profil

List do Madame ("Madame" Antoni Libera)

poleca 85% 152 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Najdroższa Madame!

Żadne słowa nie są w stanie odzwierciedlić szczęścia, jakie zawitało w moim sercu po otrzymaniu listu z życzeniami od Pani! Piękne wieczne pióro, które zostało mi ofiarowane, spisuje się znakomicie. Pisząc nim, nie brakuje mi weny i słowa zalewają kolejne kartki papieru niczym poranne słońce zaglądające przez okno o świcie.

Ten list będzie pusty w cytaty, można by rzec wybrakowany wiedzy, patrząc na moje prace i monologi, ale chcę by ten list był pełen mnie.
Kiedy widziałem Panią ostatni raz, wtedy po balu, bałem się, że pamięć o mnie zaginie i nie dostąpię zaszczytu by zostać wspomnieniem. Wszystkie emocje, które budziły się we mnie na każde słowo, wypowiedziane z odpowiednim akcentem, i które tak pięknie prezentowało uroczy głos, nie pozwalały mi zasnąć bez długiego rozmyślania: Co teraz robi córka Renu? Prawdą jest, że dowiedziałem się dużo więcej niż powinienem. Informacje, które posiadam najprawdopodobniej nie są ujawniane przyjaciołom, a ja mógłbym napisać Twoją biografię. Zaufana nam obojgu osoba przedstawiła mi wiele bardzo osobistych szczegółów dotyczących Twoich rodziców i Ciebie, piękna Wiktorio. Data urodzin, temat pracy magisterskiej to dane, do których mogą dostać się wszyscy, ale to, co zostało usłyszane przeze mnie pewnego pochmurnego popołudnie pozwala mi na nutkę krnąbrności. Niestety ta cecha pomogła tylko temu, że przez uczucie, którym darzę piękną pół -francuzkę stałem się bezczelnym i nachalnym bywalcem imprez organizowanych by popularyzować kulturę Francji.
Wszystko, co na początku nazywałem ciekawością na temat dostojnej dyrektorki powoli zamieniało się w prawdziwą fascynację. Najpierw zauroczenie, potem zabawa w podchody, która następnie przerodziła się w pasję, zakończyło drogę, gdy dotarło do celu, którym jest miłość. Moje serce jest w pełni oddane Tobie, każda moja myśl brnie w stronę Panny i Wodnika oraz góry Mont Blanc. Nie jestem w stanie dłużej skrywać, pod płaszczem teatru, poezji i kultury, tego, co rozdziera mnie na pół. Każdy człowiek powie, że związek między piękną kobietą i o wiele od niej młodszym mężczyzną jest bez sensu, ale ci ludzie nie ukryją faktu, że żyje się tylko raz. Nie umiem znowu zaprzepaścić szansy na ujawnienie pragnień mego serca.

Je t’aime!

Mam nadzieję, że we Francji odnalazłaś to, czego brakowało Ci tutaj, ale jednocześnie wierzę, że tęskno Twemu sercu do pozostawionych w Warszawie spraw.

PS.: Będę czekał na wiadomość od mojego Wodnika i z utęsknieniem oczekiwał dnia, w którym go znowu spotkam.

Z najszczerszą sympatią Antoni Libera

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty