profil

Opis przeżyć wewnętrznych Skawińskiego (Latarnik;Henryk Sienkiewicz)

poleca 90% 106 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Osiadając w latarni Skawiński nie liczył na więcej niż trochę spokoju. Dni były podobne do siebie,praktycznie niczym się nie różniąc.Tydzień mijał za tygodniem. Siedemdziesięciolatek pogrążony w apatii powoli scalał się z naturą w jedność. Jednak pewnego poranka łódź oprócz prowiantu przywiozła coś dodatkowego. Staruszek osłupiał z wrażenia.Wziął pakunek do ręki ważąc go w dłoni. Ciężar przyjemnie zmuszał do przeciwstawienia się grawitacji. Drżącymi palcami wyjął jego zawartość spod warstw szarego,zawilgniętego papieru. Jego oczom ukazało się kilka książek. Mężczyzna poczuł dziwne ukłucie w okolicy serca. Kiedy spojrzał na układ liter tworzących tytuł pierwszego od brzegu tomiszcza oczy zaświeciły mu nienaturalnym blaskiem. Książka była polska. Wstrzymywana od wielu lat tęsknota za ojcowizną wydostała się na zewnątrz wraz z dzikim rykiem rozpaczy.Skawiński skulił się w kłębek lejąc łzy beznadziei.Po dłuższym czasie opanował się,i opierając pochylony ze starości grzbiet o krawędź latarni usiadł z "Panem Tadeuszem" w pomarszczonej dłoni. Wpatrując się w pierwszą stronę,zaczął przeżywać od nowa przelatujące mu przed oczami wspomnienia. Wspomnienia z ojczyzny. Weteran zatracił się w marzeniach. Przypadkowy przechodzień mógłby stwierdzić że jego dusza uleciała już z ciała,ponieważ mara przybrała postać silnego snu. W takim stanie zastał go Johns,strażnik portowy. Uświadomił mu,że nie zapalił latarni,powodując wypadek,więc automatycznie traci posadę.Twarz Polaka stała się biała jak kartka papieru,lecz oczy błyszczał,albowiem miał już do czego wracać.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury