Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Cześć Grzesiek W pierwszych słowach listu chciałem serdecznie podziękować za piękne życzenia urodzinowe. Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem, ale sam wiesz trzeba było...
narodu należy i pojął ogrom krzywd jakie mu wyrządzono? Najprostszym wytłumaczeniem byłoby powołanie się na ogromny wpływ recytacji Reduty Ordona przez Zygiera i wspomnień z opowieści Szymona Nogi o
, na całej klasie zrobiło to ogromne wrażenie.Przedewszystkim na Marcinie Borowiczu.Okazało się, że bohater wiersza Zygiera jest tym samym żołnierzem, o którym Marcin słyszał już kiedyś. Zmarł on walcząc
Kochany Marcinie ! Postanowiłam napisać do Ciebie list , gdyż dowiedziałam się, że ostatnio nie zwracasz uwagi na to co i ile jesz. Pragnę Ci uświadomić, że bardzo źle postępujesz i przekonać Cię
Wielce wielmożny, ulubiony mój przyjacielu, towarzyszu uczt i zabaw wszelkich Marcinie . Rad jestem niezmiernie, z powodu tego, że mogę w dniu dzisiejszym list wystosować, który będzie pierwszym
Drogi Marcinie !! Piszę do Ciebie, ponieważ chciałbym Ci opowiedzieć o mojej ostatniej klasowej wycieczce do obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu. To co tam zobaczyłem