profil

Recenzja wystawy Ryszarda Horowitza w Poznaniu

poleca 85% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Jakiś czas temu „Stary Browar” w Poznaniu zafundował nam niebywałą okazję do oglądania prac słynnego artysty Ryszarda Horowitza. Wystawa usadowiona była aż na dwóch piętrach budowli. W sumie wystawiono około czterdziestu dzieł fotografa. Tematem przewodnim wernisażu była natura oraz jej elementy. Najbardziej wyróżniającą się fotografią zdawała się być ta, którą artysta zatytułował „Pragnienie”, gdyż łączyła ona z sobą ostre, pozbawione zieleni góry wraz z tętniącym życiem morzem. Zastosowano tu bardzo wybitne kontrasty żywiołów. Kolejną pracą Horowitza w której także przewija się wątek kontrastowości jest „Apollonia”. Widzimy tu rozdartą kobietę, kobietę rozdzieloną na dwie części w dzisiejszym pędzącym wiecie, lecz tu z kolei kontrastem nie są siły przyrody, a czerwone rajstopy na tle przytłumionego szkła (brązowe drzwi i zielona ściana). Fotografia przedstawia kobietę stojącą w drzwiach tylko w czerwonych rajstopach. Dlaczego w czerwonych i dlaczego tylko w nich? Prawdopodobnie wir pędzącego jest tego przyczyną. Zapewne kobieta gdzieś wychodzi, nie wiem może do pracy… może do szkoły… gdziekolwiek. Jest tak zabiegana że z roztargnienia zapomniała ubrać cokolwiek innego, a wybrała czerwień zapewne dlatego iż chciała się czym wyróżniać w tym „świecie szaraczków” jaki dziś ma miejsce, być dostrzeżoną. Zdjęci to może być przez nas zinterpretowane jako wielką alegoria naszego życie, które przemija w zastraszającym tempie. Staramy się z niego wydobyć jak najwięcej by przeżyć możliwie wszystko to co jest nam dane. Zachowanie to powoduje właśnie rozdwajanie się nas jak bohaterki na fotografii. Na uwagę zasługuje także takt iż modelka jest „idealna”, tak samo jak praktycznie wszystkie inne postacie na pracach Horowitza; idealne kobiety, idealni mężczyźni, idealne dzieci. Jednakże jak wszędzie, także tu musi być wyjątek potwierdzający regułę. Jest nim, reklamujące wystawę dzieło „Zwrotnik raka” na którym ujrzeć możemy mężczyznę w goglach, jednakże ów postać nie jest „idealna”. Jego oblicze jest zniszczone, pokryte bliznami. Zdjęcie jest smutne i ponure, aczkolwiek odmienne od całej wystawy, która promienieje radością, pełnią życia i ostrymi kontrastami. Uważam iż wystawa to jest godna polecenia każdemu człowiekowi. Warto by ją zobaczył i zastanowił się nad swoim życiem…

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty