profil

"Bo to nie rozum – działać ponad siły". Czy słowa Ismeny są słuszne?

poleca 85% 583 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles

Moim zdaniem nie. Trzeba „mierzyć siły na zamiary” a nie „zamiary podług sił”. Przecież nie możemy, działać zgodnie z „prawem minimum”.

Dla mnie działanie zgodnie z własnymi siłami lub nawet poniżej ich jest takim minimum. Powinniśmy zawsze gdy mamy do wyboru wersje łatwiejszą i trudniejszą wybierać te trudniejszą, ponieważ to świadczy o nas i o naszym poziomie.
Dochodzimy do tego, że czasami ocena dobra ma subiektywnie większą wartość od oceny bardzo dobrej. Albo kiedy dwie identyczne oceny mają większą wartość, to jest oczywiście bardzo subiektywny punkt widzenia ale ma swój sens. Np. jedna osoba nazwijmy ją „A” wybiera trudniejszą metodę na rozwiązanie „zadania” a druga „B” łatwiejszą, jeżeli dostaną takie same oceny to czy ocena osoby A ma taką samą wartość, oczywiście z własnego subiektywnego punktu widzenia, jak ocena osoby B? Chyba nie.

Tu właśnie mam możliwość wyjaśnienia dlaczego nazywam gimnazjum przechowalnią, otóż cały program gimnazjum który powstał z urojonej koncepcji reformy systemu edukacyjnego w Polsce, opiera się na najniższym poziomie, wymagać minimum i robić minimum, i w związku z tym, że szkoła tego typu bazuje na „prawie minimum” określenie przechowalnia jest tu całkowicie na miejscu.

Działanie ponad siły pozwala robić rzeczy które mają wyższej poziom skomplikowania. W celu drobnego wyjaśnienia, informuje, że chodzi mi o takie rzeczy jak „Lalka”, „Potop” czy funkcje logarytmicznego itp. czytane lub przerabiane wcześniej niż staje się to takim minimum programowym, absolutnie chciałbym wykluczyć tu olimpiady i konkursy przedmiotowe ponieważ są to zupełnie inne nie przyziemne sytuacje. Nie wolno iść po najniższej linii oporu ponieważ łatwo wtedy „wrzucić na wsteczny”. Myślę, że napisałem wystarczające powodu do uznania, że działanie ponad siły ma sens.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta