profil

Czy to już koniec Chrześcijaństwa? ("Pytanie do Boga")

Ostatnia aktualizacja: 2022-10-18
poleca 85% 117 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

To pytanie przewija się non stop w filmie Jonasa McCorda pt. „Pytanie do Boga”, który został nakręcony w 2000 roku. W główne role wcieliło się kilka wielkich gwiazd hollywoodzkich, obok Antonio Banderasa, zagrała aktora Olivia Williams oraz Derek Jacobi.

Akcja rozgrywa się w Jerozolimie na tyłach sklepiku przy ulicy Hanaviim. Archeolog Sharon Golban (Olivia Williams) odkrywa starożytny grób. Można by przypuszczać, że nie ma w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, iż odkopane szczątki ludzkie w niepokojący sposób odpowiadają historycznym i biblijnym przekazom dotyczącym śmierci Jezusa Chrystusa. Watykan za wszelką cenę chce zdementować te pogłoski, dlatego wysyła na miejsce młodego księdza Matta Gutierreza (Antonio Banderasa), który ma zbadać tajemnicze znalezisko i ocenić jego autentyczność. Jednak współpraca pomiędzy duchownym, a kobietą-archeologiem nie toczy się gładko. W tym niestabilnym regionie wykopane szczątki natychmiast stają się zarzewiem konfliktu. Rozgrywki między politykami a przedstawicielami Kościoła, oraz ataki fanatyków religijnych nie ułatwiają Mattowi i Sharon zadania. Do sprawy mieszają się też władze izraelskie, ortodoksi żydowscy, a w końcu palestyńscy terroryści. Praca badawcza zamienia się w walkę o życie.

Myślę, że film jest wspaniałym połączeniem sensacji, schematów kina akcji oraz dobrej gry aktorów, lecz do tego wszystkiego potrzebny jest także gust, wyobraźnia i stosowne umiejętności reżyserskie, a tych debiutującemu Jonasowi McCordowi nie brakuje.

W oryginale tytuł nosi nazwę "The Body" ("Ciało"), który moim zdaniem bardziej pasuje do treści obrazu, niż jego polska wersja, choć pytań w filmie jest równie wiele.

Co do obsady aktorskiej na pierwszy rzut oka może nas zdziwić, że Antonio Banderas wcielił się w rolę księdza. Dotychczasowy macho musiał zerwać ze swoim wizerunkiem, lecz uważam, że w tej nietypowej roli duchownego wypadł bardzo przekonująco. Grająca upartą i dociekliwą panią archeolog, aktorka Olivia Williams i wybitny brytyjski aktor Derek Jacobi odgrywający rolę ojca Lavella także dobrze wypadli w granych przez siebie rolach.

Jerozolima w tym filmie, choć występuje jedynie w roli atrakcyjnego tła, naprawdę jest piękna. To zasługa naszego scenografa Allana Starskiego i wspaniałego operatora Vilmosa Zsigmonda.

Na pochwałę zasługuje także muzyka, która towarzyszy nam przez cały film. Jej autorem jest Sergea Colberta, który wspaniale dobrał ją do napiętych sytuacji w filmie, dzięki temu nadał mu nastrój tajemniczości.

Ciekawe zdjęcia, muzyka i kreacje aktorskie stanowią mocną stroną filmu. Jednak wyróżnikiem "Pytania do Boga" jest przede wszystkim ciekawy scenariusz. Jego twórca i reżyser umiejętnie dawkuje informacje niezbędne do rozwikłania archeologicznej zagadki, co powoduje, że oczekiwanie na finał staje się coraz bardziej emocjonujące.
Film nie jest przesadzony w żadna stronę, nie ma tu podziału na dobrych i złych, są tylko różne strony konfliktu, z których każda ma swoje racje. Film nikogo nie wychwala, a wręcz przeciwnie – ukazuje wiele ludzkich słabości. Nie podważa także naszej wiary tylko ją utwierdza.

Sądzę, że film nadaje się dla osób, które umieją dobrze słuchać i wyłapywać różne szczegóły, więc nie jest on przeznaczony dla młodszych widzów. Gorąco polecam go ludziom, którzy mają wątpliwości co do wiary i poszukują odpowiedzi na wiele nurtujących pytań. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Myślę, że film jest warty zobaczenia, ponieważ nie tylko dobrze się go ogląda, lecz również skłania do refleksji i stawia widzowi pytania, na które on sam musi znaleźć odpowiedź.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty