Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Był ciemny i ponury wieczór. W ciemni księżyca widziałem kontury starego domu. Krok po kroku zbliżałem się do niego. Zdawałem sobie sprawę, że goni mnie najgroźniejszy przestępca na świecie, niejaki Bartolini Bartłomiej herbu Zielona...
Września tamtego roku nie zapomnę do dzisiaj. Zaczynało się robić jesiennie . Jedna z moich koleżanek wpadła na pewien pomysł. Przez to właśnie, że był tak wyjątkowo szalony, wszystkie moje przyjaciółki zgodziły się. To miało być...
Moje spotkanie z duchem . Był to zwykły słoneczny ,dzień w czasie lekcji. Były to zajęcia na świeżym powietrzu w nowej szkole. Przyszła do mnie pani Jadzia abym wyszedł zobaczyć czy są trutki na myszy i poszukać paletek do gry w tenisa...