Szczęście się do kogoś uśmiecha
szczęście się do kogoś uśmiecha/uśmiechnęło
Czy filozof jest w stanie porozumieć się ze zwykłym zjadaczem chleba?
Według Słownika Języka Polskiego porozumienie jest to: cyt „jednomyślność poglądów, wspólna zgoda na coś, wzajemne zrozumienie”. W świetle tej definicji porozumienie filozofa z „przeciętnym zjadaczem chleba”, który kojarzy mi się z człowiekiem...
"Błogosławiony trud"... Jakie zajęcie Twoim zdaniem daje najwięcej szczęścia i satysfakcji?
Odkąd istnieje cywilizacja człowiek ma jakieś problemy. Są ludzie, którzy potrafią poradzić sobie z nimi sami, jednak zdarzają się również osoby potrzebujące pomocy. Udzielenie jej nie zawsze jest jednak proste. Dlatego tez uważam, że zajęcie...
Czym jest szczęście.
Są różne typy szczęścia. Niektórzy odczuwają je gdy są z najbliższymi, a niektórzy gdy są samotni. Szczęście jest po prostu wtedy gdy jest nam dobrze. Czując, że jesteśmy szczęśliwi łatwo pokonać problemy i nie ma już dla nas rzeczy niemożliwych....
Losy Andrzeja Radka
. Bardzo przeżył opuszczenie wsi, ponieważ wiedział, że już więcej tu nie wróci. Do Klerykowa bohater wybrał się na piechotę, ponieważ nie było go stać na pojazd. W połowie drogi szczęście uśmiechnęło
Przypowieść własnego autorstwa.
, ofiarował jej nawet pieniądze potrzebne na lekarstwa dla syna, choć sam był w trudnej sytuacji. Do tego obiecał, że pomoże jej znaleźć pracę. Dzięki pomocy mężczyzny szczęście na nowo uśmiechnęło się
Santiago-"Stary człowiek i morze"
się do niego uśmiechnęło - na jego przynęte złapała się ogromna ryba. Ciągnęła go przez kilka długich dla Santago dni. Staruszek mimo bólu w poszarpanych przez linkę dłoniach, z których saczyła się krew
Człowieka można zniszczyć ale nie pokonać.
przez innych rybaków postanowił po raz kolejny wyruszyć na połów. W końcu szczęście się do niego uśmiechnęło i złowił ogromnego marlina. Gdy zadowolony ze zdobyczy wracał do domu niespodziewanie
Na podstawie lektury "Stary człowiek i morze" uzasadnij tezę, że "człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać".
w końcu uśmiechnęło się do Santiago - ogromny marlin połknął przynętę zarzuconą przez rybaka. Rozpoczęła się dramatyczna walka, w której wydawało się , że siły są nierówne - ryba była większa niż łódź