profil

Zredaguj tekst o znanych ci przedstawicielach wampira we współczesnych tekstach kultury (pomijając „Zmierzch”!)

poleca 85% 113 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Osobiście wampiry nigdy mnie nie interesowały. Nie lubię fantastyki, rzeczy wyssanych z palca, nierealnych. Jeśli mam się czegoś bać, to musi to być coś pozostawiające chociaż wątpliwość istnienia, zaś nieśmiertelne stwory z kłami, pragnącymi jedynie ludzkiej krwi nie dają mi ani trochę powodów do myślenia, że gdzieś być może istnieją. Natomiast w kulturze – zarówno w książkach jak i w filmach – pojawiają się dosyć często.

Mimo mojego braku zainteresowania wampirami, postanowiłam zdobyć chociaż ogólnikowe informacje dotyczące ich przedstawień w literaturze i kinematografii – w końcu musiałam jakoś napisać zadanie.
Skupiłam się na sposobie przedstawiania owych stworów. Jak się okazało istnieją duże rozbieżności pomiędzy wizerunkami wampira w sztuce.

Jeśli chodzi o wygląd, wampir może być potworny, jak w filmach „Od zmierzchu do świtu”, „Drakula”, przeciętny jak w „Blade” oraz „Czystej krwi”, a także piękny jak w serialu „Pamiętniki wampirów” czy w filmie, którego nazwy nie mogę wymienić, zgodnie z poleceniem, a który (według wielu nastolatek zakochanych po uszy w odtwórcy głównej roli, Robercie Pattinsonie) byłby doskonałym przykładem twórczości filmowej, w której wampir jest olśniewająco piękny. Różnice pomiędzy wyglądem krwiopijców widać także w grze „Wampir: Maskarada”, gdzie różne klany przejawiały inne cechy wyglądu – jedni byli piękni, drudzy zaś potworni. Wampiry w wielu dziełach nie różnią się praktycznie niczym od człowieka, są do niego zdumiewająco podobne.

Różnice pomiędzy przedstawieniami kainitów wynikają także z posiadanych przez nich zdolności. Zaliczają się do nich lewitacja, latanie, teleportacja, bardzo szybkie przemieszczanie się, psychokineza, hipnoza, niewidzialność, czytanie w myślach, przewidywanie przyszłości i tak dalej, i tak dalej. W niektórych dziełach, jak we „Wiedźminie” moce uaktywniają się podczas księżyca w pełni. W „Draculi” Brama Stockera wampiry posługują się nekromancją, czyli przepowiadaniem przyszłości przez zmarłych, nad którymi mają władzę. Oprócz tego posiadają silę dwustu ludzi i są niezwykle przebiegłe.
Umiejętności wampirów w sztuce występują od łamiących prawa fizyki (jak w „Draculi” czy „Hellsingu”), poprzez graniczące z niemożliwymi („Kroniki wampira”, „Kaznodzieja”), po nadludzkie, lecz wytłumaczalne fizycznie („Blade”, a także film, którego nazwy nie mogę przytaczać).

Również pochodzenie wampirów nie jest identyczne. W „Draculi” wywodzą się z klątwy, w „Blade” czy w „Underworld” przyczyną ich istnienia była mutagenna choroba. W niektórych dziełach, jak w „Hellsingu” czy „Cyber City Oedo 808” można napotkać wampiry sztucznego pochodzenia. W innych zaś stwory te są oddzielnym gatunkiem, będącym szczytem ewolucji i stojącym na samej górze łańcucha pokarmowego.
W większości filmów i książek wampir nie starzeje się, a już na pewno nie umiera ze starości. Dużo dzieł mówi, że jedynym sposobem na ich zniszczenie jest przebicie kołkiem (np. „Dracula”), rozczłonkowanie ich i spalenie lub wystawienie na światło słoneczne („Wywiad z wampirem”, „Kaznodzieja”). W „czystej krwi” jeden z wampirów wykazuje całkowitą niewrażliwość na ogień, a po odcięciu mu głowy regeneracja trwała 50 lat. W „Kaznodziei” w jednym z tomów krwiopijca Cassidy mówi, iż nic, oprócz światła słonecznego, nie jest skuteczną bronią na wampira, a nawet kołek, który sprawia ból, nie jest w stanie go uśmiercić.

Niektóre utwory („Dziedziczki”, „Czysta krew”) nadają omawianym stworom cechę wrażliwości na srebro, choć jest to częściej przypisywane wilkołakom. W „Nekroskopie” cechę tą tłumaczy się jako zwykłą alergię.

Wampiry wykazują czasami nadwrażliwość na symbole religijne. W niektórych dziełach jest to jedynie lęk, fizyczny dyskomfort, w innych zaś przeobraża się to w bezpośrednie obrażenia w przypadku kontaktu z nimi („Dracula”, „Buffy: Postrach wampirów”).

Cechą wspólną wszystkich wampirów jest nadwrażliwość na światło. Według niektóryc dzieł wampir boi się każdego jaśniejszego oświetlenia („Dracula”), w innych szkodzi mu jedynie bezpośredni kontakt ze światłem słonecznym („Kroniki wampirze”, „Buffy: Postrach wampirów”). Niekiedy tłumaczy się to jako uczulenie na ultrafiolet (tak jak w „Blade”, „Underworld”), co pozwala wampirom na poruszanie się za dnia, dzięki kremom z filtrem UV, gdyż światło słoneczne nie zabija owych stworów, lecz je w znacznym stopniu osłabia i pozbawia wielu nadnaturalnych mocy. W „Hellsingu” wampir Alucard swobodnie chodził za dnia po dworze, lecz krwiopijczyni Victoria musiała zakrywać się ubraniami. W „Karin” kainici nie mogą dopuszczać, by promienie słoneczne padły na ich skórę, odczuwają jednak temperaturę wielokrotnie wyższą. W filmie, którego nazwy nie mogę wymienić, krwiopijcom słońce nie szkodzi – ich skóra jedynie błyszczy się, gdy światło jest intensywne, więc jedyne o co mogą się bać, to rozpoznanie ich dzięki temu.

Według niektórych źródeł wampir nie posiada kości, lecz chrząstki. W serii o przygodach „Jakuba Wędrowycza” A. Pilipiuka krwiopijcy odczuwają niezaspokojony głód seksualny. Mogą wchodzić w stosunku z żywymi, lecz nie daje im to żadnej przyjemności seksualnej. Niektóre dzieła mówią o tym, że kainita nie kieruje sam sobą – robi to Bestia, ukryta w jego wnętrzu, którą ciężko mu zwalczyć, często jej się poddaje. Wtedy zaspokaja swoje wszystkie potrzeby – morduje, żywi się ludzką krwią, czasami ciałem, odsuwając się od człowieczeństwa.

Jak widać starałam się zdobyć informację o różnych sposobach ukazania tych straszliwych krwiopijców w sztuce. Dzięki temu sama dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na ich temat. Jak widać metody przedstawiania wampirów są różnorodne- powodem jest zróżnicowana wyobraźnia pomysłodawców.


Gabriela Krysa

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut