Przyjaźń pomiędzy Santiago i Manolinem (współcześnie możliwa?) "Stary człowiek i morze" - rozprawka

Jestem przekonany co do tego,że przyjaźń pomiędzy Santiago i Manolinem jest realna również w czasach nam współczesnych. W teraźniejszości jednak taką znajomość trudno zaobserwować oraz nie widzi się tego na co dzień, jednak postaram się to udowodnić.
Ludzie przyjaźnią się z różnych powodów, nieraz nawet mimo konfliktów rodzinnych. Myślę, że wiek nie ma znaczenia, gdy dwie osoby potrafią się ze sobą porozumieć i lubią swoje towarzystwo. Jako przykład mogę podać znajomość grupy Eksperymentalnego Sygnału Dobra i pana Borejko. Był to ojciec nastolatki - Gabrysi, przychodził, a nawet uczestniczył w dyskusjach grupy ESD, w ten sposób zaprzyjaźnił się z tymi młodymi ludźmi. Taką znajomość ukazała nam Małgorzata Musierowicz w swojej powieści "Kwiat kalafiora". Porozumienie to najważniejszy element przyjaźni, bez tego raczej nie mogłaby ona istnieć.
Każdy z nas, kiedy ma jakieś problemy czy zmartwienia , musi to z siebie wyrzucić, wtedy zazwyczaj idziemy do spowiedzi lub do najlepszego kolegi. Właśnie dlatego w przyjaźni tak ważna jest chęć przebywania ze sobą, umiejętność wysłuchania oraz zrozumienia. Tutaj zaś jako przykład mogę podać spotkania młodzieży z Janem Pawłem II, który już niestety nie żyje. Za życia jednak bardzo chętnie spotykał się z młodzieżą i na odwrót. Rozmawiał z nimi, wysłuchiwał i zawsze służył radą, za co właśnie młodzież tak go ceniła.
Sadze, że jeśli ktoś rozumie drugą osobę, ma wspólne zainteresowania, służy radą oraz lubi z nią przebywać...żadne różnice nie są widoczne. W czasach nam współczesnych przyjaźń pomiędzy Santiago a Manolinem jest realna i to w dużym stopniu. Uważam również, że żadne czasy- czy to współczesne czy znacznie odległe nie zniszczyłyby tej przyjaźni.