profil

Szczęście współcześnie

poleca 85% 644 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na początek chciałbym określić kilka moim zdaniem istotnych pojęć dotyczących szczęścia.
W rozważaniach o jego naturze szczęście najczęściej określane jest w dwu aspektach:
• mieć szczęście oznacza:
o sprzyjający zbieg, splot okoliczności;
o pomyślny los, fortuna, dola, traf, przypadek;
o powodzenie w realizacji celów życiowych, korzystny bilans doświadczeń życiowych
• odczuwać szczęście oznacza:
o (chwilowe) odczucie bezgranicznej radości, przyjemności, euforii, zadowolenia, upojenia,
o (trwałe) zadowolenie z życia połączone z pogodą ducha i optymizmem; ocena własnego życia jako udanego, wartościowego, sensownego
o osiągalności
Filozofowie od wieków prowadzą rozważania o osiągalności szczęścia. Tu również brak jednolitego stanowiska, głównie ze względu na różne pojmowanie istoty szczęścia:
• Jako pewien ideał (Eudajmonizm, (z gr. eudaimon - szczęście, szczęśliwy) w filozofii jest to pogląd etyczny, mówiący o tym, że dążenie do szczęścia osobistego, to najwyższe dobro i jedyny stały motor postępowania moralnego człowieka.), szczęście w życiu ziemskim jest nieosiągalne. Może ono jednak zostać osiągnięte jako nagroda za sprawowanie w życiu pozagrobowym.
• Nie sięgając ideałów, można osiągnąć szczęście rozumiane jako subiektywnie ocenianą, najlepszą z możliwych sytuację życiową, ocenianą:
o miarą przyjemności życiowych (zobacz: epikureizm)
o siłą charakteru, uniezależniającą człowieka od zmiennych okoliczności (zobacz: stoicyzm, buddyzm)
o szczęściarzach
Pesymiści uważają, że szczęście to jest to, co przytrafia się zawsze komuś innemu.
Realiści zauważają, że człowieka w życiu spotyka najczęściej to, co sam sprowokuje swoim zachowaniem, swoim nastawieniem do świata i ludzi, swoimi czynami. Z tych spostrzeżeń wynikają zalecenia dla potencjalnych szczęściarzy:
• niczym zawczasu się nie martwić, patrzeć w przyszłość z optymizmem
• być otwartym na nowe doświadczenia i ludzi (zobacz: ekstrawersja)
• ufać swoim przeczuciom, pobudzać intuicję (np. oddając się medytacjom)
• w działaniach nie zrażać się przeciwnościami i wierzyć w szczęśliwą odmianę losu
• w złej sytuacji dostrzegać elementy pozytywne
• nie rozpamiętywać przeszłości ale uczyć się na błędach




Szczęście.... Co oznacza to słowo? Określa ono uczucie. Nie można go wyrazić powierzchownymi stwierdzeniami. Szczęście dla współczesnego człowieka jest jak szczytowe obłąkanie duszy, spowodowane jakimś bardzo miłym wydarzeniem, prowadzącym do euforycznego zadowolenia. Tak, chyba można określić uczucie jakim niewątpliwie jest szczęście. Ale co powoduje wspomnianą wcześniej euforię? Dla każdego będzie to czymś zupełnie innym,
Szczęścia się nie szuka. Ono samo przychodzi. Spada na człowieka jak grom z jasnego nieba, w najmniej oczekiwanym momencie. Największym dla mnie szczęściem jest miłość. A czymże ona jest? Próbą uczynienia drugiej osoby szczęśliwą. Jeżeli jest obustronna, daje ogromne korzyści. Monotonne i codzienne czynności wykonywane z ukochaną osobą, stają się czymś wyjątkowym, niesamowitym. Przeżyciami, które możemy czasem długo wspominać. Gdy czynimy to, z naszą duszą i ciałem dzieje się coś dziwnego... Pragniemy powrócić do tamtych chwil i wciąż mamy wielką nadzieję, iż nam się uda. Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym! Największym szczęściem jest kochać. Egoista zapyta, co daje nam taka miłość bez pokrycia? Ja zapytam, co my damy osobie, która darzy nas miłością? Kiedy już posmakujemy miłości, przywiążemy się do ukochanej osoby i naprawdę nasze serce będzie płonęło na samą myśl o niej, to ból będzie cichszym, a łzy nie tak palące. A dlaczego? To proste, gdy dużo czasu z kimś przebywamy, to ta osoba, na drodze zrozumienia, potrafi wczuć się w nas, pocieszyć i, co za tym idzie, łatwiej nam jest znosić trudy codziennego życia.
Aspekt pieniędzy zostawiam tutaj sprawą otwartą będzie to tematem kolejnego referatu natomiast ja uważam, że pieniądze nie są warunkiem koniecznym do osiągnięcia szczęścia choć pragnę zwrócić uwagę na to, że często środki finansowe pomagaj nam w odczuwaniu szczęścia czy też jego osiągnięciu.
Nasze całe życie, to nieustanne wybory pomiędzy różnymi drogami. Każdy człowiek sam jest sobie „sterem, żeglarzem, okrętem”, nikt nie decyduje za niego, stoi przed nim konieczność dokonywania wyborów. Otrzymaliśmy w darze tylko jedno życie i to, czy będzie ono szczęśliwe, czy też nie, nie zależy w pewnym stopniu od nas. Szczęście i nieszczęście jest konsekwencją nie tylko osobistych decyzji, ale także splotem przeróżnych okoliczności i sytuacji, które determinują ludzkie losy.
W życiu na każdym kroku musimy podejmować ważne decyzje mające wpływ na dalsze losy. Nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć, czy podjęte działanie jest dobre, ale staramy się wybrać najlepsze rozwiązanie, choć niekiedy dopiero po jakimś czasie wiemy, że to nie była dobra decyzja. Nierozważne kroki nieraz pozbawiają nas dóbr duchowych i materialnych. Świadomość tej straty przychodzi za zwyczaj zbyt późno, a czasu nie można cofnąć. Jednak wola walki o szczęście jest tak silna, że na nowo odnajdujemy chęć naprawy swych własnych błędów

W sumie niewiele jest obiektywnych, zewnętrznych okoliczności, które istotnie wpływają na nasze szczęście. Zaliczyć można do nich rodzaj wykonywanej pracy (i sam fakt posiadania takowej). Praca umysłowa z reguły jest bardziej satysfakcjonująca od fizycznej. Używanie rozumu istotnie sprzyja zadowoleniu z życia. Ludzie samotni są mniej szczęśliwi od tych, którzy mają rodzinę (oczywiście, jeśli jest to rodzina szczęśliwa). Poza tym szansa osiągnięcia szczęścia wydaje się nie zależeć od wieku, płci i rasy. Niespodziewana wygrana na loterii nie ma długofalowego wpływu na nasze zadowolenie z życia, podobnie jak efekt nagłych nieszczęść (nawet wypadków prowadzących do trwałego kalectwa!) jest zadziwiająco szybko kompensowany przez nasze przystosowanie do nowych warunków. Znów, z zastrzeżeniem, że kalectwo to nie powoduje chronicznego cierpienia fizycznego.
Optymizm jest cechą charakteryzującą szczęśliwych ludzi. Pozytywne myślenie pomaga osiągnąć sukces, ale prowadzić też może do utraty poczucia rzeczywistości i tym bardziej dotkliwej klęski.

Współcześnie uważa się, że to dobra materialne są swego rodzaju miernikiem poziomu szczęścia. To w co człowiek jest ubrany jakim jeździ samochodem i jakich ma znajomych często jest utożsamiane ze szczęściem bądź jego brakiem. Moim zdaniem tak właśnie wygląda obraz współczesnego człowieka podążającego w cudzysłowie „drogą szczęścia”.
Uważam jest to stwierdzenie bądź nawet stereotyp niewłaściwy mijający się z prawdziwa istota uczucia jakim jest szczęście. Maksymalizacja zysków ekonomicznych nie musi wiązać się z osiągnięciem poszukiwanego szczęścia. Jak wspomniałem wcześniej uczucie to spada na nas znienacka i tylko wtedy może wywołać w nas pełną reakcje satysfakcje i uniesienie duchowe.

To co określamy jako szczęście na przełomie lat może ulegać zmianie jednak główna idea tego uczucia pozostaje bez zmian. Czyli dążymy ciągle do wywołania tych samych uczuć tylko środki do tego potrzebne nieustannie się zmieniają.

Czy więc szczęście jest - jakby to powiedzieć - kwestią szczęścia? Efektem wrodzonej predyspozycji niezależnym od naszej woli? Wątpliwe, czy na to pytanie istnieje uniwersalna odpowiedź, poglądy bowiem zarówno na temat istoty szczęścia, jak i najskuteczniejszych sposobów jego osiągnięcia są różne w różnych kulturach.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Typ pracy