profil

Ojcostwo i macierzyństwo w literaturze na wybranych przykładach

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-22
poleca 85% 213 głosów

Adam Mickiewicz

Każdy z nas ma matkę i ojca. Znamy ich od zawsze, spotykamy na każdym kroku swojego życia, troszczą się o nas, kochają nas, pomagają. Przynajmniej tak właśnie powinna wyglądać prawdziwa rodzina. Rodzina, w której już od najmłodszych lat dzieciom są wdrażane pewne wzorce zachowań, gdzie dzieci uczone są miłości.

Motyw ojcostwa i macierzyństwa obecny jest w dziełach literackich wielu epok. Należy się zatem zastanowić czym jest ojcostwo i macierzyństwo tak różnie pojmowane przez pisarzy.

Aby wytłumaczyć od początku na czym tak naprawdę polega ten fenomen, należy odnieść się do Biblii.
Macierzyństwo kobiety nosi w sobie tajemnicę ofiary, wydania samej siebie. Matka w czasie ciąży i poprzez karmienie daje dziecku swoje ciało na pokarm. Łatwo tu zauważyć odniesienie do eucharystycznej ofiary Chrystusa.
Już w Starym Testamencie jest mowa o niesamowitej opiekuńczości i miłości ojcowskiej. Pierwowzorem postaw ojcowskich w Biblii był sam Bóg. Stwarzając człowieka przelał na niego całą miłość i obdarzył go nieskończonym zaufaniem. Jako pierwszy rodzic pragnął zapewnić jak najlepsze warunki bytowania swoim ,,dzieciom”, dając im Raj. Pomimo tego, iż ludziom nie brakowało niczego, wybrali własną drogę. Dokonując wyboru sprzeciwili się woli Boga, przez co musieli żyć zdani tylko na siebie.
Przykład Boga jako ojca obrazuje nam ojcostwo dojrzałe, w pewien sposób zawiódł się na swych dzieciach ale pomimo to nie odwrócił się od nich, czego przykładem jest dalsza opieka nad rodzajem ludzkim.
Innym doskonałym przykładem ojcostwa jest Abraham. Przedkładał miłość ojcowską nad rodzicielską, gotów był na wszelkie poświęcenia. To właśnie Abraham miał się stać ojcem narodów obrazują to słowa Boga skierowane do niego
„Nie obawiaj się, Abramie, bo Ja jestem twoim obrońcą; nagroda twoja będzie sowita”. Abram rzekł: „O Panie, mój Boże, na cóż mi ona, skoro zbliżam się do kresu mego życia, nie mając potomka”.... Bóg poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: „Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić”; potem dodał: „Tak liczne będzie twoje potomstwo”. Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę” /Rdz 15, 1-6/
Jak widać Bóg dotrzymując obietnicy uczynił z Abrahama ojca wszystkich wiernych. Jakie przesłanie zawiera historia Abraham? Ukazuje nam to, iż człowiek ten skłonny jest oddać naprawdę wiele aby zostać ojcem. Dokonuje się to w sposób niezwykły dla niego samego, gdyż poprzez swoją miłość i wytrwałość przy Bogu uzyskuje znacznie więcej niż zamierzał dostać. Odtąd jego imię będą znały rzesze wiernych.
Biblia jest skarbnicą wiedzy odnośnie wzorów postaw ojcowskich i macierzyńskich. Stary Testament opowiada także pewną historię sporu dwóch kobiet w kwestii dziecka. Historia ta jest dobrze znana ale obrazuje doskonale kochającą, czuła matkę. Ukazująca wielką miłość do dziecka, któraż matka nie wolałaby raczej oddać dziecka innej kobiecie niż pragnąc jego krzywdy. Przypowieść ta odnosi się do silnych więzi macierzyńskich pomiędzy matką a dzieckiem.
Nowy Testament ukazuje nam przede wszystkim tak często cytowana przypowieść ,, O synu marnotrawnym”. Powracający do domu, skruszony, szukający przebaczenia. I wszystko to uzyskał od swego miłosiernego ojca, od ojca dla którego kwestia ojcostwa była kwestią pierwszorzędną. Zapewne wolałby strącić cały swój majątek niż syna. W jego postawie odzwierciedla się postawa Boga. Pomimo złego postępku syna, ojciec zauważa jego skruchę i przyjmuje go z powrotem pod swe ramiona.
Natomiast jeśli mowa o macierzyństwie w Nowym Testamencie z całą pewnością archetypem matki jest sama Maryja. Najpełniejszy obraz jej macierzyństwa ukazany jest w chwili męczeńskiej śmierci Jezusa na krzyżu. Nie sposób opisać całego bólu i ogromnego żalu jakiego musiała doświadczyć matka widząc śmierć własnego dziecka w takich katuszach. Cierpiąca matka umiała jednak zrozumieć najgłębszy sens śmierci Chrystusa.
Mówiąc o epoce literackiej jaka jest antyk nie sposób ominąć mitologii. Mitologia grecka, jak i wzorowana w pewnym stopniu na niej mitologia rzymska, przepełnione są obrazami okrutnych ojców i kochających matek.
Przedstawione tu ojcostwo bardzo często przybiera charakter bezwzględnego, wręcz okrutnego. Tu nie są przekazywane wzorce postępowań, tutaj rodzic nie uczy dziecka miłości tylko nienawiści. Przykładów takich ojców mamy w literaturze antycznej wiele. Począwszy od Kronosa, który zabił swe dzieci w obawie przed utratą panowania na ziemi, przeżył jedynie Zeus. Późniejszy ojciec wielu Bogów i herosów. Niczego nie wyniósł z postawy swojego ojca, jedyne co dobrze mu wychodzi to nieskończona ilość romansów. Zeus nie obawiał się utraty tronu na Olimpie ale jednocześnie nie dbał także o wszystkie swe dzieci.
Niczego nie potrafił nauczyć się od swego ojca, nie przejął po nim żadnej pozytywnej cechy. Można zaryzykować stwierdzenie, iż Zeus nie był stworzony do ojcostwa, nie dojrzał do tego aby być dobrym ojcem dla swych dzieci.
Innym przykładem antycznego ojcostwa jest znany Dedal. Mądry, opiekuńczy ojciec, jakże inny od niebiańskiego ojca Zeusa. Czy pragnąc wzbić się w chmury mógł przewidzieć katastrofalną w skutkach ,,przygodę” swego syna? Zapewne, nie, nie przypuszczał nawet ,iż syn może okazać się tak nieodpowiedzialny, że może go zwyczajnie nie posłuchać. Wielka ojcowska miłość niestety nie uratowała młodego Ikara.
Doskonałym przykładem macierzyństwa ukazywanego w mitologii , jest Demeter. Wyraźnie na jej przykładzie widać, iż macierzyństwo wiąże się z bólem, cierpieniem. Demeter cierpi po stracie ukochanej córki Kory. Jest wesoła tylko wtedy gdy ma możliwość przebywania z córką, wtedy to w jej sercu nastaje istna wiosna, jednakże gdy córka odchodzi do swego męża Hadesa, rozpacz matki potęguje się. Mit ten przez starożytnych Greków utożsamiany był z porami roku, natomiast ich zmiana związana była z nastrojem Demeter. Piękny obraz kobiety i jej macierzyństwa –jako matki ziemi.
Nie tylko w literaturze antycznej i w Biblii znaleźć można przykłady opisywanego ojcostwa lub macierzyństwa. Polska literatura obfituje w różnorakie opisy tego typu. Począwszy od renesansu, poprzez romantyzm, pozytywizm, młodą Polskę na współczesności skończywszy. Opisywane ojcostwo i macierzyństwo ma w literaturze różny wymiar. Raz mamy do czynienia z rodzicami kochającym, raz z rodzicami toksycznymi, innym razem z ludźmi nie potrafiącymi przekazać swoim dzieciom żadnych wzorców, postaw czy zachowań. Z czego wynika owa różnorodność opisywanych bohaterów? Z całą pewnością duży wpływ wywarła na to sama epoka, w której żył i tworzył autor.
Jednym z lepszych przykładów postawy ojcowskiej Są ,,Treny” Jana Kochanowskiego. Doskonale przedstawiają one żal ojca po stracie córeczki. Sam tytuł jest wystarczająco wymowny
"Orszuli Kochanowskiej, wdzięcznej, ucieszonej, niepospolitej dziecinie, która cnót wszelkich i dzielności panieńskich początki wielkie pokazawszy, nagle, nieodpowiednie, w niedoszłym wieku swoim, z wielkim a nieznośnym rodziców swych żalem zgasła - Jan Kochanowski, niefortunny ojciec, swojej najmilszej dziewce z łzami napisał. Nie masz Cię, Orszulko moja!"
Dla poety strata dziecka jest tym dotkliwsza, iż widział on w tej osobie spadkobierczynię jego twórczości. Wielki żal ojca, niewyobrażalny smutek jest obecny w całym utworze. W zasadzie autor informuje nas o swoim stanie duchowym. Córka jest natomiast przedstawiona jako już wielka poetka(choć było to dziecko dwuipółletnie), porównywana jest także z gałązką oliwną, niechybnie, przedwcześnie ściętą przez ogrodnika. Poeta przedstawia w utworze nie tylko swój niezwykły warsztat artystyczny daje nam do zrozumienia, iż on jako ojciec odczuwa pustkę, odczuwa istotny brak dziecka, które zmarło przedwcześnie. Dla ojca nastąpił kryzys, przede wszystkim na płaszczyźnie filozoficznej ale i religijnej.
,, Treny” przedstawiają także postać matki. Specyficzna dla poety, ponieważ jest to jego matka, trzymająca Urszulkę na rękach. Przynosi swemu synowi ukojenie, gdyż tłumaczy mu, że dziecko nic nie straciło a wręcz zyskało: bliskość ojca w niebie! Macierzyństwo dobrze pojęte, przynoszące pomoc i ulgę w cierpieniu.
Tak dla człowiek renesansowego rysowała się postawa ojcowska. Tak widział ja Kochanowski, tak czuł i przelał swe myśli i odczucia na papier dając upust żalowi.
Natomiast twórcy romantyczni mięli nieco inne poglądy na kwestię ojcostwa oraz macierzyństwa. Nie należy zapominać, że romantyzm na ziemiach polskich miał specyficzny wymiar. Przede wszystkim ojczyzna, wyzwolenie. Konieczna była zmiana spojrzenia na rolę literatury narodowej. Teraz miały to być przede wszystkim utworu pełne patriotyzmu, aczkolwiek sprytnie zamaskowanego(np. ,,Konrad Wallenrod” powieść przeniesiona w czasy krzyżackie ).
Adam Mickiewicz jako jeden z najwybitniejszych poetów epoki romantyzmu, przedstawia postać matki cierpiącej Teza, iż macierzyństwo jest cierpieniem zostaje jednak potwierdzona. Matka pani Rollison walczy z losem. Pragnie dla swego więzionego i torturowanego syna, Janka uprosić u Nowosilcowa wizytę księdza Piotra, w celu ratowania duszy syna. Ukochany syn jest jej jedyną podporą.

Nieco inne spojrzenie na problematykę ojca odnaleźć można w naszej narodowej epopei ,,Pan Tadeusz” A. Mickiewicza. Ojcostwo ukazane tu jest w dwojaki sposób. Z jednej strony mamy do czynienia z surowym Stolnikiem Horeszką, który nie pozwala córce na małżeństwo z Jackiem Soplicą. Niestety tą decyzją burzy szczęście własnego dziecka, a następnie sam przyczynia się do swej śmierci.
Z drugiej strony mamy wspomnianego Jacka Soplicę, który nigdy nie kochając żony nie potrafił też przelać miłości na syna. Tadeusza. Zaniedbywał go i w ostateczności jego wychowanie powierzył swemu bratu. Sam natomiast postanawia odpokutować za grzechy młodości.
Zatem, które z przedstawionych postaw ojcowskich można uznać z poprawne? Stolnik Horeszko w pewnym sensie chciał ochronić swą córkę, ale brak zezwolenia nas ślub był dość nieostrożnym posunięciem. Należy zauważyć ponadto ,iż Horeszko pragnął dla swej córki pewnego rodzaju czystości rodowej. Był człowiekiem przywiązującym niezwykłą wagę do tradycji.
Z kolei problem Jacka Soplicy, dotyczący niemożności poślubienia córki Horeszków, odbił się na jego późniejszym stosunku do syna. Ciężko powiedzieć, czy tak naprawdę Soplica nie kochał syna, uważam, że okazanie jakichkolwiek uczuć nastręczało mu trudności.

Podobną nienawiść przedstawia ojciec Wacława, z ,,Zemsty” A. Fredry, Rejent Milczek. Tym razem jest to nienawiść do Cześnika. Skłonny jest do uniemożliwienia małżeństwa Wacława z Klarą. Niesamowite jak nienawiść do drugiego człowieka potrafi czasem spaść niczym ciemna zasłona na oczy. Ojciec, który staje na drodze do szczęścia, już nie z samego faktu czystości rodowej czy przywiązania do tradycji, człowiek ten po prostu pozostaje skłócony z innym bohaterem utworu. Zapewne utwór ma na celu przedstawienie w komiczny sposób rodzinnych sporów, waśni, kłótni. Obraz ojca nie wypada przy tym pochlebnie.

Romantyczni bohaterowie, ich pogonie za ideałami , różnią się zdecydowanie od bohaterów pozytywistycznych. Różnica ta narasta z każdą kopką, mam wrażenie, że coraz bardziej oddalamy się od pewnej arkadii, zawartej we wspomnianym ,,Panu Tadeuszu”. Wchodzimy w świat codzienności, szarości, rutyny, świat pewnych postulatów( praca organiczna, praca u podstaw itp.)
W powieści pozytywistycznej mamy do czynienia z kilkoma specyficznymi przykładami ojcostwa.
Jednym z najbardziej interesujących jest postawa ojcowska w powieści B. Prusa ,, Lalka” .
Tomasz Łęcki jest bezkrytycznym ojcem, który ustępuje swojej córce Izabelli we wszystkim, nie zauważa niestety wad swej latorośli co prowadzi to wychowania jej na kobietę wyrachowaną, bez serca. Izabela pozostaje, więc sztuczną lalka niezdolna do wyższych uczuć, krzywdząc tym samym tytułowego bohatera Wokulskiego.
Prus bardzo wyraźnie przedstawia ludzi pokroju Łęckiego. On jako ojciec nie jest dobrym przykładem dla córki. Jest zarozumiały a ludzi pochodzących z niższych warstw społecznych traktuje z protekcja, wywyższa się. Żaden rodzic nie powinien przekazywać dziecku podobnych wzorców zachowania.

Dla porównania warto przytoczyć historię zawarta w ,, Zbrodni i Karze” F. Dostojewskiego.
Ukazuje on macierzyństwo w specyficzny sposób
Katarzyna Iwanowna, nie jest prawdziwą matka lecz macochą Soni.
Z pozoru hałaśliwa i opryskliwa, a naprawdę czuła, troskliwa i dobra matka, dźwigająca krzyż w postaci codziennego zmagania się z mężem pijakiem. Choć dla Soni była tylko macochą, umiała docenić jej poświęcenie dla rodziny. Na stypie po Marmieładowie powiedziała, że wszyscy zebrani nie są warci nawet małego palca Soni.
Widać więc, że macierzyństwo nie jest związane z tym, że kobieta musi posiadać swoje własne dziecko, aby docenić inne. Uważam ,że nie jest to do końca prawdą i być może kwestionuje parę poglądów ale matką nie jest ta która urodzi a ta która wychowa.

Chciałbym jeszcze przedstawić jedna epokę literacką , a mianowicie epokę młodej polski.
Jednym z najbardziej znanych dzieł tej epoki jest tzn. tragifarsa kołtuńska ,, Moralność Pani Dulskiej” G. Zapolskiej.
Ojciec, głowa rodziny nie ma w zasadzie nic do powiedzenia. Jeżeli kwintesencją ojcostwa jest wychowanie dzieci to w tym przypadku dzieje się to bez udziału Felicjana Dulskiego. Pozostaje on w zasadzie pod całkowitym wpływam pani Dulskiej, nie mając własnego zdania. Nie zależy mu na rodzinie, na wychowaniu dzieci na porządnych obywateli, sądzę, że jest bardzo zagubionym człowiekiem, bezradnym życiowo ,,…A nich was wszyscy diabli” jedyne słowa wypowiedziane przez ojca, rzeczywiście obrzuca brak zainteresowania dziećmi i żoną. Nie jest to jednak spowodowane przez niego, on jest swego rodzaju pionkiem w grze pani Dulskiej.

Natomiast jeżeli chodzi o kwestie macierzyństwa w tym utworze, to mamy do czynienia z bohaterką niesamowicie despotyczną. Dzieci? Nie interesują ja ani one ani ich los. Nie sprawia wrażenia kochającej matki, pełnej czułości, łagodności. Dzięki takiej postawie zapracowała sobie na lekceważenie jej osoby, na podważanie autorytetu.
Moim zdaniem Dulska jest bohaterem negatywnym.

Inną powieścią ukazującą ojca i matkę, jest ,,Przedwiośnie” ST. Żeromskiego
W tym utworze matczyna mieść jest niewyobrażalna, Jadwiga pragnie dla syna wszystkiego co najlepsze, być może dlatego pozwala go rozpieszczać. Staje przed wyzwaniem, troszczy się o bezpieczeństwo syna, co staje się jej jedynym celem . Potajemnie przynosi mąkę, urządzała samotne, dalekie wyprawy poza miasto, aby zdobyć pożywienie. Niestety Cezary docenił to zbyt późno, w momencie gdy wycieńczona wysiłkiem i ciągłym zmartwieniem o syna jego matka umiera.
Co w takim razie z ojcem Sewerynem Baryką? Wyjeżdża, opuszcza rodzinę w słusznej sprawie. Na czy polega jego ojcostwo? Praktycznie ni e ma go przy synu w najcięższych momentach. Dochodzi jednak do ich spotkania w niesprzyjających warunkach. Ojciec pragnie zaszczepić Cezaremu swoje ideały, opowiadając o szklanych domach. Skutkiem czego syn uważa ojca za niepoprawnego idealistę , dziwaka.
Może więc nie zawsze ideały tak ważne dla rodziców, stają się równie ważne dla dzieci.

Motyw ojcostwa i macierzyństwa w literaturze będzie nadal obecny. W czasach współczesnych tym ważniejsze będzie głosił przesłanie, dotyczące trudnej roli wychowawczej młodego pokolenia. Pokolenia bez autorytetów ,pokolenia zagrożonego przemocą, narkotykami, wszechobecnymi tragediami ludzkimi. Rola wychowawcza rodziców tym będzie trudniejsza im dzieci nie będą znały podstawowych wartości, szacunku dla drugiego człowieka a przede wszystkim miłości
Podsumowując, wątki literackie zawierające motyw ojcostwa i macierzyństwa, zawsze są mniej lub bardziej aktualne. Jak wynika z przeanalizowanego materiału literaturowego, żadna, nawet najlepsza matka, nawet najbardziej wyrozumiały ojciec, nie są w stanie przewidzieć decyzji życiowych jakie podejmie ich dziecko. Nie są w stanie ochronić dziecka przed światem, z brutalnością, z niezrozumieniem, z nieposzanowaniem życia.. Rola jaką odgrywają rodzice, jest o tyle ważna, iż może w pewnym stopniu przygotować młodych ludzi do życia w danym społeczeństwie. Decyzje, jakie podejmują dzieci nie zawsze są trafne, nie zawsze też są decyzjami świadczącymi o ich dojrzałości, ale uważam, iż należy pozwalać na takie błędy. W końcu to nic innego jak tylko życie!!!

Źródła
  1. "Biblia Starego i Nowego Testamentu” Poznań- Warszawa: ‘’Pallottinum”, 1982
  2. Kubiak Z. ,,Mitologia Greków i Rzymian” Warszawa: ‘’Świat Książki”, 1997 ISBN 83-7129-585-5
  3. Kochanowski J. ,,Treny” Wrocław:Zakłady Narodowe im. Ossolińskich, 1986 ISBN 83-04-090-4
  4. Mickiewicz A. ,, Dziady część III” Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich ISBN 83-04-01672-9
  5. Mickiewicz A. ,,Pan Tadeusz czyli ostatni zajezdna Litwie: historia szlachecka z r. 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem” Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1984 ISBN 83-04-01847-1
  6. Fredro A. ,, Zemsta” Warszawa: ‘’ Prószyński i S-ka”, 1997 ISBN 83-7180-149-1
  7. Prus B. ,, Lalka” Bielsko Biała: ‘’Beskidzka Oficyna Wydawnicza”, 1990 ISBN 83-7032-115-1 t. I ISBN 83-7032-116-X t. II
  8. Dostojewski F.,, Zbrodnia i kara” Przeł. i oprac. Podgórzec Z. Kraków: ‘’Greg” , 2004 ISBN 83-7327-312-3
  9. Zapolska G ,,Moralność Pani Dulskiej” Łódź: ‘’Wydaw. Łódzkie”, 1983 ISBN 83-218-0307-5
  10. Żeromski ST. ,,Przedwiośnie” Katowice: ‘’wydawnictwo MEA”, 2001 ISBN 83-913040-4-3
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (3) Brak komentarzy

Super przydatne.Dzięki.
Faktycznie Wokulski nie jest ,,tytułowym" bohaterem heh, autorowi chyba chodziło o głównego bohatera mam nadzieje:)

"(...)Tomasz Łęcki jest bezkrytycznym ojcem, który ustępuje swojej córce Izabelli we wszystkim, nie zauważa niestety wad swej latorośli co prowadzi to wychowania jej na kobietę wyrachowaną, bez serca. Izabela pozostaje, więc sztuczną lalka niezdolna do wyższych uczuć, krzywdząc tym samym tytułowego bohatera Wokulskiego."

taki komentarz do tego powyżej: tytułowego bohatera Wokulskiego. a co tytuł "Lalka" ma do Wokulskiego?? wtf?? może mi to ktoś wyjaśnić??

zal co tu o starym testamecie hehe!

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 14 minuty