profil

''Krzyżacy'' - Rejestr win Krzyżaków.

poleca 85% 457 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wysoki Sądzie, Ławo Przysięgłych !
Zebraliśmy się tu dzisiaj, aby rozpatrzeć sprawę bezwzględnych Krzyżaków. Zakon ten pod przywództwem mistrza krzyżackiego Konrada von Jungingena, a następnie Urlicha von Jungingena robił wszystko, by zagarnąć Litwę, Pomorze i Żmudź. To ludzie bezlitośni i dwulicowi. Dowodem tego jest niegodne rycerza i całkowicie sprzeczne z regułami zakonnymi postępowanie wobec bezbronnej Danusi i mężnego Juranda oraz cyniczne zachowanie Lichtensteina wobec Zbyszka. Zakon miał walczyć jedynie za wiarę i za Boga, a oni tym czasem byli wojownikami przebiegłymi i podstępnymi, których nie było można w żaden sposób urazić. Chytrze uknuli spisek przeciwko Jurandowi i usiłowali oskarżyć Hlawę o zabójstwo. Cechowała ich podłość i okrucieństwo. Byli brutalni wobec ludzi nie mających żadnych szans na obronę. Okazywali pogardę słabszym. Podczas swych misji przekraczali wszelkie zakazy i morały etyczne. Nie liczyli się z kodeksem rycerskim oraz etyką chrześcijańską. Ich celem było zwiększenie swojej potęgi, a wszelkie przeszkody brutalnie usuwali. Byli gotowi wyzwać na ''Sąd Boży'', co uczynił Rotgier wobec rycerzy w Ciechanowie. Cechowała ich zachłanność i chciwość. Gromadzili skradzione bogactwa w Malborku. Napadali na kupców, zatrzymywali statki ze zbożem. Wprowadzali wysokie podatki, a ubogich, którzy nie mogli wywiązać się ze spraw finansowych, zabijali. Napadali na wioski, a jedną z ofiar takich napaści była żona Juranda.
Mimo tych wszystkich okrutnych czynów nie można zapomnieć także o wszystkich kłamstwach, oskarżeniach i podstępach. W tym przypadku nie widzę żadnej przyczyny łagodzącej. Tacy ludzie są najlepszym przykładem chciwości, podłości i zdemoralizowania.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta