profil

Krajobraz kulturowy i jego skutki

poleca 85% 2734 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wyobraźmy sobie otoczenie w, którym możemy się w pełni realizować i czujemy się dobrze. Zastanówmy się co takiego zobaczymy? Czy to będzie krajobraz wiejski, mała rzeczka, góry, morze, zielony las a może, autostrada zatłoczone miasto betonowo- szklane biurowce, dymiące kominy zakładów przemysłowych. Myślę, że każdy z nas chciałby żyć w przepięknej okolicy, spacerować w czystym zielonym parku, mieć z okien ładny widok.
Prawie wszystkie krajobrazy zawdzięczają w mniejszym lub większym stopniu swój kształt ingerencji człowieka. Określamy je mianem krajobrazów kulturowych. Powierzchnia ziemi, w ciągu tysiącleci, przez działalność człowieka bardzo poważnie zmieniła swój wygląd. Karczowano puszcze, nieużytki zmieniono w pola i pastwiska, osuszano bagna, regulowano rzeki, wybudowano fabryki, koleje, miasta i drogi. Człowiek często nie zastanawia się, jaki wpływ ma to na środowisko i na przyszłość. Wszystkie budowle powstają kosztem przyrody, część planety w bardzo znacznym stopniu zostaje pokryta betonem, kamieniem i asfaltem. Krajobraz naturalny zmienia się w bardzo szybkim tempie, jest po prostu bezkarnie dewastowany i niszczony. W wielu przypadkach człowiek w dobrej wierze, próbuje upiększać otoczenie "porządkując przyrodę", wycina niepotrzebne, jego zdaniem drzewa i krzewy, modyfikuje również sieć hydrograficzną. Buduje odcinki sztucznych koryt rzecznych, kanały, betonuje brzegi rzek i strumieni, buduje ogromne gmachy nie pasujące do naturalnego środowiska, liczne drogi które przecinają wzdłuż i wszerz ziemię. Problem niszczenia środowiska i krajobrazu, dotyczy nie tylko całego świata, ziemi ale także mojej miejscowości.

***

Pragnę omówić kilka przykładów jak w moim otoczeniu zmieniana jest natura.
Jednym z rodzajów wpływu człowieka na powierzchnię Ziemi a bliżej ingerencją w jej część wodną jest betonowanie, pogłębianie, wyprostowywanie itp. koryt rzek i strumieni, którym udało się jeszcze przetrwać ofensywę miłośników niszczenia wszystkiego co żywe i piękne. Regulacje rzek w taki sposób, zmieniają nie tylko życie organizmów wodnych, ale powodują bardzo znaczące zmiany, w nadrzecznej roślinności także otaczającym krajobrazie.
Brzegi tej rzeki dawniej porośnięte były przepięknym bujnym lasem w którym drzewostanie dominowały nasze rodzime polskie drzewa topole, jesiony, olsze, buki. Las ten był bujny i bogaty runem i podszytem. Tutaj kiedyś znajdowały się również miejscówki pięknych ryb, szczupaków, sumów, to miejsce niekiedy kipiało aż życiem. Spójrzmy na zdjęcia i zobaczmy teraz czy miejsce to jest piękne, czy wzbudza w nas zachwyt? Myślę, że na pewno nie. Jak zimne płyty betonowe mogą wzbudzać w nas zachwyt. Obecnie nie ma tu nic, ciężko jest nawet zauważyć jakikolwiek kamień, wystający przy stanie wody, która nie przekracza nawet 20cm. Uważam, że rzeka nie jest żadnym systemem odwadniającym czy kanałem do prowadzenia wody. Jest ona złożonym ekosystemem, który stanowi wartość samą w sobie tak jak góry, łąki czy lasy. Nikt nie ma prawa dla swoich celów niszczyć rzeki, stanowią one dobro ogólnonarodowe które trzeba szanować. Myślę że przyrodę trzeba zrozumieć i dostrzegać jej wartość. powinniśmy dostosować się tzn. nie budować na terenie około rzecznym-zalewowym, nie zamieniać łąk przybrzeżnych na pole ponieważ podczas wylewu są straty. Jednak straty te nie są spowodowane wylewem rzeki lecz ludzka pazernością i ignorancją. Pamiętajmy ważną, rzecz, że rzeka to nie ściek czy kanał. Jest to cenne i skomplikowane środowisko, to nie tylko woda. Musi być ona urozmaicona. Musi mieć zróżnicowany przepływ, zmienne dno, przeszkody naturalne, zmienną głębokość. W rzece takiej siedliska mają nie tylko przeróżne rośliny ale też fauna bezkręgowa. Rzeka jest bogatsza im bardziej jest zróżnicowana. I to jest ta główna nadrzędna wartość którą trzeba chronić.
Podsumowując pragnę przytoczyć słowa Grahama Swifta :
,,Gdy pracujesz z wodą,
musisz ją znać, szanować.
Gdy trudzisz się, by ją,
ujarzmić, musisz wiedzieć,
że pewnego dnia
może wezbrać i obrócić cały
twój trud wniwecz ''.
Następnym przykładem ingerencji człowieka w naturę jaki pragnę przedstawić jest Napowietrzna rozdzielnia wysokiego napięcia. Rozdzielnie wykorzystuje się w celu dokonania podziału rozsyłanej energii pomiędzy poszczególnych odbiorców. Wokół urządzeń stanowiących wyposażenie stacji, występują pola elektryczne i magnetyczne. W pobliżu źródeł, poziomy promieniowania są większe miliony a nawet miliardy razy od tła, w zakresie mikrofalowym. Pola elektromagnetyczne są szkodliwe na organizm człowieka, oraz całe otoczenie. Życie w miejscach takie jak te na zdjęciach naraża człowieka na rozwój chorób nowotworowych, białaczek, chorób limfatycznych, guzów, chorób serca, skoki ciśnienia. W niektórych przypadkach, dochodzi do nagrzewania ciała i porażeń śmiertelnych. Obecność fal elektromagnetycznych w środowisku, może prowadzić do polaryzacji, jonizacji i wzbudzeń atomów. Procesy te wywołują skutki biologiczne, wewnątrz komórki tkanki czy też całego organizmu. Więc jak widzimy, sam człowiek tak naprawdę nie wie, na co skazuje siebie innych a także całą MATKĘ ZIEMIĘ. Krajobraz w pobliżu takiej instytucji, jest zdewastowany. Na takim obszarze równowaga biologiczna jest silnie zachwiana i zakłócona, wskutek częściowego a nawet całkowitego zniszczenia a także zatrucia, składników naturalnych krajobrazu : roślinności, zwierząt, gleby, wód, powietrza atmosferycznego. Elementami takiego otoczenia są : jałowa ziemia, porośnięta często kikutami drzew, chore rośliny, nie ma pięknej i zdrowej, bujnej roślinności, ziemi, brakuje naturalnych elementów rzeźby terenu. Gleby są martwe, zostały pozbawione życia i zdolności produkcji.
Myślę, że każdy z nas wie, że w tych czasach technologii, elektroniki i techniki bez prądu życie byłoby bardzo ciężkie, wiemy że jest on potrzebny. Nie tylko same takie obiekty niszczą środowisko ale by mogły one zaistnieć, trzeba odpowiednio ukształtować teren pod ich budowę, wycinając przy tym wiele drzew, krzaków, niszcząc tym siedliska zwierząt a także niekiedy, rzadko rosnących roślin. Wybudowanie takiej instytucji na dzikim obszarze zniekształca przepiękne łono natury, śliczny krajobraz z którym taka budowla bez wątpienia nie współgra. Czyż nie cudownie byłoby patrzeć na obszar ten, gdyby zamiast tego rosły tutaj zdrowe, piękne drzewa, rośliny przez które delikatnie przedzierały by się promienie zachodzącego słońca. Natomiast teraz patrzymy na przedzierające się słońce, ale przez grube, stalowe, zimne kondygnacje słupów wysokiego napięcia. Ludzie z różnych powodów nie biorą pod uwagę skutków swej działalności i dlatego naturalne procesy przyrodnicze obracają się przeciwko ludzkości. Powinniśmy zauważać nie tylko swe potrzeby ale, także potrzeby całego świata fauny i flory z którym dzielimy glob ziemski.
Kolejnym przykładem jaki przedstawię, jest droga szybkiego ruchu, która przebiega blisko mojej miejscowości. Drogi takie wywołują wiele spustoszeń, które powstają w środowisku przyrodniczym. Wybudowanie 1km takiej drogi wiąże się z pokryciem asfaltem ok 2ha terenu. W skali rocznej oznacza to zmniejszenie zasilenia wód gruntowych i niesie również ryzyko zwiększenia fali powodziowej. Drogi i autostrady, które są budowane przez człowieka w środowisku naturalnym, wprowadzają bardzo trwałe zmiany, likwiduje się wzniesienia, ze względu na konieczność dotrzymania wymogów geometrii dróg, określonych odpowiednimi warunkami technicznymi. Rośliny, które rosną w odległości nawet 200m od takich jezdni doświadczają wpływu takich pierwiastków jak : tlenek węgla, tlenek azotu, ołów, arsen, kadm, kobalt, nikiel, glin itp. emitowanych wraz ze spalinami. Zanieczyszczenia takiego rodzaju mają bardzo szkodliwy wpływ na otoczenie, ale także na zdrowie i życie samego człowieka. Np. tlenek węgla- ogranicza transport tlenu do tkanek poprzez połączenie się z hemoglobiną, wywołując zaburzenia równowagi, zawroty głowy, a nawet choroby serca. Tlenki azotu- mogą wywołać astmę i choroby alergiczne u dzieci. Ołów natomiast, zaburza i hamuje równowagę mózgu, poza tym coraz częściej zauważa się jego wpływ na uszkodzenia kodu genetycznego, w świecie nie tylko ludzi, ale także zwierząt i roślin. W większych stężeniach potrafi nawet doprowadzić do śmierci. Istnieją miliony, różnych rodzajów zanieczyszczeń, emitowanych przez samochody a wiele z nich nie jest jeszcze zbadanych. Bardzo szkodliwy jest również hałas, szczególnie wibracje, odgłosy te przypominają odgłosy drgania, towarzyszące dalekiemu bombardowaniu, co powoduje płoszenie zwierząt, szczególnie ptaków. Czy zwierzęta potrafią żyć w takim środowisku?- chyba nie. Droga ta i nie tylko, wszystkie zresztą, poprzecinały naturalne środowiska życia zwierząt ich trasy migracyjne które prowadziły do wodopojów, rozrodu, schronienia, żerowania. Na polskich drogach każdego roku giną tysiące saren, lisów, zajęcy, a także żab, które nie potrafią poradzić sobie, z przebyciem odcinka zaledwie kilku metrów. Drogi te pełne są rozpędzonych samochodów, które nie zważają na to po czym jeżdżą. Giną nie tylko zwierzęta ale także i drzewa, lasy które są wycinane na terenie przebiegu drogi co powoduje w konsekwencji zmniejszenie natlenienia powietrza, wysuszenie środowiska poprzez wiatry a przede wszystkim eliminowanie ostoi dla dzikich zwierząt owadów i ptaków. Zanieczyszczane są pola i łąki na których wypasa się bydło.
Drogi niewątpliwie w tym świecie odgrywają dla nas ludzi duże znaczenie, umożliwiają sprawne poruszanie się samochodami, ponad to szybki i sprawny transport towarów. Ale czy zastanowiliśmy się choć raz, nad tym, jakie skutki ponosi przez to środowisko, przyroda a nawet nasze zdrowie? Jeśli nie, to najwyższa pora na to. Czyż nie zdrowiej i lepiej było by, częściej wybrać się z rodziną lub przyjaciółmi na wycieczkę rowerową, podziwiać piękne łono natury, to które jeszcze nie zostało dotknięte ludzką dłonią, niż jeździć samochodem i zatruwać nie tylko siebie ale i przyrodę. A może dzięki temu że zmienimy swój tryb życia na ziemi powstanie mniej asfaltu? Kto wie przecież wszystko zależy tylko od nas samych. Spójrzmy na te zdjęcia, czy ta droga pasuje do tego otoczenia?-myślę że nie, nie powinna ona była tu powstać przecież krajobraz ten byłby dużo piękniejszy gdyby nie "ona", nie pasuje do tego magicznego świata przyrody.
Podsumowując chcę przytoczyć słowa Garyego Snydera
"Kultura odcinająca się od dzikiego życia w otaczającej nas przyrodzie, a także odcinająca się od dzikiego życia, które jest w nas samych, skazana jest na różne niszczące zjawiska, prowadzące prawdopodobnie, aż do jej zniszczenia".
Kończąc pragnę jeszcze powiedzieć, że świat, który stworzyliśmy, w zamierzeniu miał w najwyższym stopniu sprzyjać naszym potrzebom ale w rzeczywistości obraca się przeciwko nam, I rzeczywiście, z punktu widzenia przetrwania i sukcesu ewolucyjnego gatunku – wygraliśmy. W znacznym stopniu podporządkowaliśmy sobie naturę i stworzyliśmy sztuczne środowisko, dzięki któremu żyjemy niby dłużej i wygodniej. Ale czy naprawdę w takim otoczeniu chcemy żyć?- gdzie z każdej strony otaczają nas zimne budowle, domy, ulice, osiedla, centra handlowe, pędzące samochody, przecież to wszystko nie pasuje do naturalnego środowiska. Doświadczenia uczą, że aby wywołać zmiany w środowisku nie trzeba wiele, ważna jest świadomość tego, że każda zmiana w środowisku powoduje zachwianie równowagi, do której dąży natura. Niemal w każdym miejscu na świcie poza obszarami ciężko dostępnymi widać ten destrukcyjny wpływ gospodarki człowieka na krajobraz. Jeżeli ludzie nie zaprzestaną swych niszczycielskich działań na naturze, to za niedługo na świecie, nie będzie śladu po pięknych krajobrazach, bujnej roślinności i różnorodności zwierząt. Zacznijmy w końcu sznować MATKĘ NATURĘ puki nie jest jeszcze na to za puźno...
Zakończę słowami piosenki pewnego zespołu :

"Gdyby Ziemia była waszym ciałem,
Czulibyście jak w wielu miejscach zadawany jest ból..."

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 10 minut