"Misery"-Stephen King

Pisarz Paul Sheldon, który zyskał popularność romansidłami o kobiecie imieniem Misery, podczas zamieci śnieżnej w górach ma wypadek samochodowy. Po pewnym czasie odzyskuje przytomność w stojącym na odludziu domu Annie Wilkes, byłej pielęgniarki kochającej jego książki o Misery. Z połamanymi nogami, uzależniony od środków przeciwbólowych, Paul zdany jest na łaskę wybawicielki, która nie kwapi się, by odwieźć go do szpitala.

„Opieka”, jaką Annie obdarza Paula powoli zamienia się w koszmar. Odcięty od świata, samotny, pozbawiony nadziei i jakichkolwiek pocieszających perspektyw, przykuty do łóżka, Paul przeżywa prawdziwy horror... Jego ”wybawicielka” pokazuje swoje prawdziwe oblicze, oblicze nieobliczalnej wariatki niebezpiecznej dla otoczenia. Paul w swej ostatniej książce uśmiercił Misery, ponieważ nudziła go już jej prosta osobowość. Postanowił wziąć się za poważniejszą literaturę. Kiedy Annie wraca z miasta z egzemplarzem owej książki oświadcza, że wyrządził Misery straszną krzywdę..

Całość napisana jest w typowym kingowskim stylu. Napięcie jest rozłożone narastająco. Najpierw akcja się rozwija spokojnie, dostajemy porcję wiadomości o bohaterach i miejscu akcji. Z czasem wszystko zaczyna się rozwijać w coraz szybszym i bardziej zaskakującym tempie. Głównym walorem „Misery” jest klimat. Autor wyjątkowo umiejętnie stwarza nastrój grozy, odosobnienia, samotności, izolacji, przerażenia. Razem z bohaterem czujemy ogarniającą go psychozę i otaczającą go paranoję. Książki Kinga cechuje nie tylko przemyślana, logicznie zbudowana fabuła, ale także starannie dobrany język i elegancka stylistyka. O wysokim poziomie literackim autora świadczy również umiejętność niezwykle prawdopodobnych psychologicznie i wyrazistych postaci oraz sytuacji. Poznajemy kolejno wiele epizodów z jej życia, co pozwala nam ocenić jak się zachowują i ile wytrzymają. Książka naprawdę przeraża.

Zastanawiałem się wielokrotnie, jakie jest przesłanie horrorów, i doszedłem do wniosku, że są to książki podobnie jak powieści przygodowe, które czytamy dla rozrywki a nie dla wydobycia jakiś literackich walorów. Nie jestem zbyt doświadczonym amatorem tego typu powieści, lecz mogę stwierdzić chyba stwierdzić, że „Misery” zalicza się do „inteligentnego horroru”

Bez wątpienia mogę powiedzieć, że Stephen King Jest mistrzem horroru. Jego książki zawsze mają straszną i tajemniczą atmosferę. Nie można natomiast powiedzieć, że jego dzieła są dla wszystkich. Niektórzy zapewne uznają tę książkę za nużącą bądź niewartą przeczytania. Lecz każdy ceniący się amator horrorów powinien zaliczyć tę pozycję.