profil

Szymon Gajowiec - charakterystyka

poleca 85% 163 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Podstawowe informacje o bohaterze
Szymon Gajowiec jest jedną z postaci występujących w Przedwiośniu Stefana Żeromskiego. Poznajemy go już na początku powieści. Wspomnienia o nim snuje matka Cezarego Baryki, Jadwiga Dąbrowska. Gajowiec i Dąbrowska poznali się w Siedlcach, gdzie mieszkali i byli swoją wielką młodzieńczą, niespełnioną miłością. W czasie, kiedy dzieje się akcja powieści, bohater pełni funkcję wysokiego urzędnika państwowego w nowo powstałym ministerstwie skarbu. Jest powszechnie znany i darzony szacunkiem. Dwukrotnie bierze pod opiekę Cezarego, dając mu pracę, kiedy młodzieniec jej potrzebuje (wpierw zajęcie w ministerstwie i korepetycje z języka rosyjskiego dla wyższych oficerów, a następnie zajęcie przy pisaniu książki).

Charakterystyka zewnętrzna
Gajowiec był w młodości pięknym mężczyzną. Odznaczał się wysmukłą postawą. Miał ciemne, głębokie, smutne z miłości oczy. Pełnił funkcję ubogiego urzędnika państwowego.

O wyglądzie bohatera w czasie trwania akcji utworu nie ma wiele informacji. Ubiera się i zachowuje stosownie do zajmowanego stanowiska. Jest w wieku rodziców Cezarego.

Charakterystyka wewnętrzna
Bohater już za młodu był żywo zainteresowany losem Polski. Doskonale orientował się w przepisach i aktualnej sytuacji politycznej. W czasie trwania akcji powieści Gajowiec sprzeciwia się rewolucji. Jest zwolennikiem ewolucyjnego rozwoju państwa polskiego. Odznacza się zdroworozsądkowym podejściem do problemów, o których rozmawia z innymi postaciami. Podczas dyskusji z Baryką wypowiada się na temat komunizmu. Uważa, że nie ma on szans na spełnienie w praktyce idei, które głosi. Mimo że są one wzniosłe, nijak nie pasują do rzeczywistości.

Na ścianach w gabinecie bohatera wiszą portrety Warszawiaków, szerzycieli idei pozytywistycznych, których uważa za wybitnych. Uznaje ich za swoich ideowych nauczycieli. Są to: Marian Bohusz (przyrodnik), Stanisław Krzemiński (polityk i historyk), Edward Abramowski (filozof, socjolog i psycholog). Mimo iż Gajowiec całymi dniami pracuje ciężko dla dobra kraju jako urzędnik, nocami pisze książkę. Ma być to oparte wyłącznie na faktach monumentalne dzieło opisujące nowo odrodzoną Polskę. Materiały do swojej pracy czerpie zarówno z oficjalnych źródeł, jak i z dostępnych mu tajnych dokumentów (przy czym zdaje sobie sprawę, że nadużywa w ten sposób swojej władzy). Stara się jednak być przy tym jak najbardziej uczciwy. Poza tym, że swojemu dziełu poświęca czas poza godzinami pracy urzędniczej, nie wykorzystuje do pomocy swoich podwładnych (ogrom prac jego samego przerasta), a zatrudnia Cezarego, płacąc mu uczciwą pensję. Paradoksalnie, mimo swojego urzędniczego usposobienia i głębokiego racjonalizmu, Gajowiec wierzy w to, że nad Polską roztacza się jakaś tajemnicza, opiekuńcza siła. Wskazuje liczne cudy to potwierdzające. Są to między innymi odzyskanie niepodległości, czy zwycięstwo w wojnie bolszewickiej.

Gajowiec jest skrupulatnym służbistą, a to, że całe życie pracuje jako urzędnik, odbija się także na jego życiu prywatnym. Nawet kiedy mówi o miłości, zachowuje zimny spokój, opanowanie i racjonalny ton wypowiedzi. Doskonale widać to, kiedy rozmawia z Cezarym o czasach swojej młodości. Bardziej informuje, niż opowiada o związku z jego matką. Zresztą właśnie Jadwiga Dąbrowska była jedyną kobietą, którą Gajowiec w życiu kochał. Toteż z chęcią wysłuchuje opowieści młodego Baryki o niej. Ponadto, mimo że minęło wiele lat od czasu, kiedy Jadwiga wyjechała, Gajowiec pozostał kawalerem i żyje samotnie

Podoba się? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Materiał opracowany przez redakcję

Czas czytania: 3 minuty