profil

Bankowość elektroniczna

poleca 85% 221 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Rozdział III Aspekty ekonomiczne bankowości elektronicznej (2)
więcej na: www.magprace.pl

3.1. Nakłady inwestycyjne
Banki, które stosują bankowość elektroniczną napotykają na trudności związane z rozdzieleniem efektów finansowych jakie uzyskiwane są z poszczególnych kanałów dystrybucji. W związku z powyższym, wykonywane w praktyce analizy dotyczące nakładów inwestycyjnych bankowości elektronicznej odnoszą się przede wszystkim do uruchomienia najważniejszego kanału elektronicznego – Internetu. Analizy te są zazwyczaj oparte na modelu banku wirtualnego, dzięki czemu możliwe jest wyeliminowanie z analizy wpływu nakładów inwestycyjnych o charakterze fizycznym. Bardzo często spotkać się można z opinią, iż Internet jest czynnikiem, który zmniejsza bariery wejścia na rynek. Opinia ta ma niewątpliwie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Banki wirtualne, których działalność opiera się na wykorzystaniu Internetu oraz rezygnacji z rozwijania sieci oddziałów, rozpoczynają swoją działalność przy minimalnych nakładach początkowych, co jest związane z tym, iż redukują one nakłady inwestycyjne jakie związane są z zakupem nieruchomości czy wyposażeniem placówek. Natomiast inwestycje związane z rozwojem bankowości internetowe mają inny charakter. Czynnikiem gwarantującym powstanie bankowości elektronicznej jest powstanie strony WWW. Koszt tej inwestycji jest porównywalny z otwarciem jednej filii bankowej z tą różnicą, że może on obsługiwać w jednym czasie o wiele więcej klientów.[1]
Zgodnie z szacunkami wykonanymi w 2000 roku przez HSBC Investment Bank, nakłady inwestycyjne, jakie są niezbędne do uruchomienia bankowości elektronicznej mieszczą się w przedziale od 4 do 12 mln zł. Kwota ta obejmuje nie tylko koszty związane z zakupem sprzętu i oprogramowania, prowadzeniem szkoleń pracowników i integrację z dotychczas obsługiwanym systemem banku oraz wstępnie oszacowane koszty marketingowe. Najświeższe dane pochodzące z 2004 roku opublikowane przez Polasika mówią, iż nakłady inwestycyjne, jakie są konieczne do rozpoczęcia działań mających na celu oferowanie usług bankowości internetowej poprzez utworzenie nowego banki wirtualnego bądź internetowego kanału dostępu w istniejącym już banku wynosiły w 2001 roku 8,8 mln zł natomiast w 2004 roku niespełna 19 mln zł. Można więc stwierdzić, iż wzrost doświadczenia banków odnośnie usług bankowości elektronicznej powoduje podniesienie się poziomu wiedzy związanej z koniecznymi nakładami inwestycyjnymi na ten cel. Co więcej warto zauważyć, iż wspomniany okres, to czas wzrostu konkurencji na rynku bankowości internetowej. W związku z tym większe nakłady wiążą się nie tylko z rosnącymi wymaganiami w stosunku do systemów informatycznych, ale także z koniecznością podejmowania bardziej intensywnych działań o charakterze marketingowym i promocyjnym, które mają na celu ciągłe pozyskiwanie nowych oraz utrzymanie stałych klientów banku.[2]
3.2. Wielkość i struktura kosztów
Działania mające na celu wdrożenie bankowości elektronicznej mają ogromny wpływ na wielkość oraz strukturę kosztów jakie ponoszą banki. W przypadku tradycyjnej bankowości większa część kosztów stałych przeznaczana jest na wynagrodzenia tysięcy pracowników zatrudnionych w placówkach bankowych, którzy zajmują się zarówno obsługą klienta jak i administracją wewnętrzną. Do kosztów stałych zalicza się w tym przypadku także koszty związane z utrzymaniem rozwiniętej sieci oddziałów oraz ich wyposażenie. Wprowadzenie elektronicznych kanałów dystrybucji usług bankowych prowadzi co prawda do powstania nowych kosztów, które związane są z ich funkcjonowaniem ale umożliwia także redukcję tradycyjnych kosztów jakie ponoszą banki. Powołując się ponownie na wyniki przeprowadzonych przez Polasika badań, można stwierdzić, iż rozwój bankowości elektronicznej doprowadziła do spadku całkowitych kosztów działalności banku. Głównym źródłem oszczędności wynikających z wykorzystywania przez banki bankowości elektronicznej jest przenoszenie operacji fizycznych w miejsce elektronicznych kanałów dystrybucji. Z procesem tym powiązane są bezpośrednio następujące zjawiska:
ü uzyskanie niższych kosztów związanych z realizacją poszczególnych operacji za pośrednictwem elektronicznych kanałów dystrybucji,
ü redukcja zatrudnienia w bankach związana z wprowadzeniem automatyzacji operacji bankowych,
ü ograniczenie kosztów stałych związanych z utrzymaniem fizycznych kanałów dystrybucji,
ü wzrost kosztów informatycznych oraz wzrost kosztów związanych z zatrudnianiem w działach informatycznych i działach, które odpowiedzialne są za obsługę bankowości elektronicznej,
ü wykorzystywanie zewnętrznych podmiotów w realizowaniu wewnętrznych procesów występujących w bankach, tzw. outsourcing,
ü zmiany struktury kosztów przeznaczonych na działania marketingowe co uzależnione jest od przyjętej przez dany podmiot strategii.
Można zatem śmiało stwierdzić, iż korzystanie przez klientów elektronicznych kanałów dystrybucji usług bankowych powoduje masowe przenoszenie realizowania standardowych operacji bankowych z najdroższego kanału dystrybucji jakim jest oddział bankowy do najtańszego związanego z działalnością internetową. Daje to możliwość generowania dużych oszczędności w obsługiwaniu transakcji.
Wykres 2. Porównanie przeciętnych kosztów realizacji pojedynczej operacji przelewu z wykorzystaniem poszczególnych kanałów dystrybucji w Polsce w 2004 roku.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: M. Polasik, Bankowość elektroniczna…, op.cit., s.141.



Z danych umieszczonych na powyższym wykresie 1 wynika, iż przeciętne koszty zrealizowania pojedynczej operacji przelewu wykonywane drogą internetową są niemal sześciokrotnie niższe od takiej samej operacji wykonanej w oddziale bankowym. Co więcej okazuje się, iż operacje bankowe wykonywane za pośrednioctwem elektronicznych kanałów dystrybucji są w stosunku do innych metod najtańszą formą realizacji operacji bankowych.
3.3. Wpływ na zatrudnienie w sektorze bankowym
Na przełomie ostatnich lat powszechnym stało się stwierdzenie, iż rozpowszechnianie elektronicznych kanałów dystrybucji usług bankowych nieuchronnie prowadzi do redukcji zatrudnienia w sektorze bankowym. Presja na ograniczenie liczby osób zatrudnionych w placówkach bankowych związana jest z możliwością generowania znaczących oszczędności kosztów działalności banków. W związku z rozwojem bankowości elektronicznej, nawet duże banki nie mogą pozwolić sobie na utrzymywanie wysokiego zatrudnienia na stanowiskach wykonujących standardowe operacje bankowe, grozi to bowiem osłabieniem ich konkurencyjności. Mimo wszystko uniwersalne banki nie mają w planach rezygnacji z bezpośredniej obsługi klientów w placówkach i przetransformowania się w banki wirtualne. Jednak coraz bardziej powszechne wykorzystywanie Internetu przez klientów podczas wykonywania transakcji oraz automatyzacja wielu operacji bankowych będą czynnikiem wymuszającym w najbliższym czasie ograniczanie wielkości zatrudnienia[3].
Jeśli chodzi o wpływ rozwoju bankowości internetowej na strukturę zatrudnienia w sektorze bankowym to wyróżnić można występowanie dwóch głównych zależności: redukcji zatrudnienia oraz zmian w strukturze zatrudnienia.
Jak przedstawiono na poniższym wykresie 3, w Polsce na przełomie lat 2002-2004 zauważalny jest spadek ilości oddziałów bankowych oraz spadek liczby osób zatrudnionych w placówkach. Taki trend można tłumaczyć długotrwałym procesem restrukturyzacji i konsolidacji w sektorze bankowym, te natomiast były wynikiem procesu transformacji ustrojowej. Kolejne lata wskazują na stopniowy wzrost ilości oddziałów bankowych oraz wielkości zatrudnienia. Okazuje się, iż zwolnienia, które wynikały z konieczności podniesienia wydajności pracy oraz przenoszenia transakcji do kanałów elektronicznych zostały w dużej mierze zrekompensowane dzięki zatrudnianiu informatyków i specjalistów ds. bankowości elektronicznej. Co ciekawe, zapoczątkowany w 2008 roku kryzys gospodarczy nie miał bezpośredniego wpływu na rozwój placówek bankowych oraz zatrudnienia w sektorze bankowym.
Wykres 3. Zatrudnienie i liczba placówek w sektorze bankowym w Polsce w latach 1999-2011
Źródło:Raport o sytuacji banków w 2011 roku, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Warszawa 2012, s.24.

Zastosowanie Internetu prowadzi do zmiany zatrudnienia w niektórych działach bankowości. Chodzi tu przede wszystkim o stanowiska tzw. back office zajmujące się obsługą wewnętrznych procesów zachodzących w bankach, które poddawane są automatyzacji i centralizacji. W nowoczesnych bankach powstają natomiast stanowisk tyku front office tzw. systemów informatycznych oraz pracowników, którzy bezpośrednio kontaktują się z klientami. Z drugiej jednak strony należy zauważyć, iż uniwersalne banki, stosujące zazwyczaj strategię wielokanałową prowadzą zarówno bankowość elektroniczną jak i rozwijają ilość placówek bankowych. Związane jest to z wciąż dużym przyzwyczajeniem klientów do tradycyjnych metod kontaktowania się z bankiem, którzy oczekują pomocy przy wyborze najodpowiedniejszych dla nich produktów bankowych. W związku z tym zauważanie wzrasta liczba zatrudnianych wykwalifikowanych doradców finansowych[4].
Co więcej rozwój bankowości internetowej powoduje wzrost struktury zatrudnienia w bankach, gdyż koniecznym staje się tworzenie nowych stanowisk informatycznych oraz zatrudnianie specjalistów ds. marketingu, którzy dokonują
szerokich analiz dotyczących danych o klientach uzyskanych za pośrednictwem Internetu[5].
[1] M. Polasik, Bankowość elektroniczna…op.cit., s.136.
[2] M. Polasik, Bankowość elektroniczna…op.cit, s.136-139.
[3]M. Polasik, Bankowość elektroniczna…, op.cit., s.144.
[4]H. Sydow, Przemiany w bankowości i wyzwania dla zasobów ludzkich, op.cit, s. 20.
[5] L. Pawlowicz, Główne kierunki rozwoju systemów finansowych w Polsce i na świecie a zmiany w strukturze zatrudnienia i kwalifikacji, ………., s.17.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut