List do Wertera napisany przed jego samobójstwem.

Drogi Werterze!

Czytając Twoje listy odnoszę wrażenie, że nienajlepiej się u Ciebie dzieje. Jesteś coraz bardziej przygnębiony, słowa, które do mnie kierujesz, są zupełnie bez chęci do życia, pełne za to zniechęcenia.
Rozumiem dobrze o czym piszesz. Miłość, która jest Ci zabroniona, to największy cios jaki można wymierzyć w serce człowieka. Jednak nie pozwól, by melancholia dopadła Cię w swoje szpony. Uczucie to watrę jest tylko wtedy życia, gdy jest tak samo mocne z obydwu stron. Jeśli jednak Lotta woli Alberta zamiast Ciebie, nie warto poświęcać tak cennego daru, dla kogoś, kto nigdy nie byłby Twój. Przykro mi bardzo, bo ogromnie ubolewam, że Cię zasmucają moje słowa. Lecz taka jest prawda. Powiedz mi, drogi przyjacielu, czy warto jest siać na jałowej ziemi i oczekiwać plonów. Ta ziemia nie rodziła i nie ma co się oszukiwać, nie urodzi, na nic więc płonne nadzieje i starania, są nadaremne.
Rozumiem też Twoje zarzuty wobec istnienia w tym fałszywym, pełnym ograniczeń i konwenansów świecie. Nie Ty jeden jesteś tego zdania. Jest wielu ludzi mających takie same poglądy, niektórych nawet znam osobiście. Powinieneś nabrać dystansu do wszystkiego, co się wokół Ciebie dzieje. Wiem, jak bardzo jesteś wrażliwy i łatwo dotknąć Cię do żywego. A więc, bądź ponad tym, bo to jeszcze bardziej potęguje przykre uczucia. Uwierz w siebie i bądź sobą.
Myśli moje pewnie nie dają Ci pocieszenia, ale wiedz, że pomimo tego, iż teraz czujesz się nieszczęśliwy i niezrozumiany, jeszcze nadejdą dni, które zatrą ślad niepowodzeń i cierpienia. Każdy doświadczony przez los, zostanie wynagrodzony, prędzej czy później. Pamiętasz na pewno losy Hioba. On zniósł cierpienia, których inny nie daliby rady, bo ogromnie wierzył, że tak musi być, żeby później było lepiej. A Bóg wynagrodził mu wszystko. I Ty wierz, że Ciebie czeka jeszcze piękne, pełne uniesień życie. Jeśli tylko dasz sobie szanse jakiej inny Ci nie dali. Czy będziesz też sam dla siebie takim, jak ci, którzy Cię ocenili i skreślili? Przeżyj czas, który Ci dano, najlepiej jak potrafisz i nie daj po sobie poznać, że wiele Cię obchodzą zawistni, nieszczerzy ludzie, którzy zrobią wszystko dla swojej pozycji.
Pozsyłam ci najszczersze pozdrowienia.
Twój przyjaciel
Wilhelm