Mantua 17 V 1595
Najdroższa!
Bardzo za Tobą tęsknię i czuję się bardzo samotny bez Ciebie. Nie ma godziny żebym o tobie nie myślał. To nieprawda, że Cię nie ma przy mnie. Jesteś w moim sercu, jednak gdy uświadomię sobie, że od Ciebie prawdziwej dzieli nas tyle mil, serce mi pęka. Mantua to piękne miasteczko. Jest tu dużo łąk, kwiatów i dużych drzew gdzie moglibyśmy skryć się przed palącym słońcem. Jednak byłoby tu stokroć piękniej gdybyś Ty była tutaj, przy mnie i oświeciła wszystko swym anielskim blaskiem. Teraz gdy mam czas by myśleć o nas i o tym wszystkim co się wydarzyło, bardzo żałuję, że zabiłem twego kuzyna w furii po utracie przyjaciela. Może gdyby do tego wszystkiego nie doszło, żylibyśmy sobie teraz szczęśliwie w Weronie, a może nawet nasze rody połączyłoby nasze uczucie. Wciąż nie mogę zapomnieć twoich pięknych jak wszystkie gwiazdy na niebie, oczu oraz twojego delikatnego ciała.
Och Julio, kocham Cię nad Życie! Marzę o dniu, gdy znowu się spotkamy. Wiem, że będzie to trudne, jednak czuję, że już za niedługo spocznę przy tobie i znowu będziemy razem. Wciąż wspominam tą chwilę, kiedy cię pierwszy raz spotkałem na balu maskowym. Nie mogłem wtedy oderwać od Ciebie wzroku. Nigdy nie spotkałem istoty o takiej urodzie. Wpadłem wtedy w obłęd. Musiałem Cię zobaczyć jeszcze raz i wszedłem na teren twojej posesji, pomimo wielkiego niebezpieczeństwa. Gdy wtedy wyszłaś na balkon, wszystko nagle zrobiło się jasne od blasku twej urody. Wyglądałaś jak jasny anioł w ciemną noc. Na wspomnienie tych chwil z każdą minutą, godziną tęsknię coraz bardziej.
O, Pani mojego serca jakże bardzo pragnę znowu Cię zobaczyć.
Tęsknię za Tobą!
Twój zawsze oddany Romeo