Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Rodowód literacki diabła jest niezmiernie stary – od niewielkiej roli w biblijnych opowieściach, aż do absolutnej dominacji w epoce romantyzmu. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że po usunięciu szatana, literatura bardzo by zubożała. Szatan był...
, co nazywamy preromantyzmem. Jest to widoczne w literaturze angielskiej, francuskiej, a głównie w niemieckiej. Świadczą o tym utwory Jana Gotfryda Herdera, Jana Wolfganga Goethego , Fryderyka Schillera
już w wieku XV. Doktor Faust istniał naprawdę był uczonym niemieckim. Zajmował się alchemią i naukami tajemnymi. Legenda Fausta była przekazywana ustnie według niej uczony miał zawrzeć pakt z diabłem
czy Raju utraconego Miltona. Poeta zmagał się z tematem przez wiele lat, dążąc do ukazania sytuacji człowieka wobec historii, wobec innych ludzi i wobec kosmosu, wobec Boga. Opowieść o Fauście przenika
z dobrem , ale ostatecznie czyni dobro. Podobnie jest z szatanem występującym w dziele Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata”. Woland postanawia walczyć ze złem , z absurdem świata, który jest zbyt okrutnym i
do dobra. Zarówno w Księdze Hioba, jak i w ? Fauście ? szatan zakłada się z Bogiem, działa za jego przyzwoleniem, w obu utworach zło ponosi klęskę, aby dobro mogło triumfować. Różnica między nimi