profil

Od Juliusza Verne do Stanisława Lema - analizując wybrane utwory przedstaw ewolucje powieści science-fiction

Ostatnia aktualizacja: 2020-09-28
poleca 85% 569 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Od Juliusza Verne'a do Stanisława Lema - analizując wybrane utwory przedstaw ewolucje powieści science-fiction

Aby rzetelnie omówić ewolucję powieści tego gatunku należy określić czymże powieść science-fiction jest. Więc termin fantastyka pochodzi od greckiego słowa „phantastikon”, które oznacza na ogół zjawiska będące wytworem fantazji. Takim wytworem jest w tym przypadku połączenie możliwych wizji rozwoju ścieżek naukowych i technologicznych , w którym świat przedstawiony zlokalizowany jest często w odległej, nieokreślonej przyszłości, wykreowany zgodnie z przewidywanym rozwojem cywilizacji. I choć kluczową rolę odgrywają motywy naukowe, to nie sposób wyobrazić sobie treści tych dzieł bez motywu fantastycznego. Ciągły rozwój nauki i techniki niejako zmusił gatunek powieści fikcji-naukowej do ewolucji, podyktowane to było szybką utratą pierwiastka "fantastyczności" tworzonych dzieł, w czasie galopującego rozwoju komputerów, sztucznej inteligencji i eksploracji kosmosu, część z fantastycznych wizji stawała się po prostu empiryczną prawdą, lub też fikcją tak absurdalną, że aż nieakceptowalną przez odbiorce. Następnie także w rezultacie rozwoju świadomości czytelników, zmieniły się również ich oczekiwania.

A więc najpoprawniej będzie zacząć od prekursora gatunku science-fiction, powieści Juliusza Gabriela Verne'a "20 000 mil podmorskiej żeglugi", powieść ta opowiada o poszukiwaniu tajemniczego stworzenia atakującego jednostki pływające na wodach całej planety, budzącego strach i grozę tak silną, że zdecydowano się na wyprawę w celu jego uśmiercenia, w ostateczności okazuję się być ono ultranowoczesną łodzią podwodną o nazwie „Nautilius” sterowaną przez kapitana każącego się nazywać "Nemo". Statek porusza się dzięki energii elektrycznej co odwzorowuje zafascynowanie prądem i jego wartością dla ludzkości w latach powstawania samej powieści, w tych latach był on (prąd) wielkim nowym odkryciem dla całej ludzkości, czymś fascynującym i bardzo niezwykłym. Kolejnym z przedstawionym aspektów jest sama wyprawa po morzach i oceanach całego świata, było to swoiste zaspokojenie ciekawości ludzi którzy w czasach, w których odkrycia lądowe na planecie praktycznie dobiegły końca, podwodne niedostępne dla ludzi krainy stały się kolejnym wymarzonym celem wypraw i ekspedycji, pozwalałyby zaspokoić chęć zdobywania coraz to kolejnych terenów i ekspansję ludzkości. Do sfery fantastyczności możemy tutaj zaliczyć samą łódź, relacje pomiędzy członkami załogi, osobę kapitana, ale także m. in. element zaginionej atlantydy, którą kapitan odnalazł i którą może spokojnie zwiedzać, jest to aspekt mówiący o zdobyciu czegoś, co złożone na dnie oceanu pozostawało nieosiągalne dla ówczesnych ludzi, coś co od zawsze budziło ciekawość, tutaj zostało przedstawione jako łatwe do zdobycia, będące na wyciągnięcie ręki.

Kolejnym etapem w drodze do nieuchronnej ewolucji powieści science-fiction jest głośna powieść "Solaris" Stanisława Lema. W stosunku do poprzedniego dzieła jest to znacznie odmienna wizja od tej przedstawionej w twórczości Verne'a. Książka przedstawia losy Krisa Kelvin'a który zostaje wystrzelony w specjalnej kapsule na tytułową planetę Solaris. Jednak po przybyciu na stację planetarną okazuję się iż zamiast powitania przez innych użytkowników stacji napotkał jedynie porozrzucane przedmioty, zniszczony sprzęt i pomieszczenia. Ostatecznie dowiaduje się iż Gibarian, dowódca stacji na Solaris zmarł tego samego dnia rano. Ponownie poruszając temat ewoluującej powieści tego gatunku widzimy iż sama powieść przedstawia aktualne obawy ludzi, ich strach przed nieznanym. Tym nieznanym jest tutaj eksploracja przestrzeni kosmicznej, powieść powstała około roku 1960, dotyka tematu podróży kosmicznych i eksploracji innych planet nie bez powodu, jest to okres zimnej wojny pomiędzy USA i związkiem radzieckim. Są to lata wysłania w kosmos pierwszych satelit a w ostateczności pierwszych żywych ludzi. Opuszczona stacja kosmiczna, chaotyczne halucynacje i wizje kosmonautów, morze żywej plazmy i śmierci w pustce kosmicznej, są wizualizacją rzeczywistych obaw ludzi przed skutkami ekspansji ludzkości w głąb kosmicznej czerni. W tych czasach ludzie żyli aktualnymi wydarzeniami, wewnętrznie snując jednak wizje dalszych, czarnych scenariuszy lotów kosmicznych. Jest także swoistą obawą przed samotnością w kosmosie, zarówno w kwestii Krisa i jego obaw w kapsule lecącej na Solaris, jak i samych czytelników którzy czytając tę powieść zapewne zastanawiali się nad losem ludzkości w przypadku gdy rzeczywiście nie uda się nam odnaleźć innej cywilizacji. Obaw o to że jesteśmy jedynym ziarnem życia we wszechświecie. Istotne są także wizje destruktywnego wpływu "oceanu plazmy" na psychikę mieszkańców stacji, ma to prawdopodobnie ukazać możliwość transformacji pewnych wizji ze sfery czysto fikcyjnej do realnego życia ludzi, jest to ostrzeżenie przed realizacja fabuły książki. Można to jednak także odebrać poprzez pryzmat nagłego rozwoju technologi, w głównej mierze komputeryzacji i ekspansji elektroniki wgłąb codziennych aspektów życia człowieka. Zimny, wręcz martwy komputerowy głos stacji odpowiadający głównemu bohaterowi, jest groźbą samotności i wymarcia ludzkiej cywilizacji.

Idąc znacznie dalej, widzimy coraz szybszy i niewątpliwie destrukcyjny rozwój gatunku powieści science-fiction. Jako przykład posłuży tutaj powieść Alan'a Dean'aFoster'a "Obcy". Obcy jest dalekosiężną wizją rozwoju podróży kosmicznych, nie jest to już fikcja naukowa mająca oprzeć się na strachu przed samotnością a na bardziej samozachowawczych instynktach. Tak oto powieść grająca na ludzkich fobiach, opowiada o locie statku Nostromo, który przewozi 7 pasażerów na matczyną ziemię, ich podróż zostaje zakłócona przez sygnał SOS niezidentyfikowanego statku kosmicznego, który rozbił się na pobliskim księżycu Acheron. Misja ratunkowa okazuję się fiaskiem, gdy do twarzy jednego z załogantów przyczepia się nieznana żerująca na nim forma życia, która ostatecznie po zabraniu na statek w celu dalszego zbadania ewoluuje i kolejno uśmierca członków załogi. Z całą pewnością widoczny jest tutaj katastroficzny postęp fikcyjnego scenariusza powieści w stosunku do wcześniejszych pierwowzorów. Wizje są coraz to bardziej rozbudowane, zakładana jest coraz to gorsza dla naszej planety i jej mieszkańców wizja wydarzeń. Społeczeństwo tamtych lat wymagało silniejszych bodźców aby zostać zaciekawionym, poprzez rozwój telewizji, czasopism a ostatecznie zalążków internetu zmieniła się percepcja czytelników, musiała po raz kolejny zajść ewolucja powieści z gatunku-science fiction. Stworzenie będące tytułowym obcym nie jest już żadną nieznaną istotą a wrogiem, który chce doprowadzić do zagłady ludzkości, która zmuszona jest do walki na śmierć i życie w obronie swojego istnienia. Jego budowa budzi odrazę i przedstawia coś, czego nie widzieliśmy nigdy wcześniej, wyobrażenie ciała obcego jako maszyny do zabijania, przewyższającej ludzkość w sile i rozwoju organizmu. Treść powieści ma wywrzeć strach w stosunku do eksploracji kosmosu, pokazać wizję, która w owych czasach, gdy szybko i zawzięcie poszukiwano życia w kosmosie wydawała się wielce prawdopodobna.

"Atalaya wojownicy" autorstwa Rydzewskiej Jagi, jest jedynie jednym z 3 dzieł serii "Atalaya" opowiadających o międzygalaktyczniej wojnie którą przyszło stoczyć ludziom w celu dalszej ekspansji w głąb kosmosu. Jest jedynie swoistym naszkicowaniem obrazu, który swoim rozmachem może naprawdę przerazić. Książka opowiada o życiu ludzkości która po stuletnich wojnach rozprzestrzeniła się na znaczne obszary wszechświata, ale także o siłach znacznie od niej poteżniejszych, prastarych cywilizacjach, które przyglądają się jej poczynaniom. Choć akcja skupia się wokół dwójki członków triady przestępczej, organizjacji tak rozległej iz zdolnej nawet wypowiadać wojny galaktyczne, to nadal uwaga czytelnika podtrzymana zostaje na rozbudowanym i dobrze przedstawionym świecie utworu. I tak, wraz ze zmianami trendów w ostatnich latach zmieniła się także po raz kolejny już tematyka i problematyka powieści science-fiction. Poruszony bardzo dogłębnie zostaje pogłębiający się podział klasowy, który tutaj zhiperbolizowany zostaje do postaci kastowego podziała na podludzi, ludzi oraz półbogów zwanych także neurikomami. Osoby neurikomow, czyli stworzeń pochodzenia ludzkiego połączonych z komputerem n-tej generacji na poziomie biologicznym są ucieleśnieniem aktualnych obaw przed wmieszaniem się świata cyfrowego w realne życie ludzi w naszych czasach. Całkowicie osobnym zagadnieniem zostaje także omniseksualizm, czyli kompletny brak zahamować i ukierunkowania seksualnego, włączając w tym zwierzęta, rośliny i komputery. ten krok w kierunku dostosowania fantastyczności utworu do naszych realiów został w pełni zrealizowany. Ludzie naszych czasów świadomi są globalnych obaw przed segregacją rasową i bytową. Samo istnienie różnych systemów słonecznych, ekspansji ludzkości w głęboki kosmos a nawet wojny zarówno z własną, jak i obcymi cywilizacjami zostały zepchnięte na dalszy tor, przestały one był odbierane jako fantastyczno naukowa wizja, a raczej jako zapowiedź nadchodzących czasów. Porusza ona także temat religii, jako najbardziej aktualny wątek ludzkich obaw i przemyśleń, w czasach wojen na tle religijnych i terroryzmu budzi on odczucia, które mogą graniczyć ze strachem. Ten etap ewolucji można traktować także jako powrót do czasów wcześniejszych, skupienie się na problemach ludzkości oraz ich wewnętrznych obawach co do przyszłego bytu,

Ostatnim omówionym dziełem będzie "Diuna. Bitwa pod Corrinem" autorstwa znakomitych pisarzy Kevina Andersona i Briana Herberta. Choć została wydana ona wcześniej aniżeli seria "Atalaya" to można odnieść niewątpliwe wrażenie iż została ona napisana w konwencji właśnie tej ostatniej. I choć wizja zniszczonej planety i fiaska podróży kosmicznych jest nakreślona bardziej wyraziście to jednak nadal na piedestale pozostaje tzw. "Dżihad Butleriański", czyli uświęcona wojna pomiędzy ludzkością a rozbudowanymi, myślącymi maszynami. Zarówno poruszony tutaj temat religii, jak i integracji ludzkości a następnie jej walki z komputerami, dowodzi to ponadto iż uznanie jakie wśród czytelników zaskarbiła sobie ta książka nie jest przypadkowe. W dobie silnie rozwiniętego internetu i masowego ukazania artystycznych wizji obcych cywilizacji, planet i kultur, zainteresowanie tym dziełem dowodzi tego jak doskonale wypełnia ono oczekiwania odbiorców, jak bardzo wpasowuje się w obraz naszego społeczeństwa i jego ukrytych trosk.

A więc myślę że ukazałem ewolucje powieści science-fiction w najważniejszym tego słowa znaczeniu. Ponadto chciałbym podkreślić, iż sam temat potraktowałem zgoła odmiennie, a same słowo „do Stanisława Lem'a” odniosłem tutaj jedynie jako granice w postaci ogromnej metamorfozy na przykładnie tych dwóch autorów. Widoczne jest tutaj nieuchronne dążenie twórców powieści tego gatunku do coraz to bardziej radykalnych wizji i rozważań. Zmieniający się świat i jego aktualne problemy dyktują mu tematykę. Aby podtrzymać zarówno zainteresowanie swoimi dziełami, jak i ich fantastyczności konieczna była (i zapewne nadal będzie) wielka zmiana, począwszy od realizacji subtelnych pragnień społeczeństwa, poprzez ich obawy, kończąc na najgorszych możliwych scenariuszach, iście koszmarnej wizji losów naszego świata. Powieść z gatunku science-fiction niewątpliwie ewoluowała i robi to nadal. Podyktowane było to politycznymi, społecznymi i technologicznymi zmianami całego otaczającego nas świata. Czytelnicy zawsze podchodzili do tego gatunku jako do swoistego miejsca gdzie wyrażone zostają realne obawy czy tez pragnienia których nie przedstawia sie bezpośrednio. Potrzebne były bardziej zaskakujące i dalej idące wizje, odmieniona rzeczywistość wymagała zmienionych bardziej rozwiniętych środków, ewolucja tego gatunku jest tak naprawdę dostosowaniem się do realiów środowiska odbiorcy. Będzie się ona rozwijać nadal, gdyż jest wytworem fantazji której nam ludziom chyba nigdy w świecie nie zabraknie.

Bibliografia


I Literatura podmiotu:
1. Stanisław Lem, Solaris wyd. MON, Warszawa 1962.
2. Juliusz Verne, 20 000 mil podmorskiej żeglugi wyd. ZYSK i s-ka, Poznań 1994, ISBN 83-9819-173-4.
3. Alan Dean Foster, Obcy, wyd. ALFA, Warszawa 1992,ISBN 83-7001-567-0.
4. Rydzewska Jaga, Atalaya Wojownicy wyd. SuperNowa, Warszawa 2005,ISBN 83-7054-173-9.
5. Frank Herbert, Bitwa pod Corrinem wyd. REBIS, Warszawa 2008, ISBN 978-83-7510-105-8.

II Literatura przedmiotu:
1. Olga, Historia literatury s-f, [on-line],[dostęp 2 kwietnia 2010],
dostępne w Internecie: http://sm.rac.pl/old/strefa/arts/s45013.html.
2. Pojęcia z gatunku sci-fi, [on-line], [dostęp 3 kwietnia 2010], dostępne w Internecie: http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=13852.0.
3. F. Rottensteiner, Science fiction – przypadek trudny, ale nie beznadziejny, [w:] Polonistyka, nr 1/2000, s. 15-20.
4. Parowski Maciej, Fantastyka pod lupą, [w:] Fantastyka 1998, nr 9, s. 60-64.
5. Katarzyna Droga, Pomoc w opracowaniu lektur. Książki science-fiction dawniej, a teraz, wyd. Aga-Press, Warszawa 1996.

III Materiały pomocnicze:
1. Kartka z cytatami.

IV Niezbędny sprzęt:
1. Komputer
2. Projektor

Ocena: 18 punktów
Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 10 minut