Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Beata Obertyńska Żona Lota Za ostatnie, bezwolne głowy odwrócenie w stronę – rudą ulewą sieczonego – miasta. Krzepnie na mnie z szelestem wilgotne odzienie I sól mnie szorstką korą na wichrze porasta… Już nie walczę… Choć żywa, jestem już...
równi z ludźmi. Poeci Beata Obertyńska oraz Julian Ejsmond w swych wierszach przedstawili własne wizje kazania Franciszka, wzorowali się jednak dość dokładnie na ogólnie już