Ten, kto nie czyta, przeżyje tylko swoje życie, czytający przeżyje więcej

W mojej pracy postaram się dowieść słuszności powiedzenia „ten, kto nie czyta, przeżyje tylko swoje życie, czytający przeżyje więcej”. Mam nadzieje, że postawione przeze mnie argumenty przekonają Was, co do słuszności tej tezy.

Dobie XXI w. coraz mniej ludzi sięga po źródła pisane (książki, gazety). Większość ludzi (co potwierdzają badania) czyta mało, albo wcale. Ludzie tłumaczą się głównie brakiem czasu i wybierają prostsze w formie radio lub telewizję. W moim przypadku było podobnie, gdy byłem młodszy książki były ostatnią rzeczą na którą miałem ochotę. Nie czytałem prawie żadnych lektur, a co dopiero mówić o dodatkowych, nieobowiązkowych książkach. Dopiero w ostatnim czasie zauważyłem, że książki nie są takie złe i zacząłem czytać praktycznie wszystkie lektury, a także bardzo dużo książek związanych z moimi zainteresowaniami (m.in. ekonomia, giełda ). Czytając dostrzegłem, że wzbogacam swoje słownictwo. A posiadając duży zasób słów, mogę prowadzić z drugim rozmówcą o wiele ciekawszą rozmowę. Dzięki tej umiejętności łatwo nawiązuję nowe kontakty i staję się bardziej otwarty na świat. Z dużym bagażem słów mogę bez obaw wyrażać swoje i opinie na dany temat. Czytając dowiedziałem się o świecie bardzo dużo rozmaitych ciekawostek. Nareszcie zrozumiałem prawa, które rządzą tym światem, oraz jego zagadki i tajemnice.
Z różnych książek możemy czerpać wiadomości na interesujące nas tematy. Jeśli np. nurtuje nas jakiś problem z ekonomi, możemy skorzystać książek naukowych, poświęconych tej dziedzinie, które pomogą nam w znalezieniu odpowiedzi. W książkach znajdziemy bardzo dokładne opisy miejsc, wydarzeń, nie tak zdawkowe jak choćby w telewizji.
Ponadto znajdziemy w nich narrację, oraz liczne opisy, czego brakuje np. w ekranizacjach filmowych . Szczególnie ważną rolę odgrywają opisy uczuć, które budują w nas więzi emocjonalne. Podczas czytania możemy się wczuć w losy bohaterów. Jesteśmy szczęśliwi, gdy głównym bohaterom wiedzie się dobrze, a innym razem jest nam przykro z powodu ich niepowodzeń. Po odłożeniu książki cały czas myślimy kiedy będziemy mieli czas z powrotem wziąć ją do ręki – a to chyba już o czymś świadczy. Książka może służyć nam nie tylko do nauki. Coraz więcej osób traktuje czytanie jako rozrywkę. Autorzy coraz chętniej piszą historie zawierające akcenty humorystyczne, a to wszystko po to, aby przyciągnąć uwagę większej rzeszy czytelników. Największym wyzwaniem dla autorów książek na najbliższe lata będzie przekonanie młodych ludzi o wartości jakie przekazują książki.

Myślę że moje argumenty w zupełności wystarczyły do przekonania Pani co do słuszności powiedzenia, które jeszcze raz przytoczę „ ten, kto nie czyta, przeżyje tylko swoje życie, czytający przeżyje więcej”. Nie tylko ja uważam to powiedzenie za słuszne. Większość ludzi, (szczególnie starszych) to także potwierdzi. Większość z nich, czytając przeżyła coś niesamowitego, co pozostanie w ich pamięci do końca życia. Potrafią oni wracać do tych samych książek nawet po sto razy.
To co przeczytamy nigdzie nam nie „ucieknie” tylko pozostanie w nas. Dzięki temu jesteśmy bogatsi w doświadczenia, które mogą nam się przydać w przyszłości.