profil

Ja ciagle pamietam ...

poleca 89% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

kochany.........

Jest 12 luty.myslisz to juz?tak to włąsnie juz,dzisiaj..spogladam w lustro
jest jakby inne,bardziej zywe,na nieskazitelnej tafli tego jeziora którego zawsze sie bałąm jest juz ktos inny.czy inny tak naprawde?Czy to nie sa tylko złudne,bolesne pozory,ktre tak czesto swego czasu wymuszały ode mnie fałszywy usmiech.Dzisiaj,co moge powiedziec,postanowiłam napisac do Ciebie,bo choc staram sie pokazac jak bardzo zmieniło sie moje zycie,i jak bardzo wiele dla mnie teraz znaczysz,nie potrafie,to jest ta moja nijakosc w której tkwie.Pamietam dobrze,pamietam wszystkie dni,z bolesna dokłądnoscia zadawane ciosy,nie wierzysz,trudno...jest uwierzyc ale ja tez nie potrafiłam tego zrozumiec,zyłam bo musiałam,ale kazdy dzien,nie był dla mnie wiele wart do czasu.Nie myslałąm ze to sie kiedys odmieni,czułam sie jak samotny pyłek noszony przez wiatr tak zupełnie bez celu,ale jednak istnieja na swiecie dobre sny,istnieja choc ja przestałąm juz w nie wierzyc.Stoje przy lustrze i sie usmiecham.Widzisz?Usmiecham sie.Tak szczerze,prawdziwie.To Ty dałęs mi ta radosc,wiare w dobre sny,promyki wschodzacego słonca.Pisze ten list zeby ci podziekowac,za nasza wspólna walke o szczescie,za wytrwanie w trdnych chwilach.Czasami dni przynosiły zwatpienie,nie wiedziałąm czy wytrzymam,ale swiadomosc tego ze moge Cie stracic była niekonczaca sie siła. A teraz wiem,ze sczescie to Twój usmiech,moja jedyna droga do pełni sczescia.dziekuje ci kochany.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta