profil

Kanon dzieł literackich, filmowych, teatralnych na nowy wiek.

poleca 85% 828 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Gustaw Herling Grudziński Inny Świat

Kanon na nowy wiek. Spośród znanych Ci dzieł literackich, filmowych, teatralnych wybierz i omów te, które mogą pomóc młodemu człowiekowi w poszukiwani


Każdy z nas kieruje się w życiu własnym systemem wartości zgodnym z jego sumieniem. Jest on kształtowany przez rodzinę, środowisko w jakim młody człowiek dorasta, a także przez dzieła literackie i filmowe. Młode pokolenie, które wkroczyło właśnie w nowy wiek historii również czerpie wiedzę i doświadczenie z przeczytanych lektur, oglądniętych filmów. Wiek XX przyniósł upadek podstawowych wartości, jakimi są życie, miłość, uczciwość, prawda, sprawiedliwość etc. I to jak będzie wyglądał wiek XXI w dużej mierze zależy od nas, od pokolenia, które w niedługim czasie zacznie kształtować dalszy bieg historii. „Kanon na nowy wiek”, myślę, że nie zmienia się on od wieków. Przecież wyżej wymienione wartości są uniwersalne, wieczne. Są tak samo ważne teraz jak były w starożytności, średniowieczu, czy na przykład w dobie odrodzenia. Zmienia się tylko to jaka część społeczeństwa wyznaje je i przestrzega. Myślę, że między innymi dlatego literatura i sztuka spełniają zadanie jakim jest ukazywanie przykładów dobrego i uczciwego życia, zgodnego z ponadczasowymi prawdami i wartościami. Dzieła literackie „Dżuma” Alberta Camusa, „Inny świat” Gustawa Herlinga – Gruzińskiego oraz filmowa adaptacja „Lotu nad kukułczym gniazdem” Kena Keseya w reżyserii Milosa Formana pomagają ukształtować system wartości młodemu człowiekowi.
Utwór „Inny świat” opowiada o losach ludzi skazanych na ciężką pracę przy wyrąbie lasu w bardzo ciężkich warunkach pogodowych, zmuszonych mieszkać w nędznych barakach i łagrach. To system totalitarny jakim był komunizm sprawił, że ludzie ci byli pozbawieni podstawowych praw do godnego życia i wolności. Odłączeni od żon, matek i dzieci nie mogli zaznać szczęścia rodzinnego domu. Jednym z bohaterów, który uczy nas czym należy się w życiu kierować jest Misza Kostylew. Jest to więzień, który początkowo nadzorował innych przy pracy, ale kiedy władze obozu dowiedziały się, że idzie on im na ustępstwa, także zmusiły go do ogromnego wysiłku. Kostylew pewnego razu gdy kawałek chleba wpadł mu do ognia sięgnął po niego i na tyle groźnie poparzył sobie rękę, że został zwolniony z pracy i mógł zostać w baraku. Początkowo nie miał nic przeciwko komunizmowi, przebywając jednak w łagrze i potajemnie czytając zakazane książki, zmienił zdanie. Kiedy został przeniesiony do Jercewa gdzie przebywał również Gustaw Herling – Grudziński, rozwijał codziennie bandaże i wkładał rękę do ognia, tak aby nie goiła się. Kostylew w ten sposób przeciwstawił się złu jakim był system totalitarny. Nie chciał by za jego pomocą rósł on w siłę. Jedyne co mógł zrobić to nie pracować dla niego. Była to jego wojna ze złem. Wcale nie taka łatwa, bo wkładanie ręki do ognia kosztowało go wiele bólu i cierpienia. Postawa Kostylewa uczy młodego człowieka, że nie można się godzić na zło. Choć to czasem trudne, nie należy się przyczyniać do jego powiększania. Należy z nim walczyć. Postać ta pokazuje jeszcze jedną ważną wartość. Jest to miłość do najbliższych. Jedyną rzeczą, która trzymała Kostylewa przy życiu, nie pozwalała się poddać, była nadzieja spotkania z matką. Młodzi ludzie często nie doceniają miłości rodziców, nie doceniają jej póki jej nie stracą. Postać ta przypomina nam o niej i uświadamia jak jest potrzebna, należy ją szanować i odwzajemniać. Kiedy Kostylew otrzymał rozkaz przemieszczenia do innego obozu, co równało się w jego przypadku z wyrokiem śmierci, traci jakąkolwiek nadzieję na spotkanie z matką. Nie pozwala, by system totalitarny, zło, odniosło nad nim zwycięstwo. Popełnia samobójstwo oblewając się wrzątkiem. Stanowi on przykład, który mogą naśladować tylko nieliczni. Poświęca życie, by nie zostać pokonanym przez zło. Choć jest trudne przyjęcie takiej postawy, rodzi ona w człowieku refleksję na temat tego jakie wartości należy uznać w życiu za najważniejsze. Otóż są nimi miłość, walka ze złem. Te wartości powinny zostać przyjęte i być przez młodego człowieka przestrzegane.
Kolejnym utworem, który pomaga znaleźć człowiekowi system wartości jest „Dżuma” Albert Camusa. Postać Ramberta, dziennikarza, który znalazł się w Oranie, akurat wtedy gdy wybuchła w mieście epidemia dżumy, wskazuje czytelnikowi, iż wartością nadrzędną w życiu jest uczciwość, czyste sumienie. Tylko wtedy człowiek może w pełni zażywać miłości i radości. Rambert nie czuje się związany ze społecznością miasta. Próbuje wszelkich sposobów, by wydostać się z Oranu i wrócić do swojej ukochanej. Kiedy nie skutkują starania w urzędach zwraca się o pomoc do ludzi zajmujących się kontrabandą. Jednak niedługo przed wyjazdem dowiaduje się, że doktor Rieux także jest rozłączony z żoną, a mimo to walczy ze złem jakim jest choroba. W domu strażników stara Hiszpanka wypytuje go o ukochaną. Pyta czy jest ładna i miła. Kiedy Rambert stwierdza, że tak kobieta mówi, że teraz już wszystko rozumie. Dziennikarz myśli, że przecież nie tylko za to ją kocha. Następuje wtedy przełomowa decyzja o pozostaniu z doktorem Rieux, Tarrou, Grandem i innymi. Czytamy w powieści: „zawsze myślałem, że jestem obcy w tym mieście i nie mam tu z wami nic wspólnego. Ale teraz kiedy zobaczyłem to, co zobaczyłem, wiem że jestem stąd, czy tego chcę, czy nie chcę”. Postać Ramberta uczy nas jak ważną wartością jest miłość. Nie jest to jedynie zauroczenie wyglądem, ani przyjemność z przebywania z drugą osobą, jest to również poświęcenie, czystość sumienia. Znajdujemy w książce te słowa, które nas o tym przekonują: „Nadal wierzy w to co wierzył, ale byłoby mu wstyd gdyby wyjechał. Przeszkodziło by mu to kochać kobietę, którą zostawił.” Rambert pozostaje w Oranie, ryzykuje własne życie dla prawdziwej miłości. Jego postawa jak i innych bohaterów uczy nas, że wartością nadrzędną jest uczciwość. Jest to jedyne narzędzie w nieustającej walce ze złem. Potwierdzają to słowa zawarte w utworze: „Jedyny sposób walki z dżumą to uczciwość”.
Również świat filmu sugeruje nam jakie wartości w naszym życiu należy uznać za najważniejsze. Jednym z filmów, który ma niewątpliwie wpływ na młode pokolenie jest „Lot nad kukułczym gniazdem” w reżyserii Milosa Formana, w którym rolę Patryca Randle McMurphiego zagrał znakomity aktor Jack Nicholson. Bohater to rozrabiaka, hazardzista, leń, który aby uniknąć kary więzienia i pracy na farmie udaje umysłowo chorego. Trafia do szpitala psychiatrycznego. Wraz z jego przybyciem pierwszy raz na oddziale słychać szczery, głośny śmiech i śpiew przy porannej toalecie. Inni pacjenci są zdumieni zachowaniem McMurphiego, który łamie monotonię ich życia. Sprawia, że stają się pewni siebie. Doprowadza do zmiany regulaminu, tworząc nową salę do zajęć popołudniowych oraz drużynę koszykówki. Jest pierwszym, który sprzeciwia się bezwzględnej Wielkiej Oddziałowej. Organizuje wyjazd na ryby, podczas którego wszyscy pacjenci bawią się znakomicie. Śmieją się głośno, nabierają pewności siebie. McMurphy wie już, że długość jego pobytu w zakładzie jest uzależniona od gniewu siostry Ratched. Gdy wraca z wyprawy na jego twarzy pojawia się zauważalny grymas. Bohater jest świadomy, że jeśli wróci na oddział, może go długo nie opuścić. Ten przesympatyczny rudzielec, który tak kocha życie, wraca na do szpitala, mimo zagrożenia. Postanawia poświęcić się dla innych, dla pacjentów. Ten grymas na twarzy McMurphiego, który widzi Bromden, jest znakiem wewnętrznej walki jaka toczy się w bohaterze. Ostatecznie wygrywa w nim chęć życia dla innych. McMurphy organizuje na oddziale zabawę i zaprasza dwie przyjaciółki. Sprawia, że przyjaciele także zaznają uroków życia, bardzo prostych, ale takich, których nigdy nie doświadczyli. Billy pierwszy raz spędza noc z kobietą. Jest to chwila prawdziwego szczęścia, o której mężczyźni ze szpitala już dawno zapomnieli. McMurphy nieustannie powtarza, że śmiech w życiu człowieka jest czymś niezwykle ważnym. Dopóki umie się on śmiać nic nie może go zniszczyć. Kiedy rano do szpitala przybywa siostra Ratched, znajduje w izolatce Billego z dziewczyną. Znikł z jej twarzy porcelanowy uśmiech kiedy zobaczyła odział. Nie daje jednak za wygraną i szantażuje Biliego, że wszystko powie jego matce, że będzie ją bardzo bolało zachowanie syna. Billy błaga ją, by tego nie robiła. Kochał swoją matkę i nie chciał by przez niego cierpiała. Kiedy znajduje się sam w pokoju popełnia samobójstwo. McMurphy nie wytrzymuje i rzuca się na oddziałową, w konsekwencji czego zostaje poddany zabiegowi lobotomii, staje się człowiekiem rośliną. Wieki wódz dusi go poduszką i ucieka ze szpitala. W szpitalu z Okresowych pozostają tylko dwaj. Wszyscy inni za sprawą McMurphiego wracają do normalnego życia. Postać ta uświadamia nam, że należy kochać życie i korzystać z jego uroków. Trzeba także umieć poświęcić się dla drugiego człowieka. Dla młodego czytelnika z tego filmu płynie także inna nauka. Zawsze należy próbować i nigdy nie poddawać się jeżeli walczymy w słusznej sprawie. Wynika to z całego filmu i bardzo wyraziście zostało pokazane w scenie, której McMurphy próbuje podnieść konsolę w sali hydroterapii. Nie udaje mu się to ale mówi: „przynajmniej próbowałem”.
Postawy postaci przedstawionych przeze mnie wyżej stanowią wskazówki dla młodego czytelnika i pomagają mu kształtować własny system wartości. Pokazują jak ważną jest miłość, uczciwość i poświęcenie dla innych. Niewątpliwie literatura i film przyczyniają się do wyboru określonej hierarchii wartości. Umysł młodego człowieka jest otwarty i chłonny, postawa wobec świata jeszcze nie do końca skrystalizowana. Dzieła sztuki stają się dla niego drogowskazem i sygnałem do dalszego życia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut