporni, nie wytrzymując naporu zarazków. Każdy człowiek musi sam zmierzyć się z chorobą, jego organizm stanowi twiedzę zewsząd obleganą. Jednak, wspólna walka, wsparcie drugiego człowieka, pomagają w samotnych zmaganiach.
Z innego punktu widznia miasto jest oblężone od wewnątrz, stworzona zostaje ogromna izolatka w której ludzie zaobowiązani są pozostać. Natomiast każdego człowieka zdrowego lub walczącego z chorobą, jego organizm można przyrównać do okupowanej twierdzy gdzie agresorami są zarazki.
Efektem końcowym jak w wielu innych przypadkach walki może być śmierć lub zwyciestwo tutaj równoznaczne z powrotem do stanu początkowego , do zdrowia.
W utworze tym znajdujemy niekonwencjonalny motyw oblężonego miasta inny niż w „N-B-K” czy „Potopie” .
W „Dżumie” pod hasłem twierdzy mogą się kryć jej różne aspekty, analogicznie trudni jednoznacznie określić jej obrońców ponieważ są oni różni w zależności od rodzaju dostrzeganej twierdzy.



Twierdzą nie musi być oblężone miasto. Pojęcie to można potraktować abstrakcyjnie metaforycznie ująć zagadnienie. Z sytuacją taką mamy do czynienia w książce, Wojciecha Jagielskiego „Wieże z kamienia”. Dziennikarz przedstawia problemy kaukaskich górali, odzwierciedla ich mentalność, pokazuje relacje pomiędzy ich społecznością i Rosjanami. Małe republiki znajdujące się niedaleko Morza Kaspijskiego funkcjonują w ciągłym zagrożeniu, stale istnieje niebezpieczeństwo ataku ze strony państwa rosyjskiego, które wykazuje imperialistyczne zapędy do absolutnej dominacji w regionie. Niepodległość górali, brak pokory wymaganej przez Rosjan we wzajemnych stosunkach powodowała ciągłe spięcie między państwami. Rosjanie z całą swoją potęgą niejednokrotnie opanowywali teren nad morzem Kaspijskim. Jednak mentalność muzułmanów zamieszkujących te ziemie uniemożliwiała utrzymywanie stałej kontroli na tym obszarze. Właśnie w tym momencie jest zasygnalizowany motyw twierdzy. Funkcjonuje on jako wewnętrzna wytrzymałość, chart ducha. Mieszkańcy Kaukazu utrzymywali wolność, swobodę we własnej psychice, pozwoliło im to nawet w stanie okupacji pozostać wewnętrznie wolnymi. Uważam że właśnie w takiej postawie zostaje zaakcentowany motyw twierdzy, gdzie obleganym miejscem jest świadomość człowieka, natomiast świat wewnętrzny próbuje siłą wtargnąć, zburzyć istniejący porządek i wprowadzić nowy stan rzeczy. Wytrwałość psychiczna czeczenów wiążę się z niemożnością podbicia ich terytorium, ponieważ wewnętrzna tożsamość po pewnym czasie staje się bodźcem pobudzającym do działania w celu odzyskania wolności. Ludzie ci pozbawieni materialnych symboli ściśle świadczących o przynależności do własnego państwa odczuwają z nim wewnętrzną wież. Dlatego fizyczne próby działania militarne które maja na celu zdobycie miast mogą zakończyć się sukcesem, tereny mogą zostać wcielone w rosyjskie granice ale ludzie zamieszkujący je będą mieli ponad zaborową świadomość która umożliwi im w odpowiednim czasie upomnieć się o swoją własność. Postawę tą doskonale obrazuje cytat ze znanego wiersza Zbigniewa Herberta „Raport z Oblężonego miasta” :
„cmentarze rosną maleje liczba obrońców ale obrona trwa i będzie trwała do końca
i jeśli Miasto padnie a ocaleje jeden on będzie niósł Miasto w sobie po drogach wygnania on będzie Miasto”
Znaczącą sceną jest moment obrony pałacu prezydenta przez czeczenów. Budynek stał się symbolem a walka o jego utrzymanie była sprawą prestiżową. Jednak pod znacznym naporem rosyjskiej armi po licznych bombardowaniach twierdza stała się bezużyteczna, była kłopotem dlatego zdecydowano się na jej opuszczenie. Nietypowe jest to że utrata bastionu po pierwsze nie oznaczała porażki oraz była najrozsądniejszym rozwiązaniem a jednocześnie przejęciem w kolejny etap działań obronnych. Podkreśla to specyficzny charakter czeczenów, ich odporność psychiczną która jest prawdziwa barierą nie do przełamania.
Sytuacje doskonale przedstawiają słowa czeczeńskiego dowódcy który stwierdził że : „W czeczeni każda chałupa jest pałacem prezydenta” świadczy to o braku materialnego przywiązania do rzeczy gdzie upadek jednej znaczącej twierdzy nie oznacza przegrania batali.
Natomiast Rosjanie starają się niszczyć przedewszystki budynki, miasta rujnują nawet symboliczne pomniki przeszłości jakimi są wierze z kamienia będące pozostałością, częścią historii przypominającej o waleczności przodków. Nie rozumieją że prawdziwą niedostępną twierdzą jest świadomość czeczenow ich mentalność swiadczą o tym słowa jednego z partyzantów który mówi że „Myślą że jak zniszczą, nasze wiże to nas pokonają . A rzecz nie w wiezach ! My jesteśmy jak te kamienie Jeśli będzie trzeba sami się w nie przemienimy”
„Wierze z kamienia” w odruznieniu od pozostałych pozycji przedstawiają sytuacje zaistniała w czasach dzisejszych przedstawia prawdziwe problemy tamtej spolecznosci. Motyw twierdzy również jest inaczej ujety a jej utrata nie pociaga za soba takiej lawiny konsekwencji jak chocby w „N-B-K” ponieważ jako twierdze w ksiazce należy potraktowac ludzką osobowosc i brak uleglosci a wszystkie niekorzystne sytuacje jak zycie w stanie ciaglego zagrozenia ze strony agresorow jako nieustanna probe zforsowania psychiki i probe zdobycia niezdobywalnego.

Twierdza pozwala na wyrównanie sił miedzy atakowanymi a atakujacymi, obrona jest koniecznoscia jeżeli chce się zachowac chronione wartosci,

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 16 minut