profil

Ściąganie - sprawa błaha, poważna czy wstydliwa?

poleca 85% 127 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

O ściąganiu każdy z nas ma inną opinię. Niektórzy uważają, że jest to bardzo poważne oszustwo, zaś spotkałam się także z przekonaniami, iż jest to sprawa błaha i nie należy się nią przejmować. Według mnie ściąganie jest to raczej sprawa wstydliwa, aniżeli poważna czy błaha.
Pierwszym argumentem, który na to wskazuje jest fakt, iż jeśli ktoś wcale się nie uczy, lecz tylko zdobywa stopnie poprzez ściąganie, później może czuć wstyd. Tego uczucia doznaje wtedy, gdy nie wie o najprostszych rzeczach. Niektórzy jednak uważają, że łatwiej jest zrobić ściągę, niż uczyć się. Według nich istnieje bowiem przekonanie, że nie należy przeciążać umysłu, gdy później i tak im się to nie przyda. Czy ktoś z osób, które ściągają zastanawiał się, co się wtedy stanie, jeśli ktoś spyta się nas, kiedy była bitwa pod Grunwaldem, a my nie będziemy znali odpowiedzi? Czy nie ogarnie nas wtedy poczucie wstydu? Czy będziemy dumni z tego, że nic nie umiemy? Raczej nie, więc dlaczego właściwie ściągamy? Czy chęć posiadania dobrych ocen jest tak ważna, niż to, co potrafimy?
Poza tym należy dodać, że ściąganie jest nieuczciwe wobec innych uczniów. Należy bowiem zastanowić się nad tym, jak czułaby się osoba, która przygotowywała się cały dzień do klasówki i dostała gorszą ocenę od tej, która zamiast na naukę postawiła na „pomoce naukowe”. Moim zdaniem, osoba, która ściągała powinna doświadczyć zażenowania oraz zastanowić się, czy jej postęp był uczciwy i dobry.
Oprócz tego chciałabym wspomnieć o tym, że większość osób, które chodzą do szkół ściągają. Są uczniowie, którzy ściągają cały czas, w pewnych sytuacjach i nigdy. Chociaż prawdę mówiąc wątpię, aby osoby, które mówią, że nigdy nie oszukiwały mówiły prawdę. Albowiem ściąganie to nie tylko spisywanie od kogoś na sprawdzianach czy korzystanie ze ściąg. Jest to także korzystanie z gotowych prac do napisania wypracowania czy odrobienia pracy domowej. W naszych dzisiejszych czasach uczniowie wymyślają coraz nowsze metody ściągania. Nie istnieją już tylko karteczki przyklejane do mankietów, rąk czy piórników, ale również ściąganie przez krótkofalówkę, komórkę i inne.
Kolejnym moim argumentem wskazującym na to, że ściąganie to sprawa wstydliwa jest uzyskanie swojego wymarzonego zawodu, poprzez ściąganie. Niektórzy chcą zostać prawnikami, dziennikarzami, inni zaś marzą, aby iść na medycynę. Czy nie byłoby im wstyd, jeśli uczynią to oszukując? Czy byłoby to uczciwe i bezpieczne dla innych? Bowiem nikt z nas nie chciałby być leczonym przez lekarza, który ściągał. Poza tym przez taką osobę wiele ludzi mogłoby stracić zdrowie, a co najgorsze życie.
Podsumowując powyższe argumenty stwierdzam, że ściąganie, choć praktykowane przez wszystkich, jest sprawą bardzo wstydliwą i powinniśmy jej zaprzestać. Oczywiście nie wyeliminujemy tego problemu od razu, lecz należy bardzo się o to starać, a wtedy wszystko jest możliwe.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty