profil

Rola Soni w wewnętrznej przemianie Raskolnikowa

Ostatnia aktualizacja: 2022-09-06
poleca 85% 329 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Rodion Raskolnikow, główny bohater lektury Fiodora Dostojewskiego pt. „Zbrodnia i kara” był człowiekiem odstręczająco dumnym, zamknięty w sobie: jakby miał coś do ukrywania. Niektórzy koledzy mieli wrażenie, że patrzy na nich wszystkich z wysoka. W przeciwieństwie do niego, postać Soni to uosobienie pokory i poświęcenia. Dzięki uczuciu, które ich łączyło, Sonia odegrała ważną rolę w wewnętrznej przemianie Rodiona.

Istotna w „nawracaniu” się Raskolnikowa była scena, w której doszło do starcia racji rozumu z poglądami na wiarę bohaterów. Sonia była osobą religijną, głęboko wierzącą w Boga. Raskolnikow natomiast był człowiekiem niewierzącym. W swym życiu kierował się przede wszystkim prawdami rozumu, a więc wyznawał świecką etykę racjonalizmu. Pewnego razu, podczas modlitwy Soni, zainteresował się przyczyną jej tak gorliwej wiary.

Uważał ją za dziwaczkę, a nawet wręcz myślał o niej: „opętana, nawiedzona”. Nakazał jej przeczytanie na głos „Przypowieści o Łazarzu”. Sonia początkowo nie chciała spełnić jego prośby. Podeszła do tego bardzo emocjonalnie. Uważała, że Raskolnikow nie zasługiwał na czytanie Biblii, ponieważ był niewierzący. W końcu jednak przełamała się i z drżącym głosem zaczęła czytać przypowieść, która ujmuje istotę wiary chrześcijańskiej.

Główną przyczyną, która spowodowała, że Sonia przeczytała ów fragment Nowego Testamenty była chęć nawrócenia Raskolnikowa. Bohaterka głęboko wierzyła w odrodzeńczą moc przypowieści.

Rodion zaczął rozumieć religijne uczucia Soni. Tłumaczył je, jako ucieczkę od realnego świata. W jego sercu pojawiło się współczucie. Mimo wszystko kochał Sonię, widząc w niej „pokrewną duszę”.

Nie ulega wątpliwości, że wpływ Soni Marmieładow na przemianę wewnętrzną Rodiona Raskolnikowa był znaczący. To przecież ona była pierwszą osobą, której powiedział o dokonanej zbrodni. To również ona nakłoniła go do przyznania się do winy oraz do zadośćuczynienia, odkupienia swoich grzechów. Cel, jakim było „naprawienie” duszy Rodiona, osiągnęła w dwojaki sposób. Po pierwsze poprowadziła go do Boga, dzięki przeczytanej Ewangelii. Po drugie obdarzyła go ogromną miłością, ciepłem i zaufaniem, co potwierdziła towarzysząc mu podczas odbywania kary na Syberii. Tam również otrzymał ostateczną łaskę nawrócenia, zmienił swe podejście do ludzi i do świata oraz, co ważne, wyznał Soni miłość.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty