profil

Don Juan

poleca 85% 985 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Don Juan – bohater, który przeraża, czy fascynuje ?

Na pytanie z tytułu każdy może odpowiedzieć inaczej. Nikt jednak nie może zaprzeczyć, Don Juan to z pewnością postać wyjątkowa. Charakterystyczna, jak mało kto. Wszystko, co składało się na jego historię, wszystko to, co zrobił, ponadto jego unikatowy sposób bycia i podejście do życia. Wszystko nie do podrobienia. Mimo to Don Juan jest jednak powszechnie uważany za zły charakter. Ta opinia nie jest jednak bezpodstawna. Bowiem Don Juan zapracował sobie na to wyżej wspomnianym podejściem do życia, czy także wszystkimi oszczerstwami, którymi to niezwykle zgrabnie się posługiwał. Pomijając jednak całe sprokurowane przez niego zło, uważam, że jest on postacią niezwykle ciekawą i bardziej fascynuje niż przeraża.
Chociaż jego stosunek do innych ludzi był rzeczywiście okropny, chociaż nie liczył się on ze zdaniem kogokolwiek, chociaż pozbawił tyle kobiet dobrego imienia to jednak sposób w jaki realizował swoje cele był niesamowity. Jak nikt wykorzystywał słabości i naiwności kobiet. Wykorzystywał do tego swoją nietuzinkową elokwencję i patetyczny język: „Ja, żartować z ciebie ? Niech mnie Bóg broni. Zbyt wiele sympatii na to mam dla ciebie i to, co mówię, to z głębi serca.” Jak widać wyżej wspomniana elokwencja była u Don Juana na poziomie zaawansowanym.
Kolejna rzecz przykuwająca uwagę – kłamstwo. Nie było na świecie osoby, która posługiwałaby się nim tak dobrze jak Don Juan. Spójrzmy jeszcze raz na cytat ze sztuki. Czy tak wyrazisty libertyn, czy osoba będąca stuprocentowym ateistą mogłaby powiedzieć ze szczerymi intencjami: „Niech mnie Bóg broni” zaprzeczając zarazem jakoby to, co powiedział było kłamstwem ? Chyba nie. Don Juan po prostu genialnie schował się pod bożym parasolem, aby to, co powiedział brzmiało wiarygodnie. I w ten sposób osiągnął swój cel. Genialne.
Następną rzeczą, która fascynuje w postawie Don Juana jest jego podejście po życia. A właściwie to, jak lekko je pojmował. Don Juan lekceważył wszystkie napotkane kłopoty, sprawdzał, jak daleko można się posunąć i nieustannie poszerzał granice bezczelności, brawury, odwagi i lekkomyślności. Był niezwykle przeciwnie nastawiony do wszystkich wartości religijnych i świętości. Szydził sobie z sakramentu małżeństwa a także ze zmarłych. „To byłoby bardzo brzydko z jego strony; dowiódłby, że nie umie ocenić zaszczytu, który mu wyświadczam. Spytaj go, czy zechce przyjść do mnie na wieczerzę.” To, co powiedział Sganarelowi, kiedy stali przy grobowcu komandora, notabene zabitego właśnie przez Don Juana. Na tym przykładzie widać doskonale, jaki miał stosunek do zmarłej osoby. Nie obchodziło go, co pomyśleliby sobie o tym inni ludzie, nie miało dla niego znaczenia, czy komandor żył, czy nie. Dla niego był tylko bezwartościowym śmieciem.
Jak już wspomniałem Don Juan jest postacią okrutną i na pewno nie jest wzorem do naśladowania. Jest jednak coś, co przykuwa uwagę na jego osobie w sensie pozytywnym. No może względnie pozytywnym, gdyż czymś, co w jego postawie jest niesamowite, jest to, że obojętnie jak, ale Don Juan zawsze dostawał to, co chciał bez niczyjej pomocy. Moim zdaniem jest to naprawdę coś niewiarygodnego, bo nawet jeżeli uwzględnimy, że nie grał czysto i nie był szczery, ani też sprawiedliwy to jednak zawsze osiągał swoje cele. I być może nie powinienem tego rozpatrywać w kategoriach rzeczy pozytywnych, ponieważ wszyscy doskonale wiemy, jakie okoliczności towarzyszyły osiąganiu tych celów przez Don Juana to jednak według mnie jest to coś fascynującego. Dlatego też uważam, że Don Juan Moliera zdecydowanie bardziej fascynuje aniżeli przeraża.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty