Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Na lekcji historii nauczycielka ucząca moją klasę wydała polecenie polegające na udzieleniu odpowiedzi pisemnej na pytanie, które brzmi: Czy mam swój autorytet? Do wykonania tego zadania przystąpiłam z wielką chęcią. Mianowicie posiadam...
mój umysł. Wszystko wtedy widzę już w innym świetle. Gdy mam problem mogę się zwrócić z tym do mamy. Zawsze mnie wysłucha i pomoże. Na autorytet wybrałam mamę ponieważ, to ona jest ze mną od zawsze i ona mnie wszystkiego uczyła. Nie zawsze
Moim największym autorytetem jest Jerzy Kiler - fikcyjna postać z filmu Juliusza Machulskiego pt. „Kiler”. Jest to seria dwóch filmów, pierwszy został nakręcony w roku 1997, a drugi dwa lata później
Moimi autorytetami są trzej muszkieterowie Atos, Portos i Aramis oraz ich wierny przyjaciel d'Artagnan. Byli to pełni uroku bohaterowie, prawi, szlachetni, gotowi do poświęceń dla dobra swej
Mój autorytet moralny i duchowy Jan Paweł II, Maria Składowska-Cure, George W. Bush, Dawid Beckham czy Doda. Ich wszystkich możemy uznawać na autorytety. Tylko kim dokładnie jest ten autorytet ? Czy
nadrobić i chociaż wiem, że Jana Pawła II już nie zobaczę, modlę się za Niego i uważam za największy autorytet . Wszyscy powinniśmy o Nim pamiętać i darzyć uznaniem za to, co dla nas zrobił, a także za to, że nigdy siebie nie zmienił, zawsze był