Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Sahara, 12.02.2005r (po lewej stronie listu) Drogi Przyjacielu! Na wstępie chciałbym Cię przeprosi za to, ze wyjechał bez pożegnania. Miałem jednak ku temu swoje powody. Nie chciałem, żebyś zobaczył jak odchodzę. Wyglądałoby to, jakbym umarł,...
Mały Książę pochodził z małej planety, na której miał pod swoją władzą trzy wulkany, sięgające mu do kolan, różę, którą co noc przykrywał kloszem, i baobaby, które codziennie starannie wyrywał, gdyż w przeciwnym razie rozsadziłyby całą planetę....
zapomnisz. Z poważaniem Mały Książę
posiadania przyjaciela. Nigdy Cię nie zapomnę! Mały Książę
czuje. Dziękuje Ci za to i mam nadzieje, że kiedyś się jeszcze spotkamy. Pozdrawiam
bardzo serdecznie i do zobaczenia... chociaż raczej już nigdy się nie spotkamy. Tęsknię za Toba drogi Przyjacielu. Życzę Ci szcześćia. Twój Mały Książę
się na jednej z nich. Twoje gwiazdy będą się śmiały. Dziękuję Ci za mojego baranka i mimo, że wiem, że nigdy już się nie spotkamy - do zobaczenia. Tak... to wszystko co chciałem Ci powiedzieć. Żegnaj