profil

W jaki sposób bohaterowie Adama Mickiewicza realizowali hasło : „Bóg-Honor-Ojczyzna”

poleca 85% 339 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz Jacek Soplica

Poeta miał być przywódcą duchowym narodu, wieszczem, drogowskazem. Bardzo często poeta jest bohaterem. Bohater romantyczny to człowiek przeżywający tragiczny konflikt spowodowany rozbieżnością między wyznawanymi ideałami, a rzeczywistością, człowiek skłócony ze światem i społeczeństwem, w którym żyje, buntujący się przeciw istniejącym normom społecznym, kulturalnym i obyczajowym. Bohater romantyczny to indywidualista i człowiek o niezmiernie bogatym życiu wewnętrznym, pełen sprzeczności, rozterek i wahań.
Konrad, którego Mickiewicz uczynił poetą, cenionym przez przyjaciół i obdarzonym improwizatorskim talentem, posiada wiele cech samego autora. Konrad w scenie II wygłasza monolog zwany "WIELKĄ IMPROWIZACJĄ". Fragment ten jest owocem niezwykłego natchnienia poetyckiego, jednocześnie kreuje on Konrada na głównego bohatera utworu, czyni z niego wielkiego patriotę, gotowego oddać swe życie w obronie własnego narodu, stawia go ponad współwięźniami, których Konrad przewyższa siłą uczucia, talentem, niezwykłą indywidualnością. Konrad nosi też takie samo imię jak poprzedni bohater Mickiewicza, co wskazuje na to, że obie postacie reprezentują tę samą ideę - nie mogą pogodzić się z niewolą swojego narodu. "WIELKA IMPROWIZACJA" to owoc długich, samotnych przemyśleń, których wynikiem było uświadomienie sobie tragedii narodu. Konrad buntuje się przeciw nieszczęściom, szuka ratunku w ufności religijnej, ale jednocześnie oskarża Boga o obojętność wobec własnego narodu. W szczytowym momencie niezwykłego uniesienia, Konrada ogarnia poczucie niezwykłej potęgi, równej mocy boskiej:

"Dziś mój zenit, moc moja dzisiaj się przesili
Dziś poznam, czym najwyższy, czylim tylko dumny".

Konrad mówi o swej wielkiej miłości do ojczyzny, którą tak bardzo pragnie widzieć szczęśliwą i wolną. W tym celu żąda od Boga, aby mu dał moc panowania nad światem, wówczas będzie rządził ludźmi czystym aktem woli - uczuciem. Bunt przeciwko obojętnemu na nieszczęścia ludzi Bogu wyraża się w trzech kolejnych bluźnierstwach: Bóg nie jest miłością, lecz mądrością, miłość to tylko omyłka Boga, a Bóg nie jest ojcem świata, lecz jego carem. Konrad czuje, że nadeszła wielka chwila, chce jak mityczny Prometeusz
podjąć samotną walkę z Bogiem w celu uszczęśliwienia narodu. To równanie się z Bogiem jest przejawem wielkiego indywidualizmu Konrada, jego zarozumiałości i pychy. Utożsamianie się z ojczyzną, chęć podjęcia samotnej walki o dobro narodu, uszczęśliwienia ludzi przez jednostkę - taką postawę bohatera nazwano prometeizmem, od imienia mitycznego Prometeusza, który wbrew boskiej woli darował ludziom ogień, uczył ich różnych rzemiosł i umiejętności, a za co poniósł surową karę. Buntujący się przeciwko Bogu Konrad, mimo swego patriotyzmu i umiłowania narodu, którego cierpienia odczuwa jak swoje własne, ponosi klęskę. Bluźnierstwa wypowiedziane przez Konrada powodują, że popada on w moc szatana. Tak więc
mimo, że Adam Mickiewicz nie przedstawił bezpośrednio wydarzeń związanych z powstaniem listopadowym poprzez "WIELKĄ IMPROWIZACJĘ", wypowiedział się na temat przyczyn jego klęski. Skrytykował to, że Konrad działa w osamotnieniu, świadomie wywyższa się ponad ludzi, o których szczęście i wolność chce walczyć. Podobnie spiskowcy zaprzepaścili wielką szansę zwycięstwa, ponieważ nie pomyśleli o tym, aby zaangażować do walki cały naród.
Głównym bohaterem „Konrada Wallenroda” jest Litwin, który w dzieciństwie został porwany przez Krzyżaków. Wychowywał się „przy boku” krzyżackiego mistrza Winrycha. Na zamku znajdował się również litewski Wajdelota który oswajał młodzieńca z kulturą i językiem litewskim. W czasie wojny litewsko-krzyżackiej obaj przeszli na stronę litewską. . Przybyli do Kowna wraz z innymi krzyżackimi jeńcami, ale książę Kiejstut dał wiarę opowieściom Waltera Alfa i Halbana. Pozostał na dworze księcia, uczył Litwinów nowoczesnych metod walki, wkrótce też pojął za żonę córkę księcia, Aldonę. Młodzi kochali się, ale Waltera dręczyła wciąż sytuacja ukochanej ojczyzny, która była ustawicznie zagrożona. Krzyżacy napadali wciąż na poszczególne miasta, zajęli kolejno Kowno i Kiejdany, a Litwini chronili się w lasach i górach. Tak więc Walter "Szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie". Zrozumiał też, że Litwini nie są w stanie pokonać wroga w otwartej walce. Jako średniowieczny rycerz, ceniący nade wszystko honor, wzdragał się przed zdradliwymi i podstępnymi metodami walki, wiedział jednak, że nie ma innego sposobu:

"Jeden sposób, Aldono, jeden pozostał Litwinom:
Skruszyć potęgę Zakonu: mnie ten sposób wiadomy -
Lecz nie pytaj, dla Boga ! Stokroć przeklęta godzina,
W której, od wrogów zmuszony, chwycę się tego sposobu".

Już jako Konrad Wallenrod przybywa do zakonu Krzyżackiego gdzie zostaje wybrany nowym mistrzem. Jako wódz prowadzi tak niefortunną strategię w wojnie przeciw Litwie, że Krzyżacy ponoszą klęskę. Gdy jego tajemnica zostaje poznana przez rycerzy „czarnego krzyża” Konrad wypija truciznę. Jego postawa została nazwana postawą wallenrodyzmu. Cechą tej postawy jest żarliwa miłość do ojczyzny, dla której bohater poświęca się i samotnie podejmuje walkę z wrogiem. Niszczy go metodą podstępu i zdrady, a więc obiera sposób moralnie naganny. Bohater jest świadomy amoralności, jakiej się dopuszcza, jednak wie, że nie ma innej drogi. Dlatego też bohater przeżywa konflikt racji. Jako chrześcijanin i rycerz łamie zasady etyczne, plami honor rycerski. Czyni to z miłości do ojczyzny, w celu ratowania swojego narodu, jest więc bohaterem tragicznym. Konrad Wallenrod nie tylko przeżywa konflikt z samym sobą, ale wyrzeka się szczęścia osobistego. Opuszcza Aldonę, Litwę i skazuje się na wieloletni pobyt wśród znienawidzonych wrogów jako mistrz krzyżacki. Sam siebie karze za amoralny, chociaż zbawienny dla ojczyzny czyn.
Główną postacią utworu „Pan Tadeusz” jest Jacek Soplica, który całe swe życie poświęcił walce o wolność ojczyzny. W młodości był ulubieńcem okolicznej szlachty, typowym warchołem i zabijaką. Bywał nawet zapraszany przez miejscowego magnata Stolnika Horeszkę. Jacek był potrzebny Horeszce, ponieważ mógł dowolnie manipulować na sejmikach głosami okolicznej szlachty. Stolnik Horeszko miał córkę Ewę, młodzi szybko pokochali się. Dumny magnat nie zgodził się oddać ręki córki ubogiemu szlachcicowi - wolał unieszczęśliwić oboje. Ewa została wkrótce wydana za bogatego kasztelana, z którym podążyła na zesłanie, pozostawiając w kraju pod opieką Telimeny córkę Zosię. Jacek zaś ożenił się z "pierwszą napotkaną po drodze kobietą", która urodziła mu syna Tadeusza i w niedługim czasie zmarła. Urażona ambicja Jacka Soplicy doprowadziła go do krwawej zemsty. Często błąkał się w pobliżu zamku Horeszków, nie mogąc pogodzić się ze stratą ukochanej. Pewnego razu był więc mimowolnym świadkiem triumfalnego odpierania przez Horeszkę ataku Moskali na zamek. Emocje spowodowane wyrządzoną przez Horeszkę krzywdą zwyciężyły. Jacek wymierzył z pistoletu, a oddany strzał niestety okazał się celny. To wydarzenie spowodowało przełom w życiu Jacka Soplicy, tym bardziej że niesłusznie wzięto go za stronnika Moskali. Jacek wyjechał, udał się do Legionów, był kilkakrotnie ranny, aż wreszcie w przebraniu księdza Robaka powrócił na Litwę ze specjalną misją – miał organizować powstanie na Litwie, a wybuch jego był naznaczony na moment wkroczenia wojsk napoleońskich. Jacek z narażeniem życia wędrował od dworu
do dworu, w karczmach wiejskich agitował też chłopów do powstania. Nawet własnemu synowi nie wyjawił kim jest, chociaż niejednokrotnie bardzo tego pragnął. Soplica posiada także wiele cech charakterystycznych dla bohatera romantycznego, a więc przeżywa nieszczęśliwą miłość, jest pełen wewnętrznego rozdarcia, przeżywa konflikty, a przede wszystkim jest postacią dynamiczną, jego charakter kształtuje się w trakcie trwania akcji utworu. Mickiewicz świadomie podkreśla - jak wielkie znaczenie w życiu człowieka odgrywa służba ojczyźnie. Żarliwy patriotyzm i poświęcanie się dla ojczyzny powoduje, że przebaczamy Jackowi Soplicy wszystkie grzechy jego młodości, stawiamy go w rzędzie tych bohaterów literackich, którzy stanowią dla nas wzory osobowe.. Jacek Soplica jest wzorem prawdziwego patrioty, który wszystko poświęcił w służbie ojczyźnie, podobnie jak Konrad Wallenrod, czy Konrad z "Dziadów".
W literaturze romantycznej polskiej, podobnie jak i w literaturze innych krajów europejskich, znajdujących się w niewoli, głównym tematem staje się zagadnienie walki narodowo-wyzwoleńczej. Bohaterowie całe swe działania podporządkowują idei odzyskania niepodległości i kiedy trzeba składają życie w ofierze tworząc w ten sposób wzorce do naśladowania.


Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut