Rozprawka na temat: Kto twoim zdaniem powinien przeczytać „Folwark Zwierzęcy”?

Georgie Orwell urodził się w Indiach w 1903roku. Zmarł na gruźlicę w 1950 roku w Anglii. Pochodził z niezamożnej rodziny, a pieniądze na opłacenie swojej edukacji czerpał ze stypendiów, które otrzymywał. Orwell pracował przez pewien czas w Birmie, a także brał udział w wojnie domowej Hiszpanii. Orwell twierdził ze jest socjalista, ale komunizm jest złym poglądem. Zasłynął dzięki książkom: „Rok 1984”,”Birmańskie dni”,”Brak tchu”,”Droga na molo”,”W chołdzie Katalonii”, oraz „Folwark Zwierzęcy”.
Ta ostatnia książka opowiada o społeczności zwierząt żyjącej na angielskim folwarku. Zwierzęta te sprzeciwiają się swojemu gospodarzowi i wyganiają go z gospodarstwa. Odtąd same dbają o swoje potrzeby. Na początku jest wszystko dobrze, zwierzętom jest lepiej niż za czasów rządów ludzi. Jednak po pewnym czasie, część zwierząt chce być ważniejszymi od innych i stara się przejąć władzę. W końcowym efekcie przejmują one władzę i rządzą folwarkiem.. Morał tej książki jest taki, że rewolucje przyniosą efekty, kiedy wszyscy będą czujni i nie dopuszcza do ponownego dojścia do władzy dyktatora.
Zdecydowanie stwierdzam, że „Folwark Zwierzęcy” powinni przeczytać wszyscy ludzie, którzy maja w swoich rękach jakąś władzę, czyli politycy, a także urzędnicy. Swoją tezę poprę następującymi argumentami.
Moim pierwszym argumentem niech będzie przykład niedawnych wyborów prezydenckich. Kandydaci na prezydenta obiecywali wiele rzeczy, które by na pewno ułatwiły życie obywatelom. Mówili oni o zmniejszaniu podatków i o walce z korupcja. Jeden z kandydatów obiecywał budowę kilku tysięcy mieszkań dla bezdomnych. Takim przykładów jest więcej. Wszystko to były znakomite pomysły, ale część z nim była i jest niewykonalna. W Polsce, w kraju rozwijającym się obniżenie jednych podatków oznaczało podwyższenie innych. Kandydat mówiący o walce z korupcja miał zapewne szlachetne intencje, ale żeby pozbyć się korupcji w Sejmie, trzeba by „wymienić” wielu posłów, ale to tez by mogło nie poskutkować, bo by przyszli następni, którzy mogliby być przekupni. Jedynym wyjściem byłoby wprowadzenie dotkliwych kar, a na to się posłowie nie zgadzają. W książce Orwella na początku świnie, które były „pracownikami umysłowymi” obiecywały zwiększenie racji żywnościowych, instalacje oświetlenia i ciepłej wody w stajniach. Jednak tego nie dało się zrealizować. Plony były za małe na wyżywienie wszystkich, a co dopiero na sprzedaż i zakup energii elektrycznej. W efekcie zwierzęta głodowały i nie miały sił do pracy. Politycy po przeczytaniu tej książki powinni wysnuć wnioski, że rzucanie słów na wiatr może mieć straszne konsekwencje i doprowadzić do wielu rzeczy określanych znanymi wszystkim terminami: dziury budżetowej, słabej siły złotówki, czy też dużej stopy bezrobocia.
Jako drugi argument przytoczę przykład rewolucji w Rosji, na podstawie, której napisany jest „Folwark”. Ludzie mieli dość rządów cara i postanowili go obalić. Rozpoczęli rewolucje, obalili cara, zabili go i jego rodzinę. Rządy przejął lud. Ale czy na pewno? Otóż zawsze, jak pokazuje historia znajdzie się człowiek gotowy w każdy możliwy sposób do przejęcia władzy. Tym razem tez tak się stało. Zapanowała dyktatura, a ludzie nie byli pewni czy jest lepiej czy gorzej, jak za cara. Ocenzurowane gazety wmawiały ludziom, że pod rządami dyktatora ich sytuacja poprawiła się, jest lepiej i wszyscy maja lżej. Ale tak wcale nie było. W swojej bajce Orwell przedstawił podobna sytuację. Wspomniane wcześniej świnie wprowadziły rządy absolutne. Dyktatorem została jedna z świń, która była porównywana do wszystkiego, co najlepsze. Fałszowano statystyki dotyczące ilości jedzenia i zmniejszano racje żywnościowe. Kłamano, że sytuacja się poprawia, choć wcale tak nie było. Aby uniknąć takiej sytuacji w dzisiejszych czasach politycy musza być czujni, by na scenę nie wysunął się człowiek, który będzie miał znakomita wizje przyszłości, ale będzie chciał władzy. Bo powierzenie mu tej władzy może doprowadzić do tego, co wydarzyło się w Anglii na kartach książki i do tego, co stało się wiek temu w Rosji. Politycy i nie tylko oni przeczytawszy tę książkę powinni zrozumieć jak ważna jest demokracja i do czego może doprowadzić dyktatura.
Mam nadzieje, iż swoją powyższą pracą udowodniłem słuszność mojej tezy mówiącej, że „Folwark Zwierzęcy” powinni przeczytać wszyscy ludzie, którzy maja w swoich rękach jakąś władzę. W swojej pracy przytoczyłem ważne argumenty, które potwierdzają jej słuszność. Mówiłem o rewolucji w Rosji gdzie sytuacja ludzi nie polepszyła się i tak samo było w książce Orwella, tylko ze na przykładzie zwierząt. Napisałem także przykład z ostatnich wyborów, kiedy to kandydaci dawali obietnice niewykonalne. W „Folwarku Zwierzęcym” była identyczna sytuacja. Dlatego czytając „Folwark” można a nawet trzeba zrozumieć jak wielka odpowiedzialność ciąży na jednym człowieku sprawującym władzę. Dlatego tę książkę powinni przeczytać wszyscy sprawujący władzę i ci, którzy maja chęć ja sprawować.