profil

Sprawozdanie z podróży do Lascaux

poleca 85% 314 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W ostatnie wakacje wybrałam się do Lascaux. Ta grota nie widnieje na mapach. Jaskinia ta, leży w południowej części Francji. Żeby dowiedzieć się jak się tam dostać, musiałam odwiedzić pobliskie muzeum. Moja podróż trwała dwa dni.
Trasa prowadząca do jaskini jest bardzo unowocześniona, co nie pozwala wyczuć aury tego miejsca. Wejście do Lascaux prowadzi przez świecące, srebrne drzwi. Kupiłam bilet i przeszłam do głównej pieczary. Weszłam i oniemiałam. Byłam wprost oburzona! Jak można było tak unowocześnić coś, co mogłoby nam pokazać, jak kiedyś żyli ludzie, jak powstaliśmy! Niestety, sala była oświetlona jaskrawym, białym i rażącym światłem, przez co, piękne naścienne malowidła traciły swą prawdziwą barwę.
Gdy już przyzwyczaiłam oczy do tego oślepiającego blasku mogłam wypatrzyć wielobarwne zwierzęta, jakieś niespotykane kreski, kształty i ludzi, takich jak rysują małe dzieci. Jednak wszystkie postacie odznaczały się jakimś żywym kolorem. Najbardziej podobały mi się zwierzęta. Były tam konie, byki, jelenie, bizony, a na początku widnieje nawet postać takiego stwora jak dwurożec. Pierwsze wierzchowce, konie przewalskiego, tkwiły na ścianach jak żywe, w różnych odcieniach brązu. Ciemne jelenie uciekają w popłochu, a silny byk stoi odważnie i spokojnie , gdyż wie, że jest jednym z najsilniejszych zwierząt. Ta grota jest prehistoryczną świątynią naszych przodków. Mimo, że tak pisze w przewodniku i tak twierdzą archeologowie, dla mnie to będzie zawsze tajemnicza jaskinia, której tajemnicy nie poznamy do końca nigdy.
Bardzo żałuję, że tak zepsuto to piękne miejsce. Pomimo to, uważam, że warto było odwiedzić i poznać naszą przeszłość, nawet zniszczoną przez czas.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta