Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Cała historia rozpoczęła się w styczniu 1863 roku... Pełniłem funkcję strażnika,a dziś miałem zmianę - ja trochę nieogarnięty Józek. Dzisiejsze czasy nie były bezpieczne ,więc miałem nadzieję,że nie wydarzy się nic złego. Tymczasem los...
Zolnierze! Nasza ojczyzna jest w wielkim niebezpieczenstwie! Juz od dwóch lat trwa wohna domowa z poludniem i pzelewa sie nadal krew naszysz zolnierzy. Jednak wierzymy w slusznosc sprawy, o która
> gen. Marian Langiewicz 23 I 1863r . - Szydłowiec ? 23 I 1863r . - Lubartów Władysław Jabłonowski 3 II 1863r . - Węgrów