profil

„Żaden człowiek siły swojej nie zna, dopóki jej w potrzebie z siebie nie dobędzie”. Twoje refleksje nad literackimi przykładami heroizmu.

poleca 87% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na przestrzeni wieków literatura ukazywała kolejnym pokoleniom przykłady postaci, które mogły być wzorami do naśladowania, ponieważ prezentowały heroiczną postawę wobec zastanej rzeczywistości, biegu historii czy niesprawiedliwości świata. W moim przekonaniu heroizm wymaga niezwykłych predyspozycji, męstwa i odporności, dlatego kojarzy mi się z nieprzeciętnymi jednostkami i wielkimi czynami, z patosem walki i śmierci.

Literatura przynosi i przedstawia wiele przykładów heroicznych działań swoich bohaterów, które postaram się rozważyć.
Już w czasach literacko najstarszych, a więc w antyku, tworzono wizerunki niepokonanych herosów, które stały się dla przyszłych twórców archetypami. Herakles to niewątpliwie wzór człowieka. Jego odwaga, męstwo lecz także spryt i rozsądek pozwoliły mu nie tylko wykonać dwanaście zleconych prac lecz także osiągnąć nieśmiertelność. Wspomnieć można też krótko o Achillesie, przedkładającego krótkie ale pełne chwały nad długą, lecz gnuśną egzystencją. Hektor - najdzielniejszy i najszlachetniejszy z bohaterów wojny trojańskiej.
Wydawać by się więc mogło, pamiętamy bowiem, iż dokładnie tak było w przypadku Heraklesa i Achillesa, że życie herosa winno się kończyć chwalebną śmiercią. Należy sobie jednak zadać pytanie, czy rzeczywiście tak jest?
Konrad Wallenrod to bez wątpienia postać do pewnego stopnia kontrowersyjna. W jego życiu pojawia się bowiem zaskakujące zjawisko swoistej presji historycznej. Okoliczności, w jakich się znajduje, zmuszają go niejako do wybrania takiej a nie innej drogi, co ostatecznie prowadzi do jego klęski osobistej.

Konrad był świadom konsekwencji swojej decyzji, kiedy postanowił jako "tchórz" zniszczyć wrogi jego państwu, ojczyźnie, zakon. Ostatecznie jednak musiał popełnić samobójstwo, aby nie zostać ujętym.
Czy jest więc Wallenrod herosem. Postawione sobie wyzwanie, niewątpliwie czyni go bohaterem. Jest bowiem jednostką, która sama doprowadza do klęski swoich przeciwników.
Nie jest to jednak bohaterstwo herkulesa. Mickiewicz tworzy tu bardziej realistycznego herosa, zmagającego się z rzeczywistością i własnymi, bardzo ludzkimi niekiedy, słabościami.
Paradoksalnie to słabość czasami powoduje, iż ludzie odnajdują się we współczesnym świecie jako jednostki waleczne, bohaterowie.
Nie inaczej jest w przypadku pokolenia Kolumbów. Tragizm młodych ludzi, w tym Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, skazanych w obliczu rozwijającej się wojny na zagładę, zmusza do walki, do odnalezienia w sobie męstwa, siły, by dalej żyć w tym odwróconym do góry nogami świecie.

Wspomniane piętno tragizmu komplikuje znacząco rozważania nad heroizmem wybranych postaci literackich. Romantyczni spiskowcy jak i Kolumbowie to przecież tylko zwykli ludzie, zupełnie nie przygotowani do wykonywania stawianych im przez los zadań. W potrzebie "dobywają z siebie siłę" i walczą poświęcając niejednokrotnie własne życie. Dręczą ich jednak wątpliwości. Są oni bowiem zarówno zwycięzcami jak i ofiarami, ponieważ w głębi serca muszą się wyrzec ładu moralnego, aby umieć sprostać sytuacji, w której się znaleźli. Działania podejmowane przez te jednostki nie mogą im dać satysfakcji, jak to było w przypadku antycznych herosów, ponieważ niszczą oni siebie i cały świat dookoła, ofiarowując w taki a nie inny sposób własne życie.
Należy się także zastanowić, na ile aktualne jest stwierdzenie „ żaden człowiek siły swojej nie zna dopóki jej w potrzebie z siebie nie dobędzie” we współczesnym świecie. Czy bohaterowie literaccy oddziałują na nas w jakikolwiek sposób?
Powinniśmy sobie zadać pytanie, czy potrafimy zrozumieć intencję Prometeusza, który był w stanie dla ludzkości poświęcić wszystko. Wielu z nas nie odnalazło by w sobie siły, by to zrobić, a przecież cel niewątpliwie jest wzniosły.
Z przymrużeniem oka patrzymy często na Stanisławę Bozowską, czy też Tomasza Judyma, bohaterów utworów Stanisława Żeromskiego, którzy z zapałem głoszą i realizują pozytywistyczne hasła pracy na rzecz społeczeństwa. Niekiedy śmiesznym wydaje się być współczesnemu człowiekowi fakt, iż postawy te są nieprzejednane, wypływają z nakazów sumienia, przekreślają jednoznacznie aspiracje jednostkowe.

Powyższą pracę mogłabym zakończyć, w obliczu podjętych rozważań, szereg pytań. Nagroda za bohaterstwo to rzeczywiście czasami chwalebna śmierć. Lecz czy chwalebna śmierć jest dla współczesnego człowieka atrakcyjną, jeśli w ogóle można w ten sposób ją określić.
W nowym wieku, który już się rozpoczął, ja nadal szukam odpowiedzi na pytania, co wyzwala, rodzi w człowieku ten nieprawdopodobny heroizm, który nie znika, mimo upływu czasu, mimo zmian, jakie nieuchronnie zachodzą w społeczeństwie czy też na świecie.
Także współcześnie odnaleźć możemy bez wątpienia wielu herosów, którzy jednak nie wykonują ani przysłowiowych \"dwunastu prac\" ani nie kradną dla ludzi ognia. Zapał ich jednak to siła nieprzejednana, tak jak to było w przytoczonych przykładach bohaterów literackich.


Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty