profil

Stanisław Wokulski - główny bohater powieści Bolesława Prusa pt. "Lalka".

poleca 85% 901 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

S. Wokulski jest głównym bohaterem powieści Bolesława Prusa pt. „Lalka”. Jest to postać ukazana w sposób kontrowersyjny, jego zachowanie może pobudzać czytelnika do refleksji. Biografia Wokulskiego świadczy o tym, ze jest to tzw. „bohater z awansu”, uzyskał awans społeczny, ale okupił to ogromnym wysiłkiem.

Stanisław pochodził ze zubożałej szlachty, jego ojciec poniósł ogromne straty, prowadząc wyniszczające, długotrwale procesy. Będąc młodym chłopcem pracował w kawiarni Hopfera jako subiekt. Służył tam gościom, znosząc przy tym liczne upokorzenia. Odwiedzający kawiarnie studenci namówili Stanisława do nauki. W ten sposób wstąpił do Szkoły Przygotowawczej, a następnie zdał egzamin do Szkoły Głównej. Fakt, ze ten chłopak doszedł tak wysoko, wzbudził ogromny zachwyt w Warszawie. Niestety przerwał naukę, by wziąć udział w powstaniu. Po klęsce powstania został zesłany do Irkucka z Szumanem i Szlangbaumem. Tam prowadził liczne badania naukowe, zdobył nawet medal Akademii Rosyjskiej. Po pobycie na Syberii powrócił do kraju, w którym spotykały go początkowo same nieprzyjemne niespodzianki. Nie mógł znaleźć pracy, ponieważ „kupcy nie dali mu roboty bo był uczony, a uczeni, bo był eks-subiektem”. Dzięki pomocy Rzeckiego, starego subiekta , został przyjęty do sklepu wdowy Minclowej. Po okresie jednego roku poślubił wdowę i odziedziczył ogromny majątek Minclow w wysokości 30000 rubli. Wtedy Stanisław wyjechał do Turcji, zostawiając sklep w rękach Rzeckiego. Tam zarabiał na dostawach dla wojska w czasie trwającej podówczas wojny rosyjsko-tureckiej. Dzięki swoim talentom i smykałki do interesów pomnożył swój dorobek prawie dziesięciokrotnie. W czasie jego nieobecności sklep zyskiwał coraz większa renomę i cieszył się przychylnymi opiniami. Po powrocie z Turcji Wokulski stal się cenionym, podziwianym i szanowanym wśród warszawskiej ludności człowiekiem.

Wyjazd do dalekiej Turcji nie był przypadkowa zachcianka bohatera. Pewnego razu będąc w teatrze zobaczył Izabelę Łęcką, kobietę piękna i wysoko postawionej w hierarchii społecznej. Izabela od razu spodobała się mężczyźnie, który miał świadomość ze w obecnej sytuacji nie ma żadnych szans , by o nią walczyć. Postanowił wyjechać za granice aby pomnożyć swój majątek i stać się godnym starań o nią. Miłość dostarczyła mu motywów do działań, stała się ich motorem, bodźcem, ujawniła ogromne pokłady inteligencji i przedsiębiorczości tkwiące w Wokulskim. Zdaje sobie sprawę, ze uda mu się zbliżyć do kobiety, będąc bogatym , krotko mówiąc przez pieniądze. Za wszelka cenę stara się zbliżyć do arystokracji, kupuje powóz, gra na wyścigach, uczy się jeżyków, chodzi do teatru bywa w salonach. Niestety awans społeczny nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Stanisław zbliżył się do Izabeli, ale ona tylko z niego drwiła i wykorzystywała go materialnie. Mężczyzna długo nie zdawał sobie z tego sprawy, mimo ostrzeżeń Rzeckiego i Szumana. Z czasem zaczął zauważać ta udawana ze strony kobiety miłość, ale nie potrafił się sprzeniewierzyć swojemu sercu. Sam mówił o sobie: ”we mnie jest dwu ludzi[...]jeden zupełnie rozsądny a drugi wariat” po jakimś czasie, uświadamiając sobie ta cala sytuacje wyjeżdża do Paryża, tam poznaje wynalazcę Geista. Ożywia się w nim dusza naukowca, żadnego wiedzy i nowych odkryć. Bardzo dużo czasu spędza z Geistem w jego pracowni. Gdy wraca do Polski, odwiedza Zasławie i tam postanawia spędzić trochę czasu. Przyjeżdża tam również Izabela. Wokulski oświadcza się kobiecie, która przyjmuje zaręczyny. Podczas podroży pociągiem pewnego dnia, podsłuchuje rozmowę Łęckiej i Starskiego i zauważa , ze tych dwoje cos łączy, zaczyna docierać do niego fakt, ze kobieta nigdy go nie kochała i nie pokocha. Bohater natychmiast zerwał zaręczyny i zapisał cały majątek młodemu naukowcowi, Ochockiemu.

Wokulski był człowiekiem o wspaniałym sercu, uprawiał prawdziwa filantropie. Bardzo często, bezinteresownie pomagał innym ludziom, jako pozytywista był zwolennikiem pracy organicznej i pracy u podstaw. Zakładał ochronki, pomógł pewnej kobiecie lekkich obyczajów - Marii, pomagał samotnej matce Stawskiej ,jak również biednemu Węgiełkowi. Był także człowiekiem tolerancyjnym, nie potępiał Żydów, zatrudniał ich nawet w swoim sklepie. Nawet Izabela powiedziała o nim: „musze jednak przyznać, ze jest to bardzo dobry człowiek”. Wiele cytatów dotyczących postaci Wokulskiego świadczy o tym , ze był to człowiek o bogatym życiu wewnętrznym. Pełen sprzecznych pragnień i ambicji, nie odnalazł szczęścia i spokoju w życiu. Nie wiemy jak dalej potoczyły się losy bohatera. Można snuć domysły, ze popełnił on samobójstwo, albo wyjechał daleko w celu poświecenia się pracy naukowca.

Stanisław Wokulski jest bez wątpienia najbarwniejsza postacią powieści. Wzbudza wiele kontrowersji, nie można jego zachowania interpretować jednoznacznie. Najlepiej podsumował jego osobę Szuman, mówiąc, że „stopiło się w nim dwu ludzi, romantyk z przed roku 1863 i pozytywista lat siedemdziesiątych...”

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury