profil

Horacy "Carpe Diem" - analiza i interpretacja

Ostatnia aktualizacja: 2022-11-10
poleca 85% 144 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Utwór Horacego pt.: "Carpe diem” skierowany jest do każdego z nas, kobiety, mężczyzny, chłopca i dziewczyny w każdym wieku, przekazuje bowiem prawdę a raczej dewizę życiową, wg. której wszyscy powinniśmy postępować: chwytaj dzień! Chwytaj, zdobywaj, łap za nogi i nie puszczaj! Każdy dzień, godzinę, minutę, sekundę, moment, chwilę, uśmiech, troskę, miłość, przyjaźń- czyli wszystko, co najpiękniejsze, a ulotne. Horacy stara się nauczyć nas cieszenia codziennością, doceniania tego, co los już nam dał i zarażania innych swoją radością.
„Łap dzień każdy” bez zbędnych metafor daje czytelnikowi wskazówki, jak ma żyć.

Ze słów „jaki nam koniec szykują bogowie” możemy wywnioskować, że podmiot liryczny jest osobą wierzącą, z uwagi na czas powstania utworu (Horacy żył między 65 a 8 r.) oraz liczbę mnogą „bogowie”, że chodzi tu o bożków greckich. Uważam, że ja liryczne kieruje swoją wypowiedź do symbolicznego, młodego człowieka, zaś podmiot wydaje się być ustatkowany w każdym tego słowa znaczeniu. Jako osoba dojrzała, doświadczona życiowo, która „przeszła swoje” daje podpowiedź nam, młodym jakimi ideami się w życiu kierować, aby być szczęśliwym i nie zmarnować szansy, jaką dostaliśmy. Uproszcza nam wybory, to, do czego sam być może dochodził przez wiele lat nam przekazuje w zaledwie 12 wersach,

Carpe diem to utwór wielopokoleniowy i wiecznie aktualny. Mogę śmiało snuć teorie, że Horacy utożsamia się z podmiotem lirycznym. Był synem wyzwoleńca, co wbrew pozorom pomogło mu w odebraniu odpowiednich nauk. Nie każdy miał okazję poznania tylu tajników filozofii, w jeszcze tak młodym wieku jak on, w Rzymie i Atenach. Dzięki tak rozległej wiedzy i wrodzonej inteligencji Horacy nauczył się przyjemnej egzystencji. Brał garściami od matki natury, jednocześnie nie zapominając o umiarze. Stał się prekursorem filozofii środka.
Umiejętnie łączył cechy dwóch poglądów filozoficznych: epikureizmu, który dążył do szczęścia poprzez niektóre przyjemności, zachowując przy tym zasady etyki i moralności oraz stoicyzmu, którego domeną był spokój i umiar. Dążyć do celu wg tych poglądów mógł tylko cnotliwy mędrzec, którym nasz bohater bez wątpienia był.

W wierszu mamy do czynienia z liryką apelu, inwokacyjną bezpośrednią „nie martw się o to”, w charakterze monologu. Tytuł „Carpe diem” jest formą zachęty, rady od podmiotu lirycznego. Zapowiada charakter utworu. Wiersz jest stychiczny, nie posiada strof. Każdy wers liczy 11 sylab. Nie posiada średniówek. Rymy żeńskie, w większości dokładne „trochę- płoche”. Nie posiada refrenu. Układ toniczny. Funkcja impresywna- podmiot stara się wpłynąć na odbiorcę- używając metafory klaruj swe wina mówi czytelnikowi aby starał się dobrze kierować swoim życiem, decydował o tym, na co ma wpływ, sumiennie wypełniaj swoje obowiązki, a dzięki temu będzie szczęśliwym człowiekiem. Używa niewielu środków stylistycznych.
Podmiot wypowiada się językiem prostym, ale obrazowym. Głównym celem nie jest wpłynięcie na wyobraźnię czytelnika, a wzbudzenie w nim refleksji na temat jego życia i wprowadzenie pozytywnych zmian, nabycia nowego, świeżego spojrzenia na to, co już ma.

Horacy w innych dziełach wspominał o ludzkiej niemożności wobec śmierci. Utwór Carpe diem wydaje się lekarstwem na wszystkie nasze problemy i niemożności. Mówi „nie wierz w przyszłości obietnice”, chwytaj dzień, ciesz się tym, co masz, doceniaj piękno przyrody, nie zważaj na przeciwności losu, bo każdy popełnia błędy. Staje się swoistą receptą, dekalogiem człowieka szczęśliwego.
Uważam, że słowa Horacego są nadal aktualne. Jak sam powiedział wybudował pomnik. Stworzył podwaliny dla przyszłych poetów, którzy będą tylko rozbudowywać jego dzieło. Stał się cegłą i cementem. Cały czas szukamy recepty na szczęście, jednak jak blisko bylibyśmy ideału, jak pięknej rezydencji byśmy nie stworzyli- bez cegły i cementu nigdy by się nam to nie udało!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty