profil

Bohater "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego w poszukiwaniu sensu życia

poleca 86% 107 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Cezary Baryka z pewnością jest bohaterem niejednoznacznym. Jego życie pełne było ciągłych zmian. Jako bardzo młody człowiek nie zawsze mógł sobie z nimi poradzić. Podlegał wpływom różnych idei, przez co nieustannie kształtował swoją osobowość i poszukiwał sensu życia.
W „Przedwiośniu” czytamy o Baryce, który jest niedecydowany. Nie wie, w co ma wierzyć. Nadal nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, co jest dobre, a co złe. Przez całe życie jego poglądy się zmieniały. Jako bardzo młody człowiek opowiadał się za rewolucją. Potem, widząc jakie to niesie za sobą cierpienie, stał się jej przeciwnikiem. Ale teraz jest już dorosły i nadal nie wie, jakie ma cele w życiu. Nie umie określić, do czego dąży. Przeżył w swoim życiu wiele. Nie jest już człowiekiem szczęśliwym. Stracił nie tylko ojca ale także i matkę. Wyjechał do Polski, jednak tutaj był sam. Nie wiedział dokąd pójść. Od początku czuł się wyobcowany. Polska nie przedstawiała dla niego żadnych większych wartości. Cezary Baryka nie był patriotą.
Gdy wychowywał się z rodzicami, miał wszystko. Teraz zszedł na samo dno. Dopiero po śmierci matki zrozumiał, że czasy rewolucji to bardzo ciężki okres i że sam sobie nie poradzi. Czuł się winny tej śmierci. Potrzebował kogoś bliskiego, a jednak los wiecznie skazywał go na samotność. Nagła śmierć ojca w podróży kolejny raz spowodowała, że Cezary nie wiedział, co ma ze sobą zrobić. Będąc w Polsce, nie miał nikogo. Był sam i jednocześnie szukał sensu swojego życia.
Gdy przebywał w Nawłoci, coś się zmieniło. Zapomniał o tym wszystkim, co przeżył do tej pory. Znalazł miłość swojego życia. Jednak uwikłany w romanse z aż trzema kobietami, nie był szczęśliwy zbyt długo. Wyjechał do Chłodka. Była to swego rodzaju ucieczka. Ucieczka przed tym wszystkim, co go przerastało. Tam też powrócił realny obraz Polski. Polski brudnej i biednej. Powróciła też samotność Baryki. Czuł, że trochę przeszkadza mieszkańcom. Zakłócił przecież ich dotychczasowe, spokojne życie. Wyjeżdżał z Chłodka, wiedząc, że mieszkańcy czują wielką ulgę. A Baryka?On nadal nie potrafił znaleźć sobie miejsca. Czuł się samotny i wyobcowany. Ale cały czas próbował to swoje przewrotne życie jakoś poukładać.
Znajomość z Lulkiem i Gajowcem a także poznanie ich poglądów spowodowało kolejne zagubienie Cezarego. Tylko on tak naprawdę wiedział, co to znaczy rewolucja i jak wielkie niesie ze sobą cierpienie dla ludzi. Jednak nie potrafił zrezygnować z samej idei rewolucji. Wiedział, że powolne reformy nic nie zmienią. Dlatego tak ciężko było mu przejść i stanąć po stronie Lulka albo po stronie Gajowca.
Jednak Cezary Baryka cały czas szukał. Poszedł z Lulkiem na spotkanie komunistów, ale nie dotrwał do końca. Nie rozumiał, że ludzie oskarżali go o wszystko. Domyślał się, że chodzi o to, iż „...uczestniczył w bitwach przeciwko armii czerwonej”. Ale przecież on cały czas dojrzewał i kształtował swoją osobowość. Było mu bardzo ciężko. Pamiętał dokładnie, dlaczego umarła jego matka, dlaczego umarł ojciec. Nie mógł zadowolić wszystkich. Właśnie przez to nie potrafił znaleźć swojej własnej drogi życiowej.
Czasy w których dorastał i dojrzewał Cezary Baryka były bardzo trudne. W dodatku przez całe swoje życie podlegał on wpływom różnych idei. Był bardzo młody i nie wiedział jeszcze dokładnie jak ma postępować i jak żyć. Idee te bardzo wpływały na kształtowanie osobowości bohatera, jednak wzajemnie się wykluczały. To wykluczanie połączone z wyobcowaniem, ogromną samotnością i ciągłymi rozczarowaniami spowodowały, że Cezary nie potrafił odnaleźć sensu swojego życia...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury