Powyższe słowa Jana Twardowskiego nasuwają mi smutne skojarzenia ze śmiercią, ostatnim pożegnaniem, cmentarzem. Myślę, że często zdarza się, iż ludzie dopiero podczas pogrzebu kogoś bliskiego widzą swoje błędy popełnione w przeszłości wobec niego. Czują wówczas ogromny żal, bezsilność, bo na prawdę jest już za późno. Dlaczego wcześniej nie zastanowili się nad swoim postępowaniem, w stosunku do innych?
Obserwuję, że ludzie na ogół bardziej oczekują na miłość i przyjaźń, niż sami starają się je dawać. Trudno czasem przełamać własny egoizm i wyjść kochać kogoś i być mu potrzebnym. Słowa „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” przypominają, że utrata kogoś bliskiego czy znajomego może nastąpić w każdej chwili, niemniej spodziewanej. Wydaje mi się, że cytat ten zwraca naszą uwagę przede wszystkim na ludzi z naszego najbliższego otoczenia. W stosunku do obcych, przypadkowo spotkanych możemy być życzliwi, otarci na ich problemy. Zresztą, może słowa poety są swego rodzaju wyzwaniem, może prawdziwe „kochać ludzi” znaczy właśnie – umieć okazywać serce każdemu spotkanemu człowiekowi? Z pewnością, im więcej ludzi obdarowujemy miłością, tym jesteśmy wewnętrznie więksi i czujemy się lepsi.
Dla mnie jednak powyższe zdanie, jest przede wszystkim hasłem do zastanowienia się nad moim postępowaniem wobec osób mi bliskich, znajomych. Czy wystarczająco okazuje swoje uczucia, i czy w chwili nieszczęśliwego wypadku lub śmiertelnej choroby nie będę czuć się winnym i czegoś żałować? Myślę, że nie chodzi o czystość sumienia, ale również o właściwe wykorzystanie czasu danego nam tu na Ziemi. Cytowane słowa można potraktować jako nakaz: Nie zwlekaj z otwieraniem się na drugiego człowieka! Nie odkładaj na potem odwiedzin u niedołężnej już cioci, czy przeprosin znajomej mamy! Jest to wołanie o ciągłą gotowość do stawania przed sądem, jakim zawsze będzie czyjeś odejście, które potrafi wywołać największe wyrzuty sumienia.
W pełni zgadzam się z powyższymi słowami poety, tym bardziej, że przekonują one także do starania się o coraz większą miłość względem drugiego człowieka.